Jacob - Wilkołak

Zuz@

No jest ,ale sytuacja Jake'a była bardziej Wink

Tajga

Jacob z czasem stał się jedna z moich ulubionych postaci .A wpojenie w Nessi to po prostu świetne rozwiązanie problemu trójkąta uczuciowego.
Zapominacie że to fikcja literacka a nie realne życie ,równie dobrze można nazwać ohydnym seks miedzy Edwardem i Bellą ,bo jak można przespać się z trupem którym przecież był Edward .To normalnie wygląda tak jakby Bella była jakąś nekrofilką .Więc nie podchodzę do wpojenia Jacoba jakoś zbyt serio ,jak dla mnie autorka postanowiła wykorzystać wpojenie jako sposób na odkochanie Jacoba i pozostawienie go w kręgu głównych bohaterów .Po za tym książkowa Nessi bardzo szybko rośnie, więc jak już chcemy się tego trzymać to przecież całkiem nie długo będzie dla Jacoba w sam raz a i inteligentniejsza od przeciętnej 17 też będzie,wiec problem natury moralnej jakoś mnie nie rusza .

sujeczka

^^Mimo wszystko jest jednak różnica między trupem, a wampirem, którym był Edward ;P. Wampir chodzi, mówi itd., a normalny trup raczej nie może tego robić ;P. Dlatego więc nie postrzegam Edwarda jako trupa, ale jakby trochę innego człowieka ;P
A Nessie jakby nie patrzeć była dzieckiem ;P. Co z tego, że różniła się od innych dzieci i rosła szybciej... Kiedy się w nią wpoił, była tylko dzieckiem. A dziecko to dziecko Razz

No i nawet nie chodzi tylko o nią - przecież Quil zakochał się na tej samej zasadzie w dziewczynce dwuletniej Razz

. I ona w przeciwieństwie do Nessie, nie rosła szybko, a normalnie... Razz

Nie wiem, ale wpojenie w dziecko jakoś budzi moje obrzydzenie ;P. Wiem, że to fikcja literacka i w ogóle, no ale... ;P Fuj Razz

Luarrah

Ale przecież Meyer napisała, że przy wpojeniu zakochanie przychodziło później, jeśli wilkołaka trafiło na małe dziecko. Widać to było przy Nessie, że póki co Jacob był dla niej "starszym bratem" / "ojcem". Ja tam nie dostrzegłam u niego żadnych zboczonych praktyk względem niej, jedynie może był nadopiekuńczy. Wink

Druga sprawa, czy to było dobrym rozwiązaniem? Nie wiem, za to na pewno strasznie przewidywalnym (jak 1/2 całej sagi, no ale nie ważne). Jeszcze przed wydaniem ostatniego tomu trafiłam gdzieś w Internecie na spojler (czy, jak myślałam, "spojler"), że Bella będzie miała córkę. Szczerze obśmiałam się i dodałam, że taaa, jasne, i dziewczyna będzie z Jacobem. Wyobraźcie sobie, że był to potem jeden z najbardziej zaskakujących motywów książki! Bo nie spodziewałam się, że zgadnę, a tu zonk - zgadłam. Wink

Tajga

Meggie

No taak, ale ja nadal nie jestem przekonana do wpojenia się Jacoba w Renesme. Najpierw kocha Bellę, a potem( nawet potem- potem, jak będzzie już dorosła) jej córkę? Poza tym...nie, nie podoba mi isę to ! Wpoić się w dziecko... hm...

kaarmel

ale przecież on poczeka aż ona (Nessie) będzie taka jak on, bo przecież może zatrzymać te starzenie się czy coś i też być taki nieśmiertlelny czy jak to tam nazwać. a jak będą w jednym wieku to "wyłączy" te starzenie i razem będą żyć xD

Meggie

Tak i to jedyny plus Smile

Alice

jak ja bym chciała być nieśmiertelna i spędzić wieczność przy boku Jacoba.. mmm.! ale tego książkowego ;D

Paradoks__

filmowy też nie jest zły.... xD

Meggie

no, ale jednak ten mój książkowy lepszy...

Alice

tak, tym bardziej, że książkowego można sobie wyobrazić tak, jak tylko dusza zabraknie, dlatego wolę książkowego ;D choć nie mówię, że Taylor jest zUy ;D

Lenalee

Leanne

A ja za żadnym nie przepadam, choć jak już to wolę Jackoba ^^.
Uśmiech ma boski xD.

moniqest

Zuz@

I stal sie taki dretwy troche...xD
I to wpojenie jakby wlasnie na sile bylo...

Ja na szczescie widze mojego Jake'a ,bo jakbym widziala filmowego top zalamalabym sie calkowicie xD

moniqest

No trochę drętwy- to fakt, ale dlaczego mówisz że na siłe? Smile

Zuz@

Bo odnioslam wrazenie ,ze trzeba cos z nim zrobic ,ale poniewaz ma duzo fanek to nie mozna go samotnego zostawic ,wiec niech sie spiknie z Nessie i milosc do Belli wyjasnimy miloscia do jej dziecka nienarodzonego jeszcze...wolalabym ,zeby znalazl sobie inna "dziewczyne" ^^

moniqest

Lepiej tak niż żeby całe życie był nieszczęśliwy i zgorzkniały z powodu Belli i Edwarda. Z reszta ile ta Nessie będzie mała? To tylko tak teraz oburza bo jest mała, a przecież ona rośnie, w dodatku szybciej od innych.MNie ciekawi to jak pokażą na filmie to "wpojenie"... Wink

Zuz@

Jak napisalam wyzej nie chcialam ,zeby byl nieszczesliwy ,ale zeby byl z kims inny, w sumie to kibicowalam w 4 czesci jemu i leah ^^ A tutaj wpoil sie w Nessie, co dla mnie jest niesmaczne o tyle ,ze probowal rozdzielic jej rodzicow, calowal sie z jej matka i kochal ją...troche brazylijska telenowela zajezdza Wink

. Juz nie wspomne o tym ,ze przez ta jego dretwote i fakt ,ze stal sie przewrazliwiony stracil czesc swojego uroku..
No ale 4 czesc w calosci traktuje z dystansem... Wink

kaarmel

chciałabym, żeby był ze mną, a jak nie ze mną to z Leah xD ale tak, żeby i ona się w niego wpoiła, bo póki co to była po prostu zakochana xD

Zuz@

Kaarmel no wlasnie dlaczego Cie nie bylo w ksiazce xD Wtedy Stephenie by musiala was wpoic xD

cherry

To mój ulubiony bohater-jako jedyny nie jest przewidywalny do granic możliwości i jest dosyć ciekawą postacią. Swoją drogą, naprawdę marzyłby mi się ktoś taki jak on ^^

Leanne

Mnie może i też, ale jak już to jako kumpel Wink

.
Przyjacielem, były pewnie świetnym xD.

kaarmel

a dla mnie cudownym chłopakiem... przytulić sie do takiego Jacoba... taki gorący i wogóle xD