Bezsenność we dwoje - Sarah Dessen

@lma

Jazda na rowerze to jedna z rzeczy, które ominęły Auden. Podobnie jak szalone imprezy, randki czy przyjacielskie plotki. Wymagający rodzice oczekiwali, że nie będzie się zajmować takimi błahostkami. W ostatnie wakacje przed rozpoczęciem studiów dziewczynę zaczyna prześladować poczucie, że może ma czego żałować…

Spontanicznie wyjeżdża do nadmorskiej miejscowości, aby spędzić trochę czasu z ojcem i jego nową rodziną. Tam poznaje intrygującego samotnika Eliego, cierpiącego jak ona na bezsenność. Czy długie letnie noce wystarczą, by nadrobić stracony czas?

Sarah Dessen, jedna z najpopularniejszych autorek powieści dla młodzieży, opowiada o godzeniu się z przeszłością i słodko-gorzkich rodzinnych więziach.

W sprzedaży od: 15 września
Cena: 34,90zł
Stron: 344
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

zaszumiał_wiatr

Podoba mi się, podoba Smile

całokształt Wink

sięgnę po nią na pewno.

Voldemortowa

Bardzo ciekawie się zapowiada ^.^
Jednak za tyle stron, jak dla mnie, cena stanowczo wygórowana.
Sięgnę jak ktoś ze znajomych kupi i zechce mi pożyczyć. Albo jeśli w bibliotece po pewnym czasie się pojawi ; ).

elipsa

Uwielbiam kiedy ktoś w książkach cierpi na bezsenność xd Nie wiem czemu, ale to mi się wydaje strasznie ciekawe ;] Postaram się po nią sięgnąć (jak tylko będe miała okazję).

Zuz@

Hmm...opis nie sprawil ,ze mam ochote biec po ksiazke w dniu premiery ,ale jesli recenzje beda pochlebne to moze sie skusze Wink

Lenalee

Opis taki trochę dziwny dla mnie. Jednak nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, może tą uda mi się dostać. Zobaczymy... Wink

marcela28

a mi opis bardzo odpowiada Smile

Lubię takie książki, lekkie i wciągające. I mam nadzieję, ze ta taka będzie Smile

Agnnes

Opis nawet ciekawy, ale nie moge zczaić skąd ja znam tą autorkę. Szukałam jej ksiązek i tytuły nic mi nie mówią, ale jej nazwisko wydaje mi się strasznie znajome, to dopiero jest ciekawe, teraz bedę zachodzic w głowę...

czakakumba

aaaa! uwielbiam książki tej autorki! na tę czekałam już od jakiegoś czasu! napewno kupię!

MUlka

Bohaterką książki jest osiemnastoletnia Auden, która postanawia spędzić lato ze swoim ojcem, macochą i maleńką siostrzyczką. Ma nadzieję, że ostatnie wakacje przed pójściem na studia uzupełnią jej nudne życie jakimiś wrażeniami wartymi wspomnień.
Na miejscu okazuje się, że w nowej rodzinie ojca wcale nie jest kolorowo, mała to trudne dziecko, macocha jest fizycznie i psychicznie wymęczona, a ojciec - no cóż, on nadal jest sobą, egocentrykiem na pełną skalę.
Auden próbuje się odnaleźć w nowych okolicznościach, w małym nadmorskim miasteczku długo nie można zostać w ukryciu, nawet kiedy przemierza je w środku nocy, a dla takiej dziewczyny jak Auden, absolutnie nie obeznanej w kontaktach z rówieśnikami to lato może się stać punktem zwrotnym w jej dotychczasowym życiu.

Postacie to ogromny plus książki, są strasznie wiarygodne i bardzo dobrze się o nich czyta. Główna bohaterka przechodzi cudowną przemianę, która niesie ze sobą wiele wartości dla czytelnika. Jej stosunki z rodzicami są niesamowicie trudne i nie takie jakie powinny być, choć na pierwszy rzut oka wydają się dobre. "Bezsenność" Auden jest wywołana ich wiecznymi kłótniami, dziewczyna zauważyła, że kiedy nie spała rodzice się nie kłócili, oczywiście pozory długo nie trwały - w końcu się rozwiedli, ale nocny tryb życia dziewczyny pozostał.
Pewnego dnia brat przysłał jej ramkę na zdjęcie z podpisem "Najlepsze Chwile" - żal mi się jej zrobiło, bo nie miała nawet co w nią wstawić. Wiecznie uciekająca w naukę, próbująca udobruchać nad wyrost ambitnych rodziców własnymi sukcesami , nagle patrzy na ramkę i dociera do niej, że straciła tak wiele. Nie miała przyjaciółki, nie była na balu maturalnym, nie uczestniczyła nawet w dziecięcych zabawach na podwórku.
A tu nagle ląduje w małym miasteczku, pełnym kolorowych, otwartych ludzi i popełnia gafę za gafą bo nie potrafi zachować się w sytuacjach jakie ją spotykają. Całe szczęście Wink

pewnej nocy spotyka tajemniczego Eliego, który tak jak ona nie sypia w nocy - chłopak pomaga jej odzyskać stracone chwile , noc w noc ofiarowując jej nowe doświadczenia.

"Bezsenność we dwoje" to całkiem wesoła historia. Kolorowe tło sprawia, że przyjemnie czyta się o trudnych sprawach które autorka porusza: rodzice, którzy tak naprawdę nie zauważają swoich dzieci, tego że wcale nie są dziećmi; dzieci, które uciekają w naukę zamiast wzmacniać więzi z rówieśnikami, tracąc przez to dziecinność. Ale książka jest przede wszystkim o drugich szansach, o tym , że zawsze jest czas na to aby spróbować znowu. Bo nie przegrywa prawdziwie ten któremu się nie udało, a jedynie ten który nie podjął nawet próby. Do tego Auden która ma głowę wypchaną teorią w praktyce wiecznie potyka się o stereotypy które gdzieś tam w sobie zakorzeniła, co tylko uświadamia czytelnika jak często szufladkuje ludzi na podstawie ich wyglądu czy kilku zdań, nie mając absolutnie pojęcia kim ten ktoś jest, co przeżył i na czym w danej chwili stoi. Ostatecznie bohaterka daje piękny przykład jak walczyć o siebie i o bliskich, i właśnie dlatego książka wyjątkowo mi się podobała. Nie jest romansem dla nastolatek, który na siłę jest przyodziany problemami. Jest zupełnie odwrotnie, wątek miłosny jest tylko wisienką na torcie , drogą do celu, bodźcem do zmian - tak na marginesie to bardzo przyzwoite love story Smile

cudnie się czytało o tym jak Eli i Auden się do siebie zbliżali, leczyli się wzajemnie , każdy coś czerpał z tych wspólnych nocy , a samo to , że wszystko działo się właśnie przy świetle księżyca dawało cudny klimat - bo czyż pod osłoną nocy nie jesteśmy inni, bardziej wylewni, szczerzy ? Smile

Książkę oczywiście polecam. Nie czytam wiele obyczajowych, młodzieżowych historii, ale tą uważam za po prostu mądrą Smile

Coś po niej na pewno pozostanie . A na lato to już w ogóle jak znalazł.

ps: zapomniałam dodać Smile

książka wcale nie jest taka krótka, ma dość małą czcionkę - linijek tekstu może z 5 mniej niż "Klątwa Tygrysa" - więc jest co poczytać Wink

zaszumiał_wiatr

Tak poluję w bibliotece na tę książkę od dwóch lat, ale dzięki Twojej recenzji, MUlka, widzę, że warto polować dalej Wink

Przy najbliższej okazji na pewno po nią sięgnę.