Szkolne PrzEdmiO_oty

MyFault

Fizyka. Wrrrr. Boje się wracać do szkoły ze względu na ten przedmiot. Ja chcę zdać! xD

wrona

Mój ulubiony przedmiot? Chyba matma, chociaż lubię też np. angielski (chociaż nie w gimnazjum, bo mamy słaby poziom), polski, geografię, czasem chemię... Dla mnie najgorszy? Wf! Za fizyką też nie przepadam, podobnie jak za biologią i historią, na których po prostu trzeba siedzieć nad książkami, a ja nie jestem takim typem.

Alice

mam od tego roku przedsiębiorczość.. ma/miała któraś z was? bo generalnie nie mam pojęcia o co w tym przedmiocie chodzi xdd

co do lubianych i nielubianych:
bardzo lubię: polski, niemiecki
lubię: informatykę, matematykę, historię
nie lubię: chemii, religii
nienawidzę!: geografia, fizyka, biologia, PO(!), wf, angielski

cieszę się z jednego, że w tym roku ostatni raz mam:
fizykę
chemię
biologię
technologię informacyjną
PO

grey_apple

W sumie chyba nie mam ulubionego przedmiotu. Ale jeśli miałabym juz tak wybierac to myslę ze polskii wos, a najgorsze to oczywiscie matma, fizyka, chemia i chyba angielski. Ale to bardziej przez nauczycielkę. Dzięki niej niczego nowego sie nie nauczyłam. ahh kocham taki ludzi ; /

młoda

Matko, a ja mam znowu beznadziejną nauczycielkę biologii. Chyba nigdy nie polubię tego przedmiotu ;/

Lirra

Mloda, mam takie same "szczescie" jak Ty co do nauczycieli biologii... Na szczescie polubilam juz ten przedmiot w klasach 1-3 podstawowki - nawet cala armia zlych biologow mnie nie zniecheci xD Ten w zeszlym roku nawet sekcji zaby i szczura nie chcial zrobic Sad

Ale w tym roku licze na wieksze szczescie Very Happy

Lenalee

Zuz@

Rozszerzenie z bio jet przyjemne xD Jak sie nie obijasz jak..niektorzy (czyt. Ja xD) i robisz sobie sama arkusze zeby nauczyc sie trafiac w klucz xD
Ja mialam beznadziejna biologice- moja wychowawczynie Wink

i co najlepsze- mylila podstawowe pojecia ;]

Agnnes

Ja mojej nauczycielki od biologi nienawidziłam przez pierwsze półrocze 1 klasy. Ale tak totalnie. A teraz uważam że to jest jedna z najfajniejszych nauczycielek w tej szkole. Cudowna babka, tylko trzeba było ja poznać, ona tez musiała nas i wszystko poszłooo. Taka wyluzowana, dalo się z nią pogadać. Pod koniec 2 klasy mogłam powiedzieć że nawet lubię biologię. Co jest cudem, bo od zawsze niecierpialam tego przedmiotu Very Happy

(Młoda, może to pani Ż.? Jeśli tak, to się nie martw. Tak jak ja miała cała klasa z tą kobietą Very Happy

)

młoda

A nawet nie wiem Wink

Taka w okularkach, niedługie włosy, cały czas mówi 'co nie?' Very Happy

Chyba jest na Ż Very Happy

Zbyt szybko dyktuje, i strasznie nam wypomina, że nie jesteśmy biol-chemem. Bo klasę mojej przyjaciółki, której jest wychowawczynią ubóstwia! A wie, że większość z nas wybrała ten profil, bo za biologią nie przepada. Mam nadzieję, że się jeszcze w miarę do niej przekonam i zrozumiem, co czasami do mnie mówi ^^

Agnnes

"co nie?" - to mówi samo za siebie Very Happy

I jeszcze "temacik" i "zadanka", ale to już rzadziej. To ta. Mówię ci, za rok bedziesz ja uwielbiać Wink

No może nie, ale to jest naprawdę jedna z najfajniejszych nauczycielek w tej szkole, wiec się ciesz Very Happy

A dyktują wszyscy szybko, trzeba się przyzwyczaić, ja non stop zagladam do wszystkich zeszytów dookoła.

zaszumiał_wiatr

Już drugi tydzień nie mam chemii, bo dziś się dowiedzieliśmy, że jednak nasza "stara" nauczycielka będzie nas znowu uczyć, ha! To dobrze, mam u niej 5 Wink

a ta nowa podobno jest strasznaa... Tzn. Banaśka nie jest genialną nauczycielką(z pewnością złośliwą), ale jak się zna jej wymagania, to już jest spoko Smile

A co do pozostałych przedmiotów to lubię: historię, biologię, niemiecki, polski, angielski(ale nie z ta sorką, wrr Mad

) i właśnie dosyć chemię.

Za to nie lubię matematyki Confused

Ale nie na razie źle Wink

młoda

Z 'bezetki' też się śmiałyśmy Very Happy

A ja mam z historii niby najlepszego nauczyciela w szkole, ale taaaaka nuda, że ja nie mogę. Dzisiaj to prawie dosłownie zasnęłam, więc postanowiłam podnieść głowę Very Happy

Ogółem, to jestem zadowolona z nauczycieli.

ZjedzCota

A ja mam właśnie historyka fantastycznego( w moim mniemaniu), ale on jest dosyć kontrowersyjny. Jedyny nauczyciel ze stopniem doktora w szkole i podobno się "nosi", ale ja go bardzo lubię. Jego wykłady są bardzo ciekawe. Nie lubię mojej polonistki i katechetki. Ogólnie jest na plus grono pedagogiczne Smile

Lenalee

Ja się tak bardzo cieszyłam, że będę miała wreszcie WOK, a tu mi się taka (przepraszam) suka wredna trafiła, że już z miejsca znienawidziłam ten przedmiot. Ta wiedźma poinformowała nas łaskawie, że cały rok bazować będziemy na NASZYCH referatach. Żaden problem, referat mogę napisać, ale przeczytać go przed całą klasą?! To trochę stres jednak jest...

Ogólnie mam wredne nauczycielki od przedmiotów ścisłych i WOKu, same zdziry mi się trafiły. Pozostałe nauczycielki są bardzo fajne, a najlepsza jest polonistka. Nie znam jeszcze nauczycielki geografii i niemca, ale też pewnie nam jakąś jędzę dowalą.
Generalnie to ja mam basen i wf z tym samym gościem, który jest olimpijczykiem jakimśtam, to zapewne nieźle nas wyciora. Confused

Słyszałam, że ten koleś na siłę wepchnął dziewczynę do basenu, bo ona bała się pływać. Muszę koniecznie załatwić sobie z basenu zwolnienie. Wf przemęczę. Wink

Agnnes

Młoda, ale przynajmniej nie musisz się tej historii za wiele uczyć.
Najlepszą klase ma mój kuzyn, trafił na tzw. dinozaury, nauczycieli którzy są tu od początku szkoły czyli od 40 lat. Ma takie 3 nauczycielki(pol, hist, chem) ale to wystarczy żeby jego profil mat-fiz był takim tylko z nazwy, bo teraz to on bardziej jest na humanie. Ja mam tylko jego nauczycielkę od polskiego i mi wystarczy. Tyle co ja polskiego musze się uczyć w jednej klasie LO to jest więcej niz cała podstawówka i gimnazjum razem wzięte.

A dziś w szkole przeżyłam piekło z moją wychowawczynią tzn babka od fizyki. Dostała jakiego szału po prostu, nikt nie wiedział o co jej chodzi a ona darła się jak opętana, z klasy wszyscy wyszli osłupiali. To co ona wyprawia to się nie miesci w glowie. I ja z takim kims mam się przygotowywac do matury z fizyki. Masakra.

Silje

Lenalee, ja miałam w liceum wok na ostatniej lekcji i baba zawsze nas zwalniała, bo nie chciało jej się nic robić. Nie miałam ani jednej lekcji, a na koniec postawiła wszystkim 6. A też się cieszyłam na ten przedmiot...

młoda

A nas z PO puszcza, akurat mamy w pt na ostatniej lekcji! W ogóle to gość jest spoko Very Happy

Agnes, współczuję Ci. Ale dasz sobie radę! ;*
Ja mam z fizyki tą starą, ona zaraz zapomina, co mówiła przed chwilą, więc fiz jest bardzo przyjemna Very Happy

Chemię kocham, w ogóle nasza nauczycielka to mama jednej z dziewczyn z naszej klasy Wink

A Kobieta z biologii była dzisiaj taaka kochana! Cały czas mówiła to 'co nie', a ono sprawia, że zaczynam się śmiać jak jakiś debil Very Happy

W ogóle to był jakiś zlot jej starej klasy i zaraz sobie poszła. Szkoda tylko, że musieliśmy siedzieć w klasie. Ale kilka osób mogło już pójść Very Happy

Alice

ja mam wszystkie lekcje, nikt z niczego nie zwalnia ;p i w tym roku szkolnym doszła mi Przedsiębiorczość. super przedmiot Smile

po za tym dowiedziałam się dzisiaj, że mam dodatkowe lekcje niemieckiego w szkole tylko dla naszej klasy (jedyna klasa w szkole z rozszerzonym językiem niemieckim). więc:
w poniedziałek mam lekcje od 9:15 - 17:15. normalnie miałabym do 14:30, ale plus 3 godziny niemieckiego.
natomiast w poniedziałek mam jeszcze jedną godzinę niemieckiego.
czyli razem mam 4 dodatkowe lekcje + 5 godzin normalnych, programowych Smile

dla mnie BOOOMBA! może wreszcie nauczę się tego języka ;p xdd

BerrySpray

Ja zawsze najbardziej lubiłam uczyć się języków. No i przedmioty ścisłe - matma, fizyka. A w tym roku rozpoczynam naukę Hiszpańskiego. Już nie mogę się doczekać bo od dawna chciałam sie nauczyć tego języka Smile

. Mam nadzieję na dobrego nauczyciela Wink

.

Agnesja

ja w 2 klasie mam 18 przedmiotów - 35 godzin tygodniowo + kółka .

Najbardziej lubię wf i Wdż. Razz

Reszta - nie lubię, bo trzeba się uczyć xD A i lubię zajęcia artystyczne Razz

Black-prince

Najlepsza jest Technika może Fizyka ewentualnie chemia

A najgorszy angielski,muzyka,plastyka

I to by było na tyle

lunoliel

Jak się ucyzłam to miałam francuski i to był mój najgorszy przedmiot (nie licząc teorii informacji jaką na studiach miałam)

O dziwo najlepiej wspominam matmę fizykę historię i wos. ale oczywiście wszystko zalezy od nauczycieli Smile

booki

Najbardziej lubię matmę i wf, a nie cierpię niemieckiego Confused