Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Nevermore (Kruk) - Kelly Creagh
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Nevermore
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 15:58, 16 Lis 2011    Temat postu:

Dziwne rzeczy dzieją się z tą książką. Teraz na empik.com pisze, że jest niedostępna. Poprosiłam o nią na urodziny i martwię się, że nie da się jej kupić Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caroline Ratliff
Poczytująca



Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:25, 16 Lis 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam do mnie na wywiad z autorką Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Śro 18:39, 16 Lis 2011    Temat postu:

Rosemary napisał:
Dziwne rzeczy dzieją się z tą książką. Teraz na empik.com pisze, że jest niedostępna. Poprosiłam o nią na urodziny i martwię się, że nie da się jej kupić Sad


Widziałam ją dzisiaj w salonie Empiku, więc dziwne dzieje z tą książką Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassin'89
Zaczytana



Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachód ;D

PostWysłany: Śro 18:49, 16 Lis 2011    Temat postu:

Ja także widziałam ją już wczoraj w empiku na półce Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caroline Ratliff
Poczytująca



Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 19:05, 16 Lis 2011    Temat postu:

Ja też ją widziałam - specjalnie jechałam do empiku żeby popodziwiać fragment swojej recenzji na okładce XD.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Wpatrzona w książki



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 2637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 19:04, 17 Lis 2011    Temat postu:

Skoro widziałyście ją w empiku, to jestem spokojna Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Time
Zaglądacz



Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:05, 19 Lis 2011    Temat postu:

Książka świetnie się zapowiada.
Na pewno znajdzie się na mojej półce .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:15, 06 Gru 2011    Temat postu:

Jakoś mnie dzisiaj natchnęło na poczytanie fragmentów "Nevermore"... i zdałam sobie sprawę, że jeszcze nic nie napisałam o niej na forum, a przeczytałam ją już jakiś czas temu xD xD xD

Tym razem dam ostrzeżenie z góry - oczywiście, jak to przy świetnych książkach bywa, nie mogłam się powstrzymać i "troszkę" się napisałam xD Mam nadzieję, że ktoś to przetrwa Wink


„Nevermore. Kruk” zaczęłam czytać tuż przed snem. Cały dzień czekałam na tę chwilę i choć w założeniu miało to być tylko 10, góra 20 minut, to i tak byłam podekscytowana, że zaczynam przygodę z tą książką. A kiedy tylko zaczęłam zagłębiać się w fabułę, wiedziałam, że „tuż przed snem” i „10 minut” zamieni się w coś znacznie dłuższego Very Happy. W nocy dałam radę przeczytać prawie połowę książki, a gdy tylko rano wstałam, moje myśli znów do niej wróciły... Po króciutkiej chwili zastanowienia, co jest ważniejsze – zajęcia na uczelni czy kilka godzin ze świetną lekturą, zdecydowanie wybrałam tę drugą opcję, przyniosłam jedzenie do łóżka i na powrót zanurzyłam się w kołderce i fabule „Nevermore. Kruk”.

A jest ona naprawdę niesamowita. Mimo że początek zapowiada typowy paranormal romance – dwójka nie mających do tej pory ze sobą kontaktów nastolatków zostaje zmuszona do pracy nad wspólnym projektem, to cała reszta wybija się na tle rzeszy książek tego gatunku.

Przede wszystkim jest to powieść, w której na prożno będziemy szukać wilkołaków, wampirów, aniołów. Spotkamy się za to ze świetnie przedstawionym i mrocznym światem snów i wyobraźni, która nie zna granic... I która potrafi wzbudzić prawdziwe przerażenie.

Sama autorka książki, Kelly Creagh, chyba też ma całkiem niezłą wyobraźnię, bo stworzyła książkę, której fabuła jest logiczna i przy tym wcale nie prosta, a kilka rozwiązań naprawdę zaskakuje. Styl pisania pani Creagh jest lekki, a strony „Nevermore” przerzuca się z zawrotną prędkością i zdecydowanie za szybko dociera się do końca Razz

Bohaterowie powieści są autentyczni i nie czuć od nich sztuczności. Isobel to cheerleaderka, troszkę naginająca stereotyp tej pustej i próżnej, bo często pokazuje, że ma ambicje, odwagę, a gdy nietypowe zdarzenia ją zaskakują, wykazuje się zdrowym rozsądkiem. Jedyną wadą, jaką mogę jej zarzucić, jest dobór przyjaciół, bo momentami naprawdę cieżko było bez nerwów czytać o ich wyczynach. Varen z kolei jest gotem, co czyni go mrocznym, zamkniętym w sobie, nieprzystępnym, cynicznym... ale jednocześnie wrażliwym. Bałam się przedstawienia zwłaszcza tej postaci, ale i w tym wypadku autorka mnie nie rozczarowała, bo na szczęście nie przesadziła w tej mroczności i stworzyła naprawdę ciekawą i skomplikowaną postać. Na wspomnienie zasługują także młodszy brat Isobel – Danny (jakbym widziała mojego xD), najbardziej humorystyczna postać, choć momentami dorównywała mu także Gwen, przyjaciółka Isobel.

No i oczywiście równie ważny jest Edgar Allan Poe, bo to na jego postaci i dziełach Kelly Creagh oparła własną powieść. Nie ukrywam, że był to jeden z czynników, który sprawił, że tak bardzo czekałam na wydanie „Nevermore”. „Opowieści niesamowite” były chyba jedną z pierwszych książek, jakie jeszcze w podstawówce kupiłam sobie za własne pieniądze (i od razu przeczytałam od deski do deski – dość ciężka lektura dla 11 latki, ale jaka klimatyczna! Razz), a jedno z opowiadań - „Zagłada domu Usherów” (jak miło, że autorka też o nim wspomniała Very Happy) było przeze mnie dogłębnie analizowane na prezentacji maturalnej xD Jako wierna fanka Edgara nie mogłam więc odpuścić „Nevermore” i jestem naprawdę zadowolona z tego, jak autorka przedstawiła tę postać w książce, jak fantastycznie umiejscowiła go w prologu i jak sprytnie wplotła jego utwory w treść książki – idealnie zgrały się z opisywanymi wydarzeniami.

A wydarzeń w książce jest naprawdę sporo, bo akcja ani na chwilę nie zwalnia. Spodobało mi się bardzo to, że przedstawiony został normalny tryb życia Isobel – szkoła, lunche na stołówce, treningi cheerleaderek, spotkania ze znajomymi, problemy z nimi i z chłopakiem. Opisy te mnie w ogóle nie nudziły, wręcz przeciwnie – dodawały autentyczności i podczas czytania miałam wrażenie, że i mnie może się przydarzyć tak niesamowita historia... A oprócz zwyczajnego życia pojawia się tu oczywiście także wątek paranormalny. Stopniowo przewija się i nurtuje przez całą powieść, aby w końcówce uderzyć w pełni... i zostawić biednego czytelnika z miną niedowierzania i śladami łez na twarzy, a także z górą zużytych chusteczek pod ręką. Bo zakończenie powieści naprawdę wbija w fotel i sprawia, że czekanie na część drugą będzie istną katorgą... Sad Sad Sad

Liczę jednak na to, że na „Enshadowed” nie przyjdzie nam długo czekać i będzie z nią podobnie jak z wydaną w iście ekspresowym tempie powieścią „Gone. Zniknęli. Faza czwarta. Plaga” Smile W tym przypadku, ostrzeżenie z okładki - „Uważaj, czego pragniesz... Możesz to otrzymać”, tak pasujące do budzących grozę książkowych wydarzeń, potraktuję jednak z przymrużeniem oka i każdego dnia będę marzyć o szybkim wydaniu drugiej części... Może się uda Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sujeczka dnia Wto 22:17, 06 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ven_detta
Wyjadacz kartek



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 4737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 22:40, 06 Gru 2011    Temat postu:

Ooo, Su, skoro porzuciłaś dla tej książki zajęcia, to strasznie się cieszę, że zamówiłam ją pod choinkę Very Happy Już nie mogę doczekać się Świąt przez to xD Gorzej jak będę chciała ją w sesji przeczytać xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:47, 06 Gru 2011    Temat postu:

ven_detta napisał:
Gorzej jak będę chciała ją w sesji przeczytać xD


Haha, żeby tylko nie przyszedł Ci do głowy taki pomysł jak mnie, bo jak stwierdzisz, że odpuszczasz pójście na egzamin to będzie nieco gorzej xD

Ale to jedna z tych książek, dla których naprawdę warto coś takiego zrobić Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

Naprawdę polecam... i wracam do podczytywania fragmentów Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 9:43, 07 Gru 2011    Temat postu:

sujeczka napisał:

Tym razem dam ostrzeżenie z góry - oczywiście, jak to przy świetnych książkach bywa, nie mogłam się powstrzymać i "troszkę" się napisałam xD Mam nadzieję, że ktoś to przetrwa Wink

Suu, nawet tak nie pisz Very Happy Mam wrażenie że właśnie między innymi dzięki tym Twoim recenzjom wracamy do starych dobrych czasów gdy uwielbiało się czytać takie długaśne Wink

A co do książki, coraz bardziej mnie kusicie, ehh...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Śro 12:03, 07 Gru 2011    Temat postu:

sujeczka napisał:
Varen z kolei jest gotem, co czyni go mrocznym, zamkniętym w sobie, nieprzystępnym, cynicznym... ale jednocześnie wrażliwym. Bałam się przedstawienia zwłaszcza tej postaci, ale i w tym wypadku autorka mnie nie rozczarowała, bo na szczęście nie przesadziła w tej mroczności i stworzyła naprawdę ciekawą i skomplikowaną postać.


No właśnie to co czyni go tym kim jest było dla mnie niezrozumiałe. Bo na tyle na ile rozumiem tą subkulturę to się zgadzało, ale zastanawiało mnie dlaczego akurat to tzn kurcze nie wiem jak to opisać Wink bo przecież można być inteligentnym, cynicznym i zamkniętym w sobie wrażliwcem jednocześnie wcale nie będąc przy tym mrocznym gotem ... Okazało się, że tutaj to wszystko pasuje, że Varen nie jest jakąś na siłę przerysowaną postacią - bo by super kontrastował z blond cheearliderką Wink ... Poe, fascynacja jego dziełami i ten smutek ...
resztę ospojleruję Wink
Cytat:
Strasznie, okropnie smutne dla mnie było to, że wydawało się silny młody mężczyzna, jest tak naprawdę smutnym, pokrzywdzonym chłopcem [żaden typ bohatera], który pragnie uciec jak najdalej od miejsca w którym żyje. Dom w którym mieszkał był co najmniej smutny, ale ojciec - kurcze to było straszne ... jak osoba która powinna kochać bezwarunkowo i troszczyć się o dziecko jak o skarb, powodowała , że Varen chciał od niego uciec. To był dla mnie najmocniejszy moment w książce, bo był taki rzeczywisty - poza tym spadł na mnie jak bomba, potwierdzając tylko, że nic na świecie nie jest w stanie skrzywdzić nas bardziej niż ludzie których kochamy Sad


Agnnes wiesz jak jest Wink na spokojnie, na chłodno, nie napalaj się Smile ... ja sama napalona byłam jak nie powiem co na co i czułam małe rozczarowanie ... ale jak na PR to jest naprawdę świetna pozycja, z polotem, dobrze przemyślana, jakoś tak czuć że nie napisana na siłę (bo jest taka moda) tylko z sercem... no i dobrze rokuje jeśli chodzi o kontynuację Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Śro 14:47, 07 Gru 2011    Temat postu:

Okładka drugiej części:

Ciekawe jaką u nas zrobią. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombraiderka009 dnia Śro 14:48, 07 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kada113
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:00, 07 Gru 2011    Temat postu:

Śliczna jest okładka drugiej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:08, 07 Gru 2011    Temat postu:

agnnes92 napisał:
sujeczka napisał:

Tym razem dam ostrzeżenie z góry - oczywiście, jak to przy świetnych książkach bywa, nie mogłam się powstrzymać i "troszkę" się napisałam xD Mam nadzieję, że ktoś to przetrwa Wink

Suu, nawet tak nie pisz Very Happy Mam wrażenie że właśnie między innymi dzięki tym Twoim recenzjom wracamy do starych dobrych czasów gdy uwielbiało się czytać takie długaśne Wink


Ojj, dziękuję Ci baaardzo :*


MUlka napisał:
sujeczka napisał:
Varen z kolei jest gotem, co czyni go mrocznym, zamkniętym w sobie, nieprzystępnym, cynicznym... ale jednocześnie wrażliwym. Bałam się przedstawienia zwłaszcza tej postaci, ale i w tym wypadku autorka mnie nie rozczarowała, bo na szczęście nie przesadziła w tej mroczności i stworzyła naprawdę ciekawą i skomplikowaną postać.


No właśnie to co czyni go tym kim jest było dla mnie niezrozumiałe. Bo na tyle na ile rozumiem tą subkulturę to się zgadzało, ale zastanawiało mnie dlaczego akurat to tzn kurcze nie wiem jak to opisać Wink bo przecież można być inteligentnym, cynicznym i zamkniętym w sobie wrażliwcem jednocześnie wcale nie będąc przy tym mrocznym gotem ...


No, też mam podobne rozkminy i przyznaję, że trudno je ująć w słowa xD Ale rozumiem o co Ci chodzi Wink

MUlka napisał:
resztę ospojleruję Wink
Cytat:
Strasznie, okropnie smutne dla mnie było to, że wydawało się silny młody mężczyzna, jest tak naprawdę smutnym, pokrzywdzonym chłopcem [żaden typ bohatera], który pragnie uciec jak najdalej od miejsca w którym żyje. Dom w którym mieszkał był co najmniej smutny, ale ojciec - kurcze to było straszne ... jak osoba która powinna kochać bezwarunkowo i troszczyć się o dziecko jak o skarb, powodowała , że Varen chciał od niego uciec. To był dla mnie najmocniejszy moment w książce, bo był taki rzeczywisty - poza tym spadł na mnie jak bomba, potwierdzając tylko, że nic na świecie nie jest w stanie skrzywdzić nas bardziej niż ludzie których kochamy Sad




Cytat:
Dla mnie to też był najbardziej wstrząsający moment w książce Sad
Motyw, jak znajomi Isobel "dokuczali" Varenowi w lodziarni - okej, to też było straszne, ale prawda jest taka jak mówisz - to właśnie ludzie, których kochamy mogą nas tak naprawdę skrzywdzić najbardziej Sad
Jak go czytałam to było mi autentycznie tak strasznie, strasznie przykro, tak bardzo współczułam Varenowi... Aż musiałam odłożyć na moment książkę, żeby móc odetchnąć...

Ale w sumie między innymi dzięki temu wątkowi ta książka jest taka niesamowita... Niby paranormal romance, a jednak przedstawia prawdziwe, realne problemy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombraiderka009
Zaczytana



Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: WILDWOOD

PostWysłany: Pią 12:33, 09 Gru 2011    Temat postu:

Jeśli ktoś chce książkę "Nevermore", może wziąć udział w konkursie na pb.
----> [link widoczny dla zalogowanych] Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombraiderka009 dnia Pią 12:33, 09 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nawojka
Nowicjusz



Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:56, 09 Gru 2011    Temat postu:

kada113 napisał:
Śliczna jest okładka drugiej!


ee, nie wiem. Może nie jest najgorsza, ale liczę, że nasza, jak w przypadku Nevermore, będzie lepsza Very Happy

A sama książka? Co więcej mogę dodać do Waszych wypowiedzi?
S U P E R! Mimo tego, że też podchodziłam do niej jak do kolejnego paranormalnego romansu, to książka jest zdecydowanie 'bogatsza' w treść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZaczaroOwanaA . ; *
Poczytująca



Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z biBliotekI... ^^

PostWysłany: Pią 22:38, 16 Gru 2011    Temat postu:

Z waszych opinii wygląda, że jest cuudowna więc się skusze, bo myślałam że będzie to zwykły badziew, lecz się pomyliłam w pozytywnym sensie ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Pon 15:43, 19 Gru 2011    Temat postu:

Nie wiem, czy ktoś to zauważył, a nie czytałam wszystkich postów, więc chciałabym zapytać - między stroną 44 a 45 też tak macie, że kończy się na rozmowie w aucie a od następnej strony zaczyna się akcja w szkole? I w ogóle zniknęła z kalendarza niedziela - Isobel mówi, że Nikki do niej dzwoniła wczoraj, a jest poniedziałek, a w rzeczywistości Nikki dzwoniła w sobotę. czyli powinno być przedwczoraj. Jej, czy ja się czepiam? Razz I w ogóle momentami rzeczywiście jakby autorka sama gubiła się w chronologii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Pon 16:11, 19 Gru 2011    Temat postu:

Ja też to zauważyłam Very Happy Raz byla taka scena, ze Isobel siedzi w kuchni i gada z ojcem, po czym wstaje z łóżka i wychodzi. Mialam wtedy WTF?! Przeczytalam fragment kilka razy, zeby sie upewnic, ale faktycznie, albo autorka albo tlumacz sie walnął Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Pon 16:14, 19 Gru 2011    Temat postu:

A może są luki w tekście? Może przy tłumaczeniu pominęli jakieś zdania? No naprawdę - a już myślałam, ze to mnie się przewidziało Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Pon 16:15, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadzia
Książniczka



Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:15, 19 Gru 2011    Temat postu:

Tirindeth napisał:
Nie wiem, czy ktoś to zauważył, a nie czytałam wszystkich postów, więc chciałabym zapytać - między stroną 44 a 45 też tak macie, że kończy się na rozmowie w aucie a od następnej strony zaczyna się akcja w szkole? I w ogóle zniknęła z kalendarza niedziela - Isobel mówi, że Nikki do niej dzwoniła wczoraj, a jest poniedziałek, a w rzeczywistości Nikki dzwoniła w sobotę. czyli powinno być przedwczoraj. Jej, czy ja się czepiam? Razz I w ogóle momentami rzeczywiście jakby autorka sama gubiła się w chronologii.


Nie skończyłam całej książki jeszcze, ale tak 44 strona to Isobel jest w aucie z ojcem, a na 45 zamyka szafkę w szkole xD
A co do niewidzialnej niedzieli to nie pamiętam. Very Happy
Z tą chronologią ciężko się nie zgodzić, jakby w połowie 'akcji' autorce się pomysł skończył. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tirindeth
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 4056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UĆ

PostWysłany: Pon 16:26, 19 Gru 2011    Temat postu:

No więc właśnie, bardzo mnie to zdziwiło, bo w końcu jeśli to by była wina autorki, to chyba by się tłumacz skapował? Więc może to wina tłumaczenia? Albo niepełnego tekstu? Ogólnie książkę czyta się super, zwłaszcza kiedy pojawiają się teksty Poego no i Varen - ten kolo jest naprawdę dziwny ^^ Ale nawet w połowie nie jestem, więc jak skończę, to powiem więcej na ten temat ;]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tirindeth dnia Pon 16:26, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Pon 16:48, 19 Gru 2011    Temat postu:

Mnie zostało 1/4 książki i ogólnie mi się podoba, choć byłoby jeszcze lepiej, gdyby zamiast Isobel, jako główna bohaterka była Gwen Very Happy To przez protagonistkę mam zamiar zaniżyć ocene książki :/ No i w sumie Varen, to bardziej emo-punk niż got, ale co tam Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isztar
Poczytująca



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarocin

PostWysłany: Pon 16:52, 19 Gru 2011    Temat postu:

recenzja Nevermora u mnie na blogu Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

A co do okładki drugiej części - to ta bardzo mi się podoba, ciekawe jaką u nas zrobią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / NO / Nevermore Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island