Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Ekranizacja.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Antyutopie, dystopie / Igrzyska Śmierci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Sob 12:03, 22 Lis 2014    Temat postu:

No, za mną już część pierwsza Kosogłosa. I nie wiem, czy jestem jedyna (możliwe), ale mnie aż tak nie podnieciła ta część jak każdego, kto napisał opinię na internecie.

Oczywiście było parę takich momentów, na które bardzo czekałam, jak na przykład piosenka Drzewo Wisielców, która wyszła cudownie. No i momenty z Peetą w Kapitolu.

W sumie nawet jak czytałam to 3 tom mi się najmniej podobał z całej trylogii i to chyba przeszło również na film. No i za bardzo nie przeżywałam Kosogłosa, bo wiem jaki ta cała historia ma finał i nie umiem wyłączyć w głowie wiedzy na temat końca książki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombraiderka009 dnia Sob 20:30, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robocik
Szalona pisarka



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wawa

PostWysłany: Pon 12:34, 24 Lis 2014    Temat postu:

tombraiderka009 - witaj w klubie. Smile Ogólnie film oceniam bardzo dobrze, jak nie najlepiej jeżeli chodzi o te do tej pory, ale po filmie towarzyszy takie poczucie jakby pustki i niedosytu. Tylko nie wiem jak to powiedzieć, bo nie dlatego, że w tym filmie brakuje np. efektów, czy Igrzyskowym przemyśleń na temat świata, walki z totalitarnym ustrojem, czy uzasadnienia, dlaczego ten świat musi upaść. To chyba chodzi o to, że podkręcili w tym filmie atmosferę do granic możliwości i urwali ją w takim momencie.

Ale może to właśnie dobrze, że nie ma jakiegoś większego podsumowania tylko wszystko dopiero wydarzy się w następnym filmie. To jest w końcu Kosogłos część 1, a nie po prostu Kosogłos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qlka
Szalona pisarka



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:35, 27 Lis 2014    Temat postu:

Robocik - no tak, to taki prolog do ostatecznego rozdziału.

U mnie oczekiwania zaspokojone Very Happy
Kosoglso jest całkiem innyc od poprzednich części.
Tu już nie mamy trybutów tu mamy zołnierzy, rebeliantów, calkiem inna sytuacja Wink
Ja zgadzam sie w pełni z tą recenzją:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GBoy
Poczytująca



Dołączył: 01 Lip 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:09, 01 Gru 2014    Temat postu:

Mnie Kosogłos cz.1 nie zawiódł w żadnym aspekcie. Lawrence oparł film wiernie na książce, każdy kto czytał wie że pierwsza połowa książki jest spokojna, trwają przygotowania do ostatecznej rozgrywki. Zrobił to jednak bardzo zręcznie, bo o ile początek książkowej opowieści trochę mnie nużył, filmowa adaptacja ani przez moment. Jest odpowiednio budowane napięcie, jest niesamowita Jennifer w roli Katniss, która "powstaje" z popiołu, jest wiele momentów zapadających w pamięć, w końcu genialna piosenka w jej wykonaniu The Hanging Tree, która pozostaje na długo w pamięci i ciągle pobrzmiewa w głowie. Niedosyt jest, owszem, ale jestem pewien że zostanie w pełni zaspokojony za rok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 12:54, 04 Gru 2014    Temat postu:

Ogólnie nigdy, poza aspektem chcemy wcyiągnąć jak najwięcej kasy od ludzi, nie zrozumiem podziału Kosogłosa na dwie części, szczególnie że pierwsza połowa książki była dość nudna. A co za tym idzie podobnie było i z filmem, który ciągnął się na siłę, tylko żeby trwał te ok 2h, niestety kosztem mojego sprawdzania godziny i zastanawiania się czy serio oni myśleli, że to dobry pomysł.
Wiedzialam, że film będzie mi się najmniej podobać ze wszystkich, bo tak mam z książką. Więc nie wiem, czy jestem zawiedziona- na pewno nieco rozczarowana, bo liczyłam że skoro zdecydowali się na podział filmu na części to będą starali się bardziej trzymać w napięciu, niby zastosowali kilka ciekawych efektów specjalnych, ale ogólnie miałam wrażenie że ciągle dzieje się to samo tyle, że w różnych miejscach.Naprawdę szkoda, bo gra aktorska jest oczywiście na wysokim poziomie. Nie muszę chyba wspominać o Lawrence, bo wszyscy wiemy, że jest rewelacyjną aktorką i tutaj po raz kolejny to pokazuje. Chociaż nie wiem, czy to tylko ja, ale cos w tej cześci było dziwnego z jej twarzą Razz. Jednak jak dla mnie na nawiększą pochwałę zasługuje aktor grajacy Peetę, któy naprawdę się postarał i zagrał niesamowicie- wielkie brawa.
Nie jestem zachwycona, uważam że to najgorsza ekranizacja i że mogłoby być lepiej, gdyby od razu pokazali całą książkę, a nie wydziwiają z dzieleniem i robią jakiś nudny przerywnik. Kosogłos jako książka był dla mnie średni, wiec nie miałam dużych wymagań, szzególnie od pierwszej części. Wiadomo jako fanka obejrzałam, pewnie kiedyś obejrzę wszystkie części na raz, ale szału nie ma. Ciekawe co będzie w części 2, liczę że będzie lepsza jednak dwóch pierwszych części pewnie nie przebije i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 15:31, 04 Gru 2014    Temat postu:

Jestem nieco rozczarowana, ekranizacja rozciągnięta do granic możliwości. Sama książka była z trylogii najsłabsza, więc nic dziwnego, że mam podobne wrażenia z filmu. Jakoś irytowała mnie Katniss, Gale był totalnie wciśnięty w każdą scenę, a moment z Prim, która wróciła po kota - matko, wyprowadził mnie z równowagi, tak był głupi i amerykański Confused Za to jestem bardzo zadowolona z prezydent Coin, zdecydowanie spełniła moje oczekiwania. Czy coś jeszcze mogę powiedzieć? Chyba jedynie to, że na ostatniej scenie prawie padłam ze śmiechu, jej, jak to było przesadzone. Jednym słowem - dużo przeciągania i patosu. A podział na dwie części pozostawię już bez komentarza Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 12:06, 05 Gru 2014    Temat postu:

Ja już nic odkrywczego tutaj nie napiszę, większość została powiedziana i zdecydowanie się z tym zgadzam Wink Na filmie byłam już jakiś czas temu, no i nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale ogólnie miałam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie- podobało mi się jak historia zmieniła swój charakter na bardziej militarny, a jednocześnie dalej podkreśla ogromną rolę, jaką odgrywają w tym świecie media (ta cała wojna propagandowa między Kapitolem a Trzynastką była naprawdę świetna). Gra aktorska jak zwykle super, nawet kilka zabawnych momentów. Jednak odebrałam to bardziej jako wprowadzenie do finału, więc nic dziwnego, że nie powaliła mnie na kolana Razz Ale ogromnie się cieszę, że reżyserię Igrzysk przejął Francis Lawrence, bo uwielbiam go jako reżysera i ze zniecierpliwieniem czekam na ostatni film Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 12:20, 05 Gru 2014    Temat postu:

O właśnie, zaszumiał_wiatr, zapomniałam wspomnieć o scenie z kotem! Chyba miało wstrzymać nam dech w piersi kiedy było już 3...2...1.. a oni ciągle byli daleko, ale nie zadziałało im to lekko Razz. Strasznie beznadziejna scena!
I rzeczywiście starali się wepchnąć Gale gdzie się dało, ale podobała mi się scena z nim w13 dystrykcie. No i było chociaż na co popatrzeć, bo Finnicka było mało Razz
A wojna propagandowa była super, naprawdę pokazali to jak można manipulować ludźmi i wydarzeniami, jeśli się wie jak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 19:39, 05 Gru 2014    Temat postu:

Zuz@ napisał:
O właśnie, zaszumiał_wiatr, zapomniałam wspomnieć o scenie z kotem! Chyba miało wstrzymać nam dech w piersi kiedy było już 3...2...1.. a oni ciągle byli daleko, ale nie zadziałało im to lekko Razz. Strasznie beznadziejna scena!


Najlepsza w tym była rola Katniss - wybiegła, pokrzyczała i wróciła, bo przecież w żaden sposób nie przyspieszyła Prim. I w ogóle skąd tam się wziął Gale? Very Happy Parsknęłam śmiechem, gdy go zobaczyłam. Tak chronią Kosogłosa, a tu ups, zamknęli by ją przy ewakuacji Razz No bezsensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Sob 11:22, 06 Gru 2014    Temat postu:

zaszumiał_wiatr napisał:
Zuz@ napisał:
O właśnie, zaszumiał_wiatr, zapomniałam wspomnieć o scenie z kotem! Chyba miało wstrzymać nam dech w piersi kiedy było już 3...2...1.. a oni ciągle byli daleko, ale nie zadziałało im to lekko Razz. Strasznie beznadziejna scena!


Najlepsza w tym była rola Katniss - wybiegła, pokrzyczała i wróciła, bo przecież w żaden sposób nie przyspieszyła Prim. I w ogóle skąd tam się wziął Gale? Very Happy Parsknęłam śmiechem, gdy go zobaczyłam. Tak chronią Kosogłosa, a tu ups, zamknęli by ją przy ewakuacji Razz No bezsensu.


No dokładnie! Z resztą widzieli, że wybiega ona to mogli coś zrobić- w końcu taka ważna. Gale to w filmie w każdą scenę wcisnęli, więc nic dziwnego, że tam też Razz No i w życiu nie widziałam, żeby ktoś przebiegł tyle schodów w tak krótkim czasie i to z kotem na rękach...W sumie nie rozumiem czemu Gale nie wziął kota skoro jest silniejszy- byłoby szybciej, ale pewnie mniej "dramatycznie" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 20:59, 06 Gru 2014    Temat postu:

A widzicie! Dla mnie "Kosogłos" to najlepsza część, jeśli chodzi o książkę!
Byłam dziś w kinie. Film faktycznie niepotrzebnie przedłużony, ale podobał mi się. Nie było fragmentów, że się nudziłam. I w sumie cieszę się, że go podzielili, bo uważam, że to korzyść dla wszystkich - oni sobie zarobią, a ja z radością pójdę 2 razy do kina. Wink
Ej, nie czaję czemu się tak znęcacie nad sceną z kotem! Ja się bardzo przy niej emocjonowałam! Wcale to nie było amerykańskie! Myślę, że ja też bym po swoje koty wróciła. Dla mnie najgłupszą sceną była, owszem, scena z kotem, ale ta na początku, jak go Katniss włożyła do torby... O rany! Ale głupie! I on tam sobie siedział. Haha! I dobiegał tylko nagrany koci głos. Masakra!
Gale też masakra! Kurde, taka dobra obsada, tacy dobrzy aktorzy i taki beznadziejny Gale, który gra jak słup soli. Wciskali go wszędzie, ale śmieszne było to, że prawie nic nie mówił. Miał swoją jedną, ważną kwestię, w dystrykcie 12, do której pewnie musiał ćwiczyć kilka miesięcy. Wink A! I jeszcze mówił na początku jak zostawił Katniss w dystrykcie, że będzie obserwował ją góry i czy na pewno sobie poradzi i u mnie w kinie (cinema city) przetłumaczyli to tak, że zwracał się do niej per "pani". Very Happy

EDIT:
Czy tej jeden z kamerzystów to był ten aktor, który gra w Grze o tron przywódce armii, która walczy dla Blondyny od smoków? Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silje dnia Sob 21:01, 06 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Nie 12:35, 07 Gru 2014    Temat postu:

No nie z korzyścią dla wszystkich, bo trzeba zapłacić za dwa bilety, całkowicie niepotrzebnie, bo ta część była kompletnie niepotrzebna - wszystko można byłoby zmieścić w jednej części.
No jak nie było amerykańskie?! Very Happy Może sam powrót po kota nie, ale odliczanie i fakt że mają 3 sekundy a są daaaleko od wejścia, oczywiście to mała Prim biegnie z kotem, a nie silny Gale, żeby dodac dramatyzmu Wink I ostatnia sekunda trwa minutę przy akompaniamencie dramatycznej muzyki i efektów specjalnych Razz
Ja mam wrażenie, że aktor grający Gale postanowił zostać mistrzem drugiego planu Very Happy Bo jak zauważyłaś nic nie gadał, ale ciągle gdzieś tam był..Wink
U mnie też przetłumaczyli 'Pani', chyba w Heliosie byłam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaszumiał_wiatr
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 3714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 19:55, 07 Gru 2014    Temat postu:

Zuz@ napisał:
U mnie też przetłumaczyli 'Pani', chyba w Heliosie byłam Wink


To samo Very Happy też Cinema City.
A jeszcze a propos Gale'a i jego kwestii o 12. dystrykcie, jak to wyrzucał sobie, że wszystkich nie uratował, to podeszła wtedy ta, co nadzorowała to całe nagrywanie (tzn. Natalie Dormer Very Happy ), położyła mu rękę na ramieniu i powiedziała coś w stylu: "Gdyby nie ty, pamięć o 12. dystrykcie i ludziach tam żyjących by przepadła." A ja: whaaaaat Very Happy To było takie patetyczne i po prostu głupie, bo w książce Gale nie był takim super hero Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zaszumiał_wiatr dnia Nie 19:55, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pią 20:53, 27 Lis 2015    Temat postu:

Obejrzałam 2 czesc kosoglosa i jak sie wynudzilam! Nigdy nie zrozumiem czemu podzielili ta czesc na dwie skoro wcale więcej sie nie dzieje nic w poprzednich, ale dzięki temu dostaliśmy dwa dłużące sie filmy, na sile powciskane sceny tak ze patrzyłam co chwile na zegarek. A mozna było wybrać najważniejsze, dać do jednego filmu i moze nawet by mi sie podobało. A tak to było nuuuudno, potem cos sie działo a potem znowu przynudzali na końcówce i juz myslalam ze nie doczekam sie napisów. Do tego 3d tez nie działało na korzyść, bo ogolnie film był dość ciemny i kiepsko było widac w 3d, a gdy więcej sie działo to w ogole nie widziałam co sie dzieje, przez to niektóre śmierci bohaterów przeszły całkowicie bez smutku bo nawet początkowo nie zauważyłam ze ktos zginał.
Mysle ze film ogromnie stracił na tym podziale, nie jestem fanka tej części książki, ale przedłużanie filmu na sile sprawiło ze było to po prostu nudne. Dwa pierwsze filmy bardzo mi sie podobały, ale obie części kosoglosa uwazam za nieporozumienie. A rozmowy Katnnis i Peety mam wrażenie ze ciagle były identyczne Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Sob 13:42, 28 Lis 2015    Temat postu:

też byłam i też się wynudziłam, poza tym mam wrażenie, że nie było w nim w ogóle muzyki, czekałam aż będzie jakaś akcja żeby pochrupać popcorn, bo pomiędzy była taka cisza w kinie że masakra.

Śmierci? Najlepsza chyba była akcja w kanale, ale ten dialog Katnnis i Peety jak uciekali. to jego "Always!" - było takie żenujące.
ehh popieram, niepotrzebne przeciagali, choć moi znajomi którzy książek nie czytali, odebrali film ciut lepiej ode mnie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MUlka dnia Sob 13:43, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Sob 14:10, 28 Lis 2015    Temat postu:

Tez miałam wrażenie ze jakos muzyki brakowało, i ze film głownie składał sie z siedzenia w ciszy albo durnych rozmów Katnnis i Peety, czasem Gale. A akcja w kanale była dla mnie bardzo chaotyczna i nie mogłam sie połapać kto i co, moze to wina kina i 3d. Ogolnie ciągnęło sie to strasznie, i serio mysle ze jakby zrobili jeden film nic ważnego by noe stracili a na pewno więcej by sie działo.
Podobała mi sie scena egzekucji, z tymi bębnami.
A w ostatniej scenie miałam przed oczami Belle z Edwardem i Renesmee Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 18:32, 28 Lis 2015    Temat postu:

MUlka napisał:
poza tym mam wrażenie, że nie było w nim w ogóle muzyki, czekałam aż będzie jakaś akcja żeby pochrupać popcorn, bo pomiędzy była taka cisza w kinie że masakra.

Haha poszłam do kina od razu po pracy wygłodniała i rzuciłam się na popcorn, i miałam wrażenie, że tylko moje chrupanie było słychać w kinie Very Happy ale nawet nie było mi głupio.

Ogólnie się zgadzam, że przeciągnęli. Jakoś też mi się dłużył. Doceniłam kilka scen, na kilku ostatnich nawet się wzruszyłam. Ale jako całość, może być, ale tak se. Na samej końcówce to już miałam wrażenie, lecieli scena za sceną jakoś tak mechanicznie, jakby chcieli pokazać wszystko to, co w książce było, strona po stronie. Kompletnie bez jakiegoś pomysłu, do tego jeszcze bez tej muzyki.

Moja młodsza siostra, nie czytając książki, była zachwycona. Z kolei moi znajomi, z którymi byłam (w moim wieku), też nie czytając, nie rozumieli często o co chodzi, na przykład Razz

No nie wiem, nie jest to najlepszy finał ekranizacji, ale pewnie i tak będę oglądać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Sob 21:56, 28 Lis 2015    Temat postu:

Przyznam ze przy szturmie na pałac to sama sie pogubiłam o co chodzi, takze jakbym nie czytała książki to mysle ze byłoby duzo gorzej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pantomima
Mól książkowy



Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:34, 01 Gru 2015    Temat postu:

Zgadzam się również z tym co napisałyście. Gdyby wycięli z 1 i 2 części Kosogłosa tak po 20 min niepotrzebnego gadania to akcja byłaby w miarę wartka i dużo lepiej by się oglądało. A tak, siedząc w kinie, po 40 min zaczęłam trochę przysypiać, a nie powinnam nudzić się na filmie, na który tyle czekałam. Ale efekty specjalne fajne, no i sceneria też super. Nie powiem żeby całość wyrwała mnie z butów, ale ogólnie wrażenie dobre.

I tak chciałam jeszcze powiedzieć tylko, ze jeśli macie ochotę to napisałam na moim blogu artykuł "Jesteśmy mieszkańcami Kapitolu", w którym wylewam swoje żale opisując, co wg mnie jest we wszystkich filmach z serii nie takie jak powinno. Dokładniej analizuję ich przesłanie. Z tego, co wiem to poniżej powinien wyświetlić się link do bloga, bo nie chcę podawać bezpośrednio do artykułu, gdyż nie wiem czy to jest zgodne z regulaminem. A liczę na wasze zdanie na ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stefan321
Zaglądacz



Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:22, 01 Kwi 2016    Temat postu:

Ostatnia część trochę zagmatwana, fakt Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robocik
Szalona pisarka



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wawa

PostWysłany: Wto 12:29, 05 Kwi 2016    Temat postu:

W tym roku w końcu pojawi się pierwszy i mam nadzieję, że nie jedyny film Warcraft. Very Happy O ile wyjdzie im to dobrze. To ekranizacja nie tylko książek, ale praktycznie całego zjawiska, jakim jest Warcraft, bo to jest cała seria książek i gier.

Oby tego nie skopali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frajdej
Zaglądacz



Dołączył: 27 Lut 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:29, 27 Lut 2018    Temat postu:

Nie jestem zwolennikiem podobnych ekranizacji. Jest to nastawione typowo na robienie kasy, wolę rzeczy, które wnoszą coś nowego, a nie jadą na raz załatwionym fejmie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robocik
Szalona pisarka



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wawa

PostWysłany: Pią 13:21, 02 Mar 2018    Temat postu:

frajdej - oczywiście, że to jest dla kasy, ale np. ile radości przyniosły ekranizacje Harrego Pottera? I zobacz jak ostatnio był szał, jak puszczali serie HP w telewizji. Co tydzień miliony ludzi zasiadały, żeby pooglądać Harrego. Akurat tego nie rozumiem i nie mam nawet telewizora, ale jednak ludziom się chciało oglądać film z reklamami przez 3 godziny. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Antyutopie, dystopie / Igrzyska Śmierci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81
Strona 81 z 81

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island