3. Miasto Szkła - Cassandra Clare

Oxy

No, więc właśnie o tym mówię ^^ Czytaj ze zrozumieniem Wink

Chodzi mi o to, że grafik durnie próbował stworzyć Clary z runami, a wyszło mu kolorowe g**o. Poza tym, jeśli uważasz, że to tatuaże to nie mam pojęcia kto w książce niby miałby je mieć... Ja obstaję przy wersji że to niedorobiona Clary z niedorobionymi runami. Choć oczywiście zgadzam się, że powinny bardziej przypominać te u Jace'a.
PS> Z tą Maryse to był żart, tak w ogóle...

Shaunee

Wiecie... Bo Wy tu, hm, macie inne sposoby na rozpoznawanie postaci. Ja do tej pory starałam się je odróżnić przez broń. Wiecie, no, Jace - serafickie noże, Izzy - bat, Ktoś - jakiś miecz.. No właśnie "Ktoś". Ja tu podejrzewam niedoczytanie, bądź złe zinterpretowanie opisu naszej Clary. Ale jak się teraz przyglądam okładce - pociągnął mnie ten mały spór - to odchodzę od tej opcji. Dlaczego? No, bo, po pierwsze. Gdzie ta dzicięca uroda, rude loki [choć to może być niedopracowanie koloru ;d], i ta jej, hm, "małość". Może faktycznie widać ją tyklo do połowy, ale po tak dlugim tułowiu - czy czymś tam - sądzę, że nie może mieć krótkich nóg, byłaby nieproporcjonajna. Ktoś mówił, że to może być Mia, ale nie może, bo nie ma runów. Wiecie... Jak dla mnie, to tu nikt nie ma runów xD. Jace ma szlaczki na całej długości ręki, a runy to są znaki. A znaki to są chyba punkty, może większe, może mniejsze, ale żeby aż tak? Jace'a i tak jestem pewna, więc tu nie będę ciągnęła. Isabelle to już wcale nie ma nawet nic, co przypominałoby Znaki. Iratze, czy jakoś tam, był Znakiem leczącym, który, hm, Izzy zrobiła Jace'owi kiedy go Clary uratowała na końcu, nie? I był nad sercem co oznacza, że nie mógł być duży, a przynajmniej bardzo duży. Chyba, że oni wszyscy mają te tatuaże, co to Jace opowiadał Clary, że te jej Żółwie Ninja były "normalne". No i wtedy na każdej okładce byłby Nocny Łowca. To tyle. Ale szkoda mi trochę tego, że jeśli na M.P. jest Clary, tak bardzo ją zepsuli. ;(.

Ups, Oxy... Nie widziałam, że ktoś już napisał coś takiego o grafiku Smile

.

Violet

Jace ma tatuaż TRIBAL... One przy dobrej modyfikacji jak najbardziej pasowaly by pod znaki iratze czy runy...

Podejrzewam, że grafik dostał zadanie - narysuj nastolatka ze znakami na rekach. I strzelił jakieś tandetne tatuaże...

ps. nie mam problemów ze zrozumieniem tekstu.... już się wiecej nie wypowiadam ;-/

Zuz@

Ja od razu wyszlam z zalozenia ,ze w 1 czesci na okladce jest Jace, w drugiej Clary, a w trzeciej Isabelle xD I na kazdej kazdy wyglada ohydnie ,jak cale okladki xD Niestety nie pozotawiono tych oryginalnych , wieeeeelka szkoda ,bo te wrecz odpychaja.

Shaunee

Ekhem.. A na tych oryginalnych okładkach też były postaci, czy jakieś inne cosie? ;>

Odetta

polowa postaci, bo twarzy widac nie bylo.
sama zobacz:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mc.Readeer.

no na tych orginalnych to na trzeciej części jest Alec, Simon czy może Sebastian ? ;p
pierwsza myśl jaka mi przyszła po zobaczeniu tej okładki to ' Michael Jackson ' /.
hehe. Wink

Niunia

Oryginalne okładki są świetne! Polskie wypadają przy nich bardzo słabo

ven_detta

Shaunee

Mnie się zdaje, że mimo, że te nasze okładki są takie trochę... niejasne, to są fajniejsze. Mnie się bardziej podobają. Tamte jakieś takie.. tajemnicze (?) za bardzo.

kaarmel

Kolejna z "Darów Anioła". Nie powiem - historia, która ciągnęła się w tamtych częściach tutaj coś zyskała. Mówiąc "coś" nie mam nic konkretnego na myśli. Po prostu w tej części wszystko tak jakby nabrało sensu, którego wtedy nie było. I co najważniejsze - wątki rodem z "Mody na sukces" wypłynęły na powierzchnię. Teraz stało się to mniej więcej tylko podrzędną telenowelą argentyńską xD
W każdym razie: czy mi się zdaje, czy nawet postacie są ciekawsze? Poprzednią część miałam ochotę czasem odłożyć. Na później, gdyby nie to, że to nie była moja, a z biblioteki. Tutaj aż polubiłam bardziej Jace'a, a czego wcześniej nie chciałam zrobić, bo wydawał się taki... Eh. Słodki. Za słodki.
Lubię w tej części jego cięty języczek, gdy rozmawia z kuzynem, a nawet tą złość, która o dziwo też się tu pojawiła! I to w Jace'owej postaci! Nie jest już taki opanowany... Miły... Ah! Nie jest taki kochany! Przynajmniej dla niektórych xD
Clary... O Clary nie wspominam. Z nią nie mam problemów. Nie jest wkurzająca, nie jest też zbytnio interesująca, oprócz swoich nadprzyrodzonych, nawet jak na Nefilim zdolności.
Simon! Simon jest fajny. Tylko naprawdę zdziwiło mnie, że on tak szybko się przystosował do bycia tym kim jest. Do przyszłości, przeszłości, teraźniejszości. Mam nadzieję, że w swojej miłości wybierze dobrze. W końcu ma w kim wybierać. Flirtowanie z kimś takim musi być taki interesujące! To chyba nie życiowe przeżycie xD
Poza tym dalej bardzo miło spędzało mi się chwile z Lukiem! Lubię tego wilkołaka. Też ma coś czego nie mają inni bohaterowie. Jest taki realny. Bo powiedzmy sobie szczerze: czy ktoś wierzy, że na świecie istnieje taki Jace? Nie. To zdecydowanie nie ten świat. Luke to naprawdę, a naprawdę przesympatyczna postać. Cieszę się, że w tej części było go więcej niż w poprzednich. Bardzo przypomina mi Syriusza z "Harry'ego Pottera". Jest niemalże identyczny. Fajnie, że jego przyszłość też jest zapewniona.
Koniec, końców, żeby się nie rozpisywać: wg mnie najlepsza do tej pory z całych "Darów". Może to przez te wszystkie niewątpliwie ważne wydarzenia? Nie. To chyba jednak dlatego, że coś się tu działo. Coś naprawdę ważnego. Najważniejszego.

Eh. Czasem myślę, że chciałabym być Nefilim. Fajnie, żyć w takim anielskim mieście, prawda? xD

Shaunee

O, tak! A najlepiej jeszcze, gdybym takiego Jace'a poznała ;*.
Taa, marzenie ściętej głowy. :[ xD

GreenHat

Spójrzcie:

Ej, ja też taką chcę Very Happy

Shaunee

Ja też!

Sądzę, że jak już, szkoda, wyjdzie film, to sobie takie bezproblemowo kupimy xD

Gemma<3

Taa... Wyjdzie film i wszyscy zaczną się przekrzykiwać, że są największymi fanami serii, a Jace to ich ideał itepe itede bla bla bla... xD
A koszulkę z chęcią bym kupiła ^^

Shaunee

Wszyscy będą krzyczeli? To ja będę na samym przedzie! Ale zacznijmy od tego, że ja już szaleję za tą serią Clare, to chyba by nikogo nie zdziwiło, że cieszę się z koszulki xD. Ach.. Ile ja bym dała, coby taki Jace po prostu stąpał sobie po Ziemi.. Znowu siedzę w niemożliwym świecie. Ja tu sobie o Jasie, a jutro sprawdzian z matematyki. Nauczyciele wszystko potrafią zepsuć. xD

Gemma - Jace to rzeczywiście ideał, ale dlaczego nieprawdziwy? Chyba się przeniosę do Nowego Jorku - większe pradopodobieństwo spotkania sobowtóra tego naszego Clary'o-maniaka xD.

Gemma<3

Shaunee - Jadę do NY razem z Tobą :D Może spotkamy dwie imitacje Jace'a? :D Hmm... Jace jest według mnie ideałem, bo nie jest tak surrealistycznie idealny jak np. Edward (okay, teraz to nikt mnie nie zrozumie). xD Po prostu chdozi mi o to, że Jace ma swoje wady, jest wyszczekany i ironiczny, złośliwy itp. Ale rpzecież wtym właśnie tkwi jego urok i te wady czynuą go ideałem <3 Przynajmniej nie jest 'sŁit!'

Chodziło mi o to, że najgłośniej (oprócz Ciebie, Shaunee ;P) będą krzyczeli Ci, którzy nigdy książki w rękach nie trzymali :(
I tak/ Nauczyciele potrafią zepsuć w s z y s t k o ;D

Shaunee

Oczywiście, że ja najgłośniej, no bo kto?! ;>
Ja rozumiem, Gemma, o tym "ideale" - ba, też tak uważam. Edward jest.. za idealny xD

Ja na Brooklyn od razu xP.

Leanne

Przed chwilą skończyłam tę część. Rewelacja <333.
Tak się ekscytuje tą częścią, ale co ja poradzę, że tak bardzo mi się podoba? Very Happy

Cudownie, że SPOILER

madziula

jestem świeżo po lekturze i ejstem baaardzo zadowolona :d zakończenie było takie słodkie, ale nie przesłodzone Wink

SPOILER

Shaunee

Heh Madzula, aleś się nagadała. Ja tam powiem krótko - zgadzam się.

No więc dobra, tam jest spoiler?
Cieszę się, że Valentina ciachnęli. =D

kaarmel

Shaunee zaznacz spoiler Wink

bo to jednak spory spoiler Wink

madziula

tym raezm sie mało nagadałam Razz

zwykle mam duuuużo dłuzsze spoilery Very Happy

i tez sie ciesze, ze go zaciachali ale lepiej zaznacz to jak spoiler Wink

Shaunee

Gdzie?

Aha. Nie umiem xD
Zrobiłam xDD.

madziula

gratuluje