Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Życie Pi - Yann Martel

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Sob 23:09, 19 Sty 2013    Temat postu: Życie Pi - Yann Martel



Opis:
Ranna zebra, orangutan, hiena cętkowana, szczur i tygrys bengalski… Taka menażeria to nie najlepsze towarzystwo w dryfującej po oceanie szalupie. Niestety szesnastoletni Pi Patel po zatonięciu japońskiego frachtowca, na pokładzie którego wraz z rodziną i zwierzętami z prowadzonego przez ojca zoo płynie z Indii do nowej ojczyzny, Kanady, nie ma żadnego wpływu na dobór towarzyszy niedoli. Grupa rozbitków, wśród których – poza orangutanem – Pi Patel jest jedynym dwunożnym stworzeniem, szybko się kurczy, aż pozostaje tylko on i tygrys. Odyseja przez Pacyfik staje się walką o życie – z żywiołem, głodem i, przede wszystkim, z olbrzymim kotem, z którym w bezpośredniej konfrontacji chłopiec nie miałby żadnych szans. By utrzymać zwierzę z dala od siebie, musi na niewielkiej powierzchni szalupy oznaczyć swoje terytorium i stać się osobnikiem alfa.

Po pierwsze tylko ten dział wydał mi się właściwy, a po drugie, czy ktoś miał okazję czytać tą wspaniałą książkę? *.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zapałka
Książniczka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:19, 20 Sty 2013    Temat postu:

Czytałam nie tak dawno " Życie Pi " i ... jestem zachwycona . Martel pisze błyskotliwie , dowcipnie i po prostu piękne . W " Życiu Pi " opisy krajobrazu i zjawisk zachodzących w przyrodzie : burz , sztormów , zachmurzonego nieba i spalającego na popiół słońca nie są bynajmniej nużące , to one właśnie oszałamiają , zachwycają - są plastyczne , dzięki czemu przedstawiane przez autora zdarzenia jawią się czytelnikowi niezwykle łatwo . Co ciekawe Martel nie używa jakoś specjalnie wyszukanego słownictwa . Jest ono proste , ale nie prostackie . Różnorodne , barwne , soczyste i w pewien sposób poetyckie .

Tak naprawdę ciężko jest powiedzieć , o czym traktuje " Życie Pi " . Tej książki nie da się zamknąć w jednej szufladce .To bowiem nie tylko historia zagubionego na oceanie chłopca , skazanego na towarzystwo niebezpiecznego tygrysa , ale przede wszystkim opowieść o silnej , niezłomnej woli życia , o nigdy niegasnącej nadziei , o prawdziwej , czystej wierze w Boga , o ekscytacji pięknem świata i natury . Magiczna lektura .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zapałka dnia Nie 14:28, 20 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianca
Angel of books



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:00, 26 Sty 2013    Temat postu:

Moje pytanie brzmi: książka bardzo się różni od filmu??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zapałka
Książniczka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:15, 26 Sty 2013    Temat postu:

Filmu jeszcze nie oglądałam więc nie wiem . Ale jak już obejrzę to odpowiem na Twoje pytanie . Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianca
Angel of books



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:37, 26 Sty 2013    Temat postu:

hehe, dziękuję, byłoby miło Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Sob 17:54, 26 Sty 2013    Temat postu:

Ja dzisiaj idę do kina, więc też się wypowiem, jaka jest różnica, ale po zwiastunie już widać, że dodano postać kobiecą, którą bohater kochał, więc....

Ale teraz recenzja!

„Ogrody [zoologiczne] nie cieszą się dziś dobrą sławą. Podobnie jest z religią. W obu wypadkach zaszkodziły im pewne złudzenia co do istoty wolności.”

W indyjskim mieście Puducherry od lat otwarte jest zoo. Jednak miejsce to zamieszkują nie tylko zwierzęta, lecz także ich opiekunowie. Na obrzeżach ogrodu rezyduje bowiem właściciel wraz z rodziną, w której skład wchodzą dwaj nastoletni chłopcy. Piscine Molitor "Pi" Patel to główny bohater powieści będący bardzo spostrzegawczym i nad wyraz dojrzałym chłopcem, który mając dość przekręcania wymowy własnego imienia wymyśla matematyczny podstęp i sprawia, że od tamtej chwili nazywa się go Pi.

„I tak znalazłem schronienie w podobnej do kurnika z pogiętym blaszanym dachem greckiej literze, w tej nieuchwytnej, niewymiernej liczbie, za pomocą której uczeni usiłują objaśnić kosmos.”

Chłopiec spędził szczęśliwie dzieciństwo w zoo, lecz pogarszająca się sytuacja polityczna zmusza jego ojca do opuszczenia Indii. Rodzina Patel postanawia przenieść się do Kanady, a wraz z nimi wyruszają zwierzęta. Pewnej nocy Pi nie mogąc spać wychodzi na pokład i obserwuje, jak statek opiera się siłom natury. Gdy wraca do kajuty okazuje się, że olbrzymi okręt tonie! Jakby tego było mało większość zwierząt w niewyjaśniony sposób wydostała się z klatek. Wyrzucony przez członka załogi za burtę ląduje w szalupie ratunkowej, gdzie zanim się zorientuje, co właściwie robi, pomaga dostać się tygrysowi bengalskiemu. Na łódce znajduje się również zebra, hiena oraz samica orangutana i to z nimi Pi rozpoczyna trwającą 227 dni podróż po wodach Pacyfiku.

Autor powieści to pochodzący z Kanady pisarz i podróżnik, który przemierzył już większą część świata. Yann co prawda tworzył już do jakiegoś czasu, lecz zanim zaczął się z tego utrzymywać, pracował w najróżniejszych miejscach, takich jak np. plantacja roślin. Yann Martel to również laureat kilkunastu nagród literackich. Samo "Życie Pi" zostało wyróżnione jedną z nich, a konkretnie nagrodą Bookera.

"Życie Pi" to książka napisana w taki sposób, który sprawia, że czytelnik ma wrażenie, jakby była oparta na faktach, co można odczuć już na samym początku, gdy autor wyjaśnia, w jaki sposób narodziła się ta historia. I choć z opisu fabuły może wydawać się to po prostu niemożliwe, aby taka historia mogła mieć miejsce, to czytając książkę wątpliwości się rozwiewają i pod koniec stwierdzamy, że spójnie napisana historia oraz świadomość tego, że autor zna na wylot temat, który porusza sprawia, że można uwierzyć, chce się wierzyć i to czyni tą książkę wyjątkową.

"Powodem, dla którego śmierć tak mocno trzyma się życia, nie jest biologiczna konieczność, lecz zawiść. Życie jest tak piękne, że śmierć się w nim zakochała zazdrosną, zaborczą miłością, która zgarnia wszystko, co się da.”

Napisana w pierwszoosobowej narracji powieść jest przeplatana krótkimi rozdziałami wyrwanymi jakby z pamiętnika pisarza, gdzie poznaje on osobiście bohatera książki kilkanaście lat po katastrofie. Nie spodobał mi się ten zabieg, ponieważ wyglądało to tak, jakby autor nie skończył swojego wstępu, lecz przeciągał go przez pierwszą połowę książki. Ma się wrażenie, jakby były to pozostawione wydawcy notatki, które korektor w roztargnieniu zapomniał usunąć. Do tego niestety uważam, że sam styl autora pozostawia wiele do życzenia i nie uważam, żeby takie trochę nieporadne pisanie było zabiegiem celowym.

"Ale język jest bezradny! Lepiej wytężyć wyobraźnię i zobaczyć to jej oczami."

Yann Martel to z wykształcenia filozof, więc nie zabraknie tu takowych rozważeń dotyczących religii, życia i samego zoo. Nie jestem zbytnią wielbicielką przydługich dysput, które zdarzają się niektórym bohaterom powieści, zwłaszcza gdy są nieadekwatne do sytuacji, a jednak 'włożenie' takich myśli w usta nastoletniego chłopca w żaden sposób mi nie przeszkadzało. Pi był wystarczająco do tego dojrzały, dostrzegał, jakie jest prawdziwe życie i wyciągał z niego wnioski, dostrzegał jego piękno, więc nie wyszło to ani trochę sztucznie.

"Życie Pi" to książka, która zmienia życie i spojrzenie na nie. Lektura wpłynęła na mnie niewyobrażanie mocno, a moje zdanie dotyczące ogrodów zoologicznych już nigdy nie będzie takie samo, ponieważ wyjaśnienia, które zaserwował nam autor po prostu zwalają z nóg. Są to takie emocje, że praktycznie nie sposób je opisać, dlatego warto samemu sięgnąć po tą pozycję i 'wytężyć wyobraźnię, aby zobaczyć to jej oczami.' Jestem pewna, że osobiście ten tytuł będę od teraz nazywać jedną z najważniejszych powieści, jakie przeczytałam.

Ogólna ocena: 10/10.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia93
Poczytująca



Dołączył: 21 Sty 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:56, 18 Lut 2013    Temat postu:

ja oglądałam na razie tylko film (genialny!) a do książki się przymierzam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 17:29, 22 Lut 2013    Temat postu:

Jedna z bardziej dominujących myśli która pojawiła się w trakcie czytania, a po zakończeniu tylko się umocniła to:"chciałabym żeby wszystkie książki były takie jak ta!"

Przed rozpoczęciem miałam mnóstwo wątpliwości, bo cóż można opowiedzieć na kilkuset stronach o chłopcu i tygrysie w małej łódce na oceanie? Bałam się że będzie to monotematyczne albo pojawi się zbyt wiele filozoficznych, niezrozumiałych wstawek. Teraz sądzę, że moja wyobraźnia jest po prostu ograniczona. O małej łódce na oceanie można napisać mnóstwo rzeczy. Inne książki mogłyby się na niej wzorować właśnie dlatego, że było w niej tak wiele. I niewiarygodna, różnorodna przygoda z trzymającymi w napięciu momentami i kolejnymi zwrotami akcji; i grad fachowych informacji, które zaciekawiają; i wspomniane wcześniej filozoficzne wstawki, które zmuszają do zastanowienia. Do tego inteligentny bohater, piękna sceneria, i zakończenie, które wywraca całą opowieść do góry nogami i każe przemyśleć ją od początku. A wszystko napisane przystępny, wywołujący emocje sposób. Moje wrażenia na pewno spotęgowała wiara, że to wszystko szczera prawda. A przynajmniej do pewnego momentu w to wierzyłam Wink

"Życie Pi" to książka która zawiera w sobie wiele opowieści, dla każdego czytelnika inna może stać się tą najważniejszą.
Jedni powiedzą, że według nich to historia o wytrwałości i potędze rozumu. W końcu Pi przeżył ponad 200 dni pływając po oceanie i choć napotykał zdawałoby się trudności nie do pokonania, nie poddał się, a do przetrwania i poskromienia dzikiego zwierzęcia wykorzystał właśnie rozum. Inni mogą odebrać tą powieść jako historię o współistnieniu ludzi i zwierząt. Ja tu mogę dodać, że choć nigdy nie przepadałam za programami przyrodniczymi, każda informacja o zwierzętach budziła moją fascynację. To co zwierzęta mogą zrobić człowiekowi, dlaczego i co uczynić, żeby do tego nie dopuścić, było naprawdę interesująco opowiedziane i pokazane na przykładzie Pi i tygrysa Richarda Parkera.
Kolejny czytelnik może stwierdzić, że największe wrażenie zrobiła na nim kwestia dotycząca wiary. Pi, wyznawca trzech religii, religii, które opierają się na niektórych całkiem sprzecznych sobie zasadach, odkrył coś co je jednoczy i w tym się zatracił, także mogę spokojnie powiedzieć, że "Życie Pi" to także opowieść o pięknie wiary w Boga, i myślę, że tu też się kryje przesłanie autora: historii jest kilka, zasadniczej różnicy między nimi nie ma, ale to ta wersja z Bogiem jest lepsza Wink
Jeśli jednak te wszystkie sprawy wydadzą się komuś nieinteresujące, to książkę możne także traktować jako niezłą powieść przygodową, ciekawszą niż "Przypadki Robinsona Crusoe" Wink
Także, jest w czym wybierać, dla każdego coś innego Very Happy

Moje osobiste odczucia wobec tej książki są bardzo pozytywne, historia całkowicie mnie pochłonęła i uważam ją za jedną z lepszych jakie czytałam w życiu. Choć być może jest to też różnica między tym czego się spodziewałam, a co dostałam? W pewnej części na pewno. Jenak, choćby ktoś nastawiał się na genialne dzieło, aż tak strasznie się nie rozczaruje, bo jednak oryginalność tej historii nie może zawieść. Ale ostrzegam, dla niektórych, ta książka okazała się nudna, co nawet potrafię zrozumieć, zależy co kto lubi czytać lub nie czytać w ogóle.

Na koniec wspomnę o filmie, bo dziś również oglądnęłam "Życie Pi". Krótko mówiąc, książka o niebo lepsza. Choćby przez tą ilość króciutkich historyjek-anegdotek, które w filmie nie mogły być tak dobrze oddane, albo w ogóle nie były pokazane. W ogóle w filmie nie pokazano wielu momentów, które w książce bardzo mi się podobały, albo te ulubione zostały zmienione na gorzej. Pi w książce wydawał mi się dużo inteligentniejszy (ten filmowy przejaskrawiał wszystkie emocje, trochę mi tu zajeżdżało Bollywoodem Very Happy) i ta jego tragedia w filmie przy książkowej wyglądała jak sielanka. Co do ducha powieści został oddany w trochę zmodyfikowany sposób, ale powiedzmy że nie było tak źle. Podczas czytania również mocniej i więcej przeżywałam. Oczywiście, to w dużej mierze kwesta tego że najpierw czytałam, więc podczas filmu już się trochę mogłam nudzić, bo sam w sobie, film, na pewno jest piękny, te ujęcia gdy ocean odbija niebo o wschodzie, albo nocne niebo pełne gwiazd. Piękne! Film jest bardzo dobry, jednak nie zaraz po przeczytaniu książki Very Happy

Ale polecam oba! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 19:37, 22 Lut 2013    Temat postu:

Wgrałam już sobie audiobooka i będę słuchać. Very Happy Strasznie mnie zachęciłaś. Very Happy No i strasznie mam też ochotę na film, ale wolę najpierw poznać książkę. A Ty czytałaś czy słuchałaś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianca
Angel of books



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:41, 22 Lut 2013    Temat postu:

Silje napisał:
Wgrałam już sobie audiobooka i będę słuchać. Very Happy Strasznie mnie zachęciłaś. Very Happy No i strasznie mam też ochotę na film, ale wolę najpierw poznać książkę. A Ty czytałaś czy słuchałaś?


Kto jest lektorem w tym audiobooku?? ;> Jeżeli byłabyś taka dobra odpowiedzieć oczywiście Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 17:20, 23 Lut 2013    Temat postu:

Silje napisał:
Wgrałam już sobie audiobooka i będę słuchać. Very Happy Strasznie mnie zachęciłaś. Very Happy No i strasznie mam też ochotę na film, ale wolę najpierw poznać książkę. A Ty czytałaś czy słuchałaś?

Czytałam. Nawet nie wiedziałam że jest audiobook (jeszcze nie zaczęłam przeglądać tego chomika Very Happy), ale z ciekawości posłucham kilku rozdziałów, ciekawe jak to wyszło.
Ale jestem ciekawa czy Ci się spodoba! Bo ostatnio coś nasze recenzje się gryzą Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Sob 23:42, 23 Lut 2013    Temat postu:

Też bym chętnie posłuchała. :3 To może być ciekawe. ;3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 11:41, 24 Lut 2013    Temat postu:

Audiobook czytają Karol Suszczyński i Rafał Biskup Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianca
Angel of books



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:41, 24 Lut 2013    Temat postu:

dwóch lektorów?Very Happy czemu tak? Że niby jeden jest dorosłym Pi a drugi nastolatkiem??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 16:58, 24 Lut 2013    Temat postu:

Nie mam pojęcia, bo jeszcze nie zaczęłam. Po prostu skopiowałam informację z informacji o audiobooku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Nie 18:42, 24 Lut 2013    Temat postu:

Bianca to całkiem możliwe, co napisałaś. Very Happy Albo jeden, jako Pi, a drugi jako autor. ;3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qlka
Szalona pisarka



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:25, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Oglądałam tylko film, ksiażka pewnie głębsza, bo jednak piękne obrazy - magiczne, trochę przyćmiły sens, pewne subtelne myśli, które starałam sie wyłapać, ale nie każdy pewnie zdołał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwiatek224
Niemowlak książkowy



Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:39, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Zakochałam się w tej książce! Niesamowite opisy zwierząt i ich zachowań i oprócz tego przepiękna historia i człowieku malutkim w porównania do siły natury. Film jakoś dziwnie mnie uśpił 2 razy za to przy książce w niektórych momentach aż podskoczyłam z emocji Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taranko1
Zaglądacz



Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:25, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Film fantastyczny, ale książka jeszcze lepsza! W filmie mamy świat już przedstawiony, żaś książka zmusza do intensywnego pobudzenia wyobraźni, co jest wspaniałe i rozwijające. Niektóre fragmenty książki zostały pominięte, a kilka wątków w filmie dodano. Wiadomo - wizja reżysera nie we wszystkim musi się zgadzać z wizją pisarza. Jednak nie przeszkadza to specjalnie w odbiorze jednego, czy drugiego. Nie ma czegoś takiego jak poczucie niedosytu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JulieWellings
Niemowlak książkowy



Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:32, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Ja najpierw czytałam książkę i rzeczywiście to było wyzwanie dla mojej wyobraźni. Czytało się naprawdę dobrze, choć momentami trochę zbyt filozoficznie, jak dla mnie. Wink

Film jest naprawdę świetnie zrobiony, a postacie i świat świetnie oddane. Osobiście dla mnie i książka, i ekranizacja stoją na naprawdę wysokim poziomie. Tyle Oskarów nie dostaje się za byle co.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yerba
Niemowlak książkowy



Dołączył: 14 Paź 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:58, 16 Paź 2013    Temat postu:

Nie sądziłam, że ta książka aż tak mnie zainteresuje. Spodziewałam się dość banalnej opowieści, a tu taka niespodzianka. Lekkie, przyjemne pióro, wspaniałe opisy natury. I największy plus na użycie tej historii jako metafory. Poza tym rozmyślania chłopca, zmaganie się przez 200 dni z samotnością, losem, bólem utraty rodziny. Film nie był dla mnie aż tak dobry jak książka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edzia
Niemowlak książkowy



Dołączył: 21 Kwi 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:07, 21 Kwi 2015    Temat postu:

Bardzo się na niej zawiodłam, była po prostu strasznie nudna. Akcja się ciągnęła, nic się nie działo. Poza tym, były tu bardzo... mało estetyczne opisy. Czułam się zniesmaczona. Raczej nie polecam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island