Gone. Zniknęli. Faza pierwsza. Niepokój - Michael Grant

Paradoks__

.

Od św. Mikołaja poproś `GONE` i będzie po problemie xD

młoda

Ale właśnie mam dylemat, czy Gone, czy Igrzyska śmierci.
A jak mi dadzą pieniądze na mikołaja, to kupię i jedno i drugie ^^
Bo jak powiem rodzicom, że chcę książkę pt. 'Igrzyska śmierci' to mnie z domu wygonią Razz

Zuz@

Dlaczego mieliby wygonic Cie z domu xD?

No dobra zlamalam sie, bylam z mama dzisiaj w empiku i mi kupila xD

sujeczka

^^hah xD
I dobrze, Zuu Wink

Książka jest genialna, naprawdę warto ją przeczytać Very Happy

młoda

madziula

przeczytałam xD no i mój prezent urodzinowy okazał sie baardzo trafny i fajny. Jedna z najlepszych ksiązek w tym roku^^ w ogóle to myślałam, ze ona krótsza będzie, ale dobra. Jak zwykle główny bohater, to chłopak ideał, ale w nim to akurat pasuje. No i Astrid tez taaka fajna była. I to dziwne, bo zwykle w książkach wszyscy wyśmiewają takie mega mądre osoby, a tutaj wszyscy ja podziwiali Wink

polubiłam tez Dianę, chociaz ona jest najgorsza z nich wszystkich, wyrachowana, zimna itd. ale ona jeszcze bedzie miała duuużo do powiedzenia. No i kiedys Astrid ją chyba zabije xD
wkurzał mnie Quinn, bo niby przyjaciel, a robił co robił, niestety.
SPOILER

bartolini

widać, że GONE zaczyna się robić hitem również u nas:) dałem swoją książkę 2 znajomym i też się zajarali:P Razz

Paradoks__

U mnie na razie przeczytała mama, a teraz czytam Mila xD
Potem jest w kolejce Kasia...

Hah ^^

finezja

to ja wam narobie jeszcze większego smaku, bo ten trailer jest po prostu świetny! jak go obejrzałam to teraz tylko szukam jakis info czy przypadkiem juz filmu nie kręcą Smile

http://www.youtube.com/index?gl=PL&hl=pl
i jak sie podoba?? Wink

Chikuma

Dziś dostaję kasę i teraz nie wiem, czy kupić jutro tą książkę, czy nie. Mam dylemat, bo musi mi zostać trochę pieniędzy, żeby je wydać na konwentowe pierdoły xD.

sujeczka

^^Kupić, kupić Wink

Jestem pewna, że się nie zawiedziesz Wink

Milagrossa

ja na razie przeczytałam 2/3 książki i jest jedna rzecz co mnie trochę irytuje xD

sujeczka

Milagrossa

Paradoks__

Mnie teeż to przerażało Razz

xD .
Tak faaajnie ^^ . Bo on nie gadał wszystkiego, tylko trochę...
I takim przerażającym głosem ^^

madziula

mnie tez przerażało. one w ogóle takie strasznie dziwne były ;/

Paradoks__

Noo... serio xD .

Takie... Tajemnicze xD

Chikuma

Nie wiem sama, będę musiała to przemyśleć w nocy xD.
Ale ten kojot, o którym mówicie, bardzo mnie zainteresował xd.

finezja

kojoty wręcz przerażające!szczególnie jak dopadły Lanę.... ale Drake...nie wiadomo na co go stać i jescze w tym trailerze o charakterach jak dobrali postać-straszny....

Lolka

Kochani, ile recenzji...
Wpiszcie je na bloga zagineli.pl Smile

A dołączyliście do fanów na Facebooku?

Milagrossa

W końcu i ja przeczytałam tą książkę, więc wypadałoby napisać kilka słów własnej opinii.
Ale wpierw jeszcze odnośnie tego zastanawiania się nad postaciami z okładki książki:
z przodu jest Sam, Astrid, a z tyłu Caine oraz Diana i to oni widnieją na następnej książce (poza tym taki jest opis na stronie GONE xD). W sumie to takie ustawienie ja odbieram tak, że w pierwszej części ta pierwsza para odgrywała ważniejszą rolę i dlatego są ustawieni z przodu. Diana i Caine może też byli ważni ale troszkę mniej, a w drugiej książce to pewnie o nich będzie więcej, dlatego są na okładce haha Very Happy

Ale to tylko taka moja opinia.

Co do książki to ja bym tam nie powiedziała, że jest GENIALNA, a po prostu BARDZO DOBRA Wink

Przyjemnie się ją czyta, akcja jest bardzo szybka i pisana w ten sposób, ze człowiek po prostu nie czuje, kiedy kartki same lecą do przodu. A pomysł jest bardzo ciekawy i oryginalny.
Jedna rzecz, która mi trochę przeszkadzała w czytaniu to czasem niektóre dialogi gdzie nie umiałam się pokapować kto co mówi xD. Dopiero po drugim przeczytaniu. Albo niektóre słowa, które jakieś nieznane mi były. Tłumacz mógł to jakoś normalnie przetłumaczyć. (no chyba, że ja jestem jakaś taka nierozgarnięta albo zmęczenie podczas czytania dawało o sobie znać ^^). No i parę literówek się doszukałam i przekręconych słów. Ale ogólnie to nie przeszkadzało.

Jeśli chodzi o bohaterów, to jakoś szczególnie nie obrałam sobie tylko jednego. Wszyscy są dla mnie na równi, każdy wnosi coś ciekawego - pozytywnego bądź negatywnego co napędza treść książki.
Chociaż... Trochę mało Lany było jak dla mnie Very Happy

Na początku jak czytałam, to nie mogłam się doczekać fragmentów kiedy pojawi się coś o niej.
A najbardziej przerażającym bohaterem był Drake - kompletnie szajbusowaty gość, dla którego liczy się tylko przemoc. Brr za każdym razem jak się pojawiał, to strach było myśleć co tym razem mu odpali. A już zwłaszcza pod koniec wydawał mi się kompletnie jakiś obłąkany.
Z kolei Quinn to jest taką osobą, która nie ma własnego zdania i jest takim trochę tchórzem. Dostosuje się do każdej sytuacji, byle by tylko nie dostać po tyłku. Czyli - trzymam się zawsze tego, który w danym momencie ma przewagę. I stąd, te czasem wkurzające zachowania chłopaka. Niby na końcu trochę dojrzał ale nigdy nie wiadomo co się wydarzy dalej.
A małego Pete'a to trochę zaczęłam podejrzewać po tym jak wyszło na jaw jaki ma dar. Czy to przypadkiem nie on zmajstrował coś. W sumie ci najmniej podejrzani zazwyczaj mają coś za uszami Wink

.

Co do treści:

SPOILER

@lma

Goha

mam takie same odczucia. Leny bardzo mi brakowało... i również czekałam na fragmenty z jej udziałem.
Brat Quinn.. tchórz i tyle.
Pete... nieodgadniona postać Very Happy

Milagrossa

sujeczka

SPOILER