Szkolne PrzEdmiO_oty

Agnesja

ja lubię wf, informatykę, religię, ang, niemiecki Wink

Tetelcia

Liceum utwierdziło mnie w tym, ze jestem humanistką. Język polski, historia, edukacja europejska, łacina, czy angielski, rosyjski... to coś dla mnie Wink

Nie mam nielubianych przedmiotów, reszta jest mi po prostu neutralna.

Shetani

Łacina fajna sprawa, tylko trudna ; d

sujeczka

^^Boooże, ja z kolei nienawidzę łaciny Razz

Jak dobrze, że mam ją już za sobą xD I co najdziwniejsze, mam z egzaminu 5 xD

Paradoks__

Dokładnie ;D
Ja po łacinie znam tylko to, co wiąże się z religią, a reszta to kompletne zero..;p

Tetelcia

Łacina jest przedmiotem, który trzeba po prostu wkuć. Nie da się tutaj przeczytać i zapamiętać, trzeba wbić na blachę. Ale też dużo zależy od osoby tłumaczącej ten język, jak ktoś cię źle "pokieruje" to będzie ciężko. Od drugiej klasy będę miała 2 godziny łaciny tygodniowo, zobaczymy czy mi nie zbrzydnie ;P

amy188

z przedmiotów szkolnych właściwie lubiłam tylko angielski, a na reszcie wynudziłam się za wsze czasy Razz

Tzn oprócz matematyki, bo akurat na niej ciągle czułam się jak w filmie akcji, albo sporadycznie w horrorze Very Happy

właściwie matematykę to lubię, ale nie moją cudowną eks nauczycielkę, która zawsze musiała mi czymś przypieprzyć. Kocham polski sam w sobie, ale moja wychowawczyni zrobiła z niego flaki z olejem, a mój psor od rozszerzenia jeśli już dawał się komuś wypowiedzieć, to potem komentował ów wypowiedź w sposób, który jednoznacznie pokazywał iż to i tak on wie lepiej, a my choć coś tam sobie w tych głowach myślimy, nie dorastamy mu do pięt. W gimnazjum szalałam za biologią, ale z liceum miałam nauczycielkę po botoksie, która wiecznie miała uśmiechniętą twarz, nawet jak komuś wstawiała 1, więc to wyglądało trochę makabrycznie i mój zachwyt znacznie się ograniczył Wink

Paula@

a ja lubię nawet biologię ,historię , polski i wos Wink

nie lubie : matma , niemiecki , chemia i fizyka ;p

Charlotte12

Angielski to ma miłość xD Z kolei nie znoszę ścisłych, tj. fizyki, matematyki, chemii. Niby nie lubię szkoły, ale chyba wolę już to od pracy, i tak dalej, studiów, noo Razz

ZjedzCota

Ostatnio bardzo polubiłam chemię i biologię. Zwłaszcza ten pierwszy przedmiot nie jest takie znowu piekielnie trudny, ale w moim przypadku trzeba usuiąść i troche pogłówkować co do czego. Kocham historię i francuski, polski też, ale moja psorka jest taka sobie w tej kwestii, więc jest dla mnie zalezny od tematu, który aktualnie jest na tapecie Wink

lemonkowa

hm... Nie mam takiego uwielbianego, ale może być np. sztuka, polski, z angielskiego mi nawet dobrze idzie...

A szczerze nienawidzę matematyki. Może nie samego przedmiotu, ale mamy taką nauczycielkę, że szkoda słów... Modlę się na każdej lekcji, żeby nie wybuchnąć i się z nią nie pokłócić (bo już mi się kilka razy zdarzyło...).

O, a propos, lubię religię, bo to taka nasza "godzina luzu" Wink

Lisa · Wysłany: Pią 15:29, 18 Mar 2011 Temat postu:

Ja uwielbiam muzyke i plastykę. A i jeszcze kółko teatrale muzyczno-taneczne (jak to można zaliczyć do lekcji). A najbardziej nie lubię angielskiegooo :/. W ogóle sobie z nim nie radzę...Koszmarek...

Breath · Wysłany: Pią 20:16, 18 Mar 2011 Temat postu:

Na pierwszym miejscu zdecydowanie wf, żałuję, że nie mam go codziennie. O drugie miejsce biją się polski i angielski, a o trzecie historia i niemiecki. Na szarym końcu umieszczam przedmioty ścisłe (oprócz fizyki, fizyka jest fajna =]). Matma to zło.

Merlin · Wysłany: Sob 13:18, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ja osobiście, chodząc do 2 gim, uwielbiam angielski, gdyż daje mi on satysfakcję porozumiewania się w tym języku. Lubię także chemię. Smile

Nienawidzę zaś techniki i informatyki ze względu na nauczycieli jak i na głupie zadania, które każą nam wykonywać. Evil or Very Mad

Fuck Love

Nienawidzę matmy, a uwielbiam polski. *.*

kada113

Lubię matmę i fizykę... Nienawidzę języków obcych (główne niemieckiego), reszta na zasadzie przeżyjemy. Jest ciężko, ale jakoś idzie.

Sihhinne

Ja dla odmiany jestem humanistyczno-ścisła. Przedmioty z obydwu grup idą mi dobrze. Najbardziej lubię angielski, plastykę, biologię i chemię. Nienawidzę WF.

kaarmel

A ja mam takie pytanie do licealistek (no lub gimnazjalistów Very Happy

), czym właściwie różni się etyka od religii i jak to mniej więcej wygląda? Smile

Bo nie wiem czy wziąć sobie etykę czy religię w liceum bo mam do wyboru..

Sihhinne

religia to jest nauka o Bogu, a etyka to zasady moralne. Ogólnie nie mogę powiedzieć, które lepsze, ponieważ wszystko zależy od nauczyciela...

In

Delikatnie mówiąc nie przepadam za historią i za chemią. Po prostu nie cierpię tych przedmiotów.

Co do tych lubianych to informatyka, plastyka, fizyka, biologia.

Maatalah

Nienawidzę WF-u, matmy, fizyki. Uwielbiam j. polski oraz historię.

kada113

Sihhinne

ja miałam angielski od zerówki, ale to były takie podstawy, a potem, w szkole miałam bardzo dobrą nauczycielkę. W 3 klasie rodzice zapisali mnie na dodatkowy i teraz szykuję się tam do firsta. Naprawdę lubię angielski i uczę się go, ponieważ chcę w przyszłości się wyprowadzić za granicę Smile

RoseHathaway

Mój ulubiony przedmiot, oczywiste- W-F ! <33
I cokolwiek bym nie miała, nawet skok wzwyż, to kocham ten przedmiot i zawsze 6 mam i mieć będę Very Happy

Potem polski, historia,geografia,niemiecki,chemia Very Happy

Lubię te przedmioty i chociaż mam 5 to po prostu słucham jak zaczarowana Very Happy

Resztę też lubię, choć w mojej szkole z matmy jest mieć 4, to cud, bo mamy strasznie z niej wysoki poziom, ale mi to nie przeszkadza Smile

dissemblance

Mój ulubiony przedmiot to bezapelacyjnie język polski. Poza tym bardzo lubię biologię, język angielski i historię (;