Cytaty

sznurówka

ja pojechałam z przyjaciółką Wink

wkurzała się na mnie cały czas, bo albo się śmiałam, albo płakałam, albo cytowałam teksty z trailerów, trochę wzdychałam i komentowałam. Ale tak to byłam spokojna Very Happy

Nie to co niektóre osoby, które gorzej niż 'piszczały' i uniemożliwiały spokojne oglądanie Smile

butterfly

zastanawiam się czy te typki są normalne, byłam w kinie i połowa dziewczyn się darła, w necie jak urywki oglądałam to też się pełno osób drze?
nie czaje dlaczego -_-'

sujeczka

^^no dobra Razz

To temat o cytatach, a nie o filmie ;P

Masochist lion

[quote="Golden Rose"]

butterfly

„Przynieś kajdany o pani jam więźniem twego serca”

no to jest cudne xD

Zuz@

Noo xD
miałam to na opisie ,ale w wersji angielskiej Smile

Nescafe

Mój ulubiony to właśnie ten z jagnięciem:D
Mam to wypisane na każdym zeszycie i na każej książce:D

butterfly

ja też mam cytat wpisany w zeszyty, ale po ang i brzmi tak:

- I had on adrenaline rush. It's verry common. You can Google it. -

Zuz@

filmowy xD

ja na maturze próbnej pisałam sobie w brudnopisie cytaty z cyklu całego xD

butterfly

dobrze że brudnopisu nie oceniają ;D

Zuz@

A oze i nie dobrze xD Egzaminator okazałby sie fanem serii i bym miała wiecej % Very Happy

butterfly

dobre xd
wracając do cytatów to ja na ang zawsze coś walne związanego z filmem.
pani już chyba wie że mam nierówno Very Happy

Zuz@

ja tylko po zesztach pisze albo akrtkach ,bo w sumie to prowadze tylko zeszyt z 1 przedmiotu xD I na kartkach urodzinowych na 18-stke czasami sie pisało ,ale to tylko u wybranych xD
Bo te wszystkie cytaty takie szczegolne sa Smile

Independent

ja napisałam ostatnio w zeszycie do historii kilkanaście cytatów. no i pani się tak spodobały, że książke wypożyczyła. i teraz wielka fanka jest ;p

a co do cytatów, to znalazłam nareszcie dokument Word, gdzie je spisywałam. Możliwe że się powtórzą. Niektóre z BD więc kto nie chce to niech nie czyta ;p

'Postanowiłam zerknąć jeden jedyny raz w stronę stolika Cullenów. Jeżeli ten agresywny dziad się na mnie gapi, mam prawo stchórzyć iu opuścić następną lekcję.'

' Chciałam poznać tajemnicę młodego Cullena, a i on sam nie pozostawał mi obojętny. Głupia gęś. Wariatka. Idiotka. Każdy zdrowy na umyśle uciekłby z Forks, gdzie pieprz rośnie. Ale nie ja.'

'- Proszę - szepnął, pochylając się nad stołem.
Zamrugałam nerwowo. Z wrażenia zapomniałam, o czym tak właściwie rozmawialiśmy. Dobry Boże, pomyślałam, jak on to robi?'

Spoiler - Czy inwentarz jest cały?
Skinęłam głową zakłopotana. - Wszystkie poduszki chyba przetrwały.
- Niestety, nie mogę tego powiedzieć o twojej, hmm, koszulce nocnej. - Wskazał stopę łóżka, gdzie kilka skrawków czarnej koronki spływało wzdłuż jedwabnego prześcieradła.
- Szkoda. - Powiedziałam. - Lubiłam ją.
- Ja też.
- Były jeszcze jakieś szkody? - Zapytałam onieśmielona.
- Będę musiał kupić Esme nową ramę do łóżka.'

"- Przed całą operacją... wyjdź za mnie.
Czekałam na jakiś ciąg dalszy, ale sie nie pojawił.
- Czy ten dowcip ma jakąś puentę?
Edward westchnął.
- Ranisz moje ego, Bello. Proszę Cię o rękę, a ty myślisz że to żart.
- No bo to niepoważne.
- Jestem poważny w stu procentach."

- Nie obchodzi mnie nic, prócz utrzymania jej przy życiu. - Powiedział, nagle skupiony. - Jeśli chce dziecka, może je mieć. Może mieć i pół tuzina dzieci. Cokolwiek tylko zechce. - Zamilknął na chwilę. - Może mieć nawet szczeniaki, jeśli to konieczne.'

" - Myślisz, że ona jest pełna sił, jak każda stu kilowa ludzka dziewczyna w ciąży? Czy wyście pijawki pogłupiały?"

'- Czy wiesz, że 'A nie mówiłem?' ma brata, Jacob? - Zapytała, przerywając mi. - Ma na imię 'Zamknij się, do cholery'.'

"- Mogłeś do nas zadzwonić- wypomniał szorstko Jacobowi.
Jake uśmiechnął się szyderczo.
-Sorry, ale nie znalazłem żadnych pijawek w książce telefonicznej"

"- Co na śniadanie? - zapytałem nie ukrywając sarkazmu. - 0 Rh -, czy Ab Rh +?
Bella pokazała mi język."

- Jak... ją nazwałeś?
Jacob postąpił krok do tyłu, starając się okazać skruchę.
- Więc. - Wymamrotał. - To imię, które wymyśliłaś trochę trudno się wymawia i...
- Nazwałeś moją córkę po Potworze z Loch Ness? - Wrzasnęłam.
I wtedy rzuciłam mu się do gardła.

"- Czasami wydaje mi się, że wolisz, kiedy jestem wilkiem.
- Czasami też mi się tak wydaje. To chyba ma coś wspólnego z tym, że nie możesz wtedy mówić..."

EDIT: jeszcze dwa ;p

"- Straszny z Ciebie dzieciak, Emmett.
Oglądnął moją gładką, czystą i zapiętą koszulę.
- Nie byłeś w stanie wytropić tej pumy?
- Pewnie, że byłem. Po prostu nie jem jak jakiś dzikus.
Emmett zaśmiał się swoim dudniącym śmiechem.
- Chciałbym żeby były silniejsze. Było by więcej zabawy.
- Nikt Ci nie kazał walczyć ze swoim posiłkiem.
- Taa, ale z kim innym miał bym walczyć? Ty i Alice oszukujecie, Rose nigdy
nie chce zepsuć sobie fryzury, a Esme się wścieka, kiedy ja i Jasper naprawdę się
zaangażujemy.
- Życie jest ciężkie, nieprawdaż?"

'Wyglądało na to, że teraz nikt się mnie nie bał. Gdyby Emmett się o tym
dowiedział, śmiałby się ze mnie przez następne 100 lat.'

Zuz@

Independent mogłabys edytowac post i oznaczyc cytaty z 4 czesci jako spoilery Smile

? Bo nie wszyscy chca wiedziec co sie tam wydarzy ;]
Ale cytaty fajne Smile

madziula

świetne cytaty Very Happy

Nescafe

Ja też mam po angielsku:D
Lepiej brzmi...

Zuz@

Spioler 4 czesci, bo mnie wziło na ostatni sceny xD
"I knew it was working then, so I concentrated even harder, dredging up specific memories I’d saved for this moment, letting them flood my mind, and hopefully his as well. Some of the memories were not clear – dim human memories, seen through weak eyes and heard through weak ears: the first time I’d seen his face… the way it felt when he’d held me in the meadow… the sound of his voice through the darkness of my faltering consciousness when he’d saved me from James… his face as he waited under a canopy of flowers to marry me… every precious moment from the island… his cold hands touching our baby through my skin… And the sharp memories, perfectly recalled: his face when I’d opened my eyes to my new life, to the endless dawn of immortality… that first kiss… that first night…"

'Now you know. No one’s ever loved anyone as much as I love you.'

Ania D.

Ja jestem zdecydowaną fanką cytatów ale raczej filmowych no i bardziej po angielsku- bo po naszemu jakoś brak im tej magii. Moje ulubione to są często takie, które brzmią zwyczajnie, ale które zostały wypowiedziane przez aktorów w genialny wg mnie sposób.

Moje ulubione:

-What if I'm not a hero? What if I'm (i tu krótkie zawieszenie głosu) the bad guy?"

-Bella, look, it's a worm! -ten z robaczkiem Laughing

-Green is what? Good. Let's go!- ten tez z wycieczki Razz

No i mój ulubiony:

-La Push babe, it's La Push

Zuz@

sujeczka

^^też go uwielbiam xD
Genialny jest xD

Angie

Nom, jest boski Very Happy

Fajnie zaakcentowane Wink

asiuk3

Szczerze powiedziawszy to większość cytatów które uwielbiam już tu zamieściłyście.

ja używam z moją przyjaciółką tego cytatu często by rozładować atmosferę.
"Powinnam cię przeprosić, ale wcale nie jest mi przykro. -bella
- A mi powinno być przykro, że tobie nie jest przykro, ale też nie jest mi przykro. - Edward"
Masakra Very Happy

a tu cytat z MS:
"Czy martwe, zamrożone serce można złamać? Czułem, że moje się właśnie rozpadło. (...)
-Edward-wymamrotała miękko
Śniła o mnie.
Czy martwe, zamrożone serce może znowu zacząć bić? Czułem, że moje zaraz zacznie."

" - Ach! Jesteś niemożliwa! - Edward zaśmiał się krótko, sfrustrowany - Jak mam Ci to przekazać, żebyś i tym razem mi uwierzyła? Nie śpisz i nie umarłaś. Jestem przy Tobie. Kocham Cię. Słyszysz? Kocham Cie! Zawsze Cie kochałem i zawsze będę Cię kochał. Odkąd Cie porzuciłem nie było sekundy, żebym o Tobie nie myślał. To co powiedziałem w lesie było świętokradztwem."
Księżyc w nowiu'

"-Bożę! - wykrzyknęłam.
- Co?
- Och... Nic. Wszystko.
- Co dokładnie? -spytał, spięty.
- Ty mnie kochasz!
(...)
- Oczywiście, że cię kocham. Kocham, jak wariat." <-- ach ten Edward uwielbiam to Very Happy

"Bello?- Edward tulił mnie mocno di siebie żebym nie upadła. Słychać było, że się o mnie boi.
- zemdlałam… przez ciebie- oskarżyłam go słabym głosem.
- co ja mam z tobą począć dziewczyno?- Jęknął- kiedy pocałowałem cię wczoraj rzuciłaś się na mnie a dziś straciłaś przytomność!
Zaśmiałam się cicho. Nie doszłam jeszcze zupełnie do siebie.
- a niby jestem we wszystkim dobry- westchnął.
- w tym cały problem. Jesteś za dobry, o wiele za dobry " Very Happy

jak jeszcze coś mi przyjdzie do głowy to napiszę Very Happy

madziula

wszystkie fajne, ale ten 1. genialny^^ szczerze mówiąc to go nie pamietałam

Zuz@

z tego co pamietam to bylo jak troche sie..zagalopowali xD