I - Ania z Zielonego Wzgórza

Apocaliptica

marzycielka123 ja też się wtedy wzruszyłam Sad

, może nawet płakałam ? Nie mogę sobie za Chiny przypomnieć , ale bardzo nie lubię gdy ktoś taki jak Mateusz umiera Sad

.

Bianca

Dołączam do grona "ryczących jak bóbr", gdy Mateusz umiera. i zgadzam się, są takie postacie fikcyjne, których śmierć wzrusza do łez.

Trzymetrynadniebem

Przeczytałam Anię, bo była moją lekturą szkolną. Trochę z przymusu, ale jak się okazało był to przyjemny obowiązek. Wink

Lubię zwariowane przygody Ani, Gilberta, Marylę, Mateusza.. No i też płakałam kiedy Mateusz umarł. To był bardzo smutny moment w tej części.. ;/

Tajemnicza Brunetka

Takich książek w spisie lektur szkolnych powinno być zdecydowanie więcej:)
Jak można nie polubić Ani? Wzruszająca, ciekawa opowieść. No i ta "Nienawiść" do Gilberta, Diana upita "kompotem", zielone włosy, które trzeba było obciąć... To książka, którą pamięta się do końca życia.

GBoy

Trochę się z nią męczyłem. Teraz uważam, ze jest całkiem spoko lekturą Razz

Zapałka

Czekoladka

Czytałam jako lekturę w 5 klasie. Nawet mi się podobała. Niektóre momenty były naprawdę zabawne, ale nie chciałabym żeby coś mi się takiego przydarzyło. Gdyby nie to, że była moją lekturą raczej bym nie czytała, a miałabym czego żałować.

hania12mk

Czytałam tę książke w szkole chyba z 5 razy tak mi się podobała Smile

kijanka48

Chyba każda dziewczyna przeczytała Anię z chęcią. Ja całą serię.

Lacie

Po_zmierzchu

Uwielbiam całą serię. To moje wspomnienie z młodości. Mam z tą książką bardzo miłe wspomnienia.

herbaciana_kofeina

Czytałam Anię jako lekturę.Owszem trochę przynudawa i czasami omijałam parę stron ale da radę przeczytać.Za to reszta części jest całkiem fajna.

serena

Według mnie to piękna książka, przeczytałam z zapartym tchem i marzyłam że kiedyś natknę się na taką wspaniałą osóbkę. Ze szkoły byliśmy tez na przedstawieniu w teatrze, ciekawa sprawa Smile

paulinka1234

Dołączam do grona fanek Ani z Zielonego Wzgórza, wspaniałe jest jak można cieszyć się drobnymi rzeczami. Książka ta zawsze mnie napawa optymizmem, że świat jednak jest piękny Smile

. Przeczytałam całą serię o Ani Shirley i wszystkie te części były wciągające i świetnie napisane.

Tris

Ja przeczytałam tylko pierwszą część, ponieważ była to lektura szkolna. Książka jak dla mnie była dość nudnawa, ale ktoś mi mówił, że reszta części lepsza, więc może kiedyś się zabiorę za resztę Very Happy

.

książkomaniak

A ja właśnie mama zamiar zacząć czytać tę książkę, skoro przez HP przebrnęłam to i za to się wezmę Smile

Polarie

Książkę wspominam bardzo miło jeszcze z czasów czwartej klasy podstawówki. Mimo, że od tego czasu upłynęło trochę czasu to książkę wspominam z uśmiechem na twarzy. Książka wywarła u mnie spore wrażenie. Zawarte w niej zabawne, ale i smutne sceny są tak doskonale opisane... Ah... Tej serii nigdy nie zapomnę. Miłe, lekkie, zabawne- czego tu więcej chcieć !

flamaster

Moja ulubiona książka z całego cyklu, po raz pierwszy przeczytałam jako lekturę szkolną, a później wracałam do niej wielokrotnie. Bardzo szybko się czyta, niezwykle ciepła i zabawna książka. I, oczywiście, uwielbiam Anię, jej przygody, jej czterostronicowe monologi, jej sposób postrzegania świata oraz ambicję i dumę. Chciałabym też takiego Gilberta dla siebie Smile

nelsonka · Wysłany: Nie 19:36, 10 Mar 2013 Temat postu:

Moja ulubiona lektura Smile

Ania to jednak była romantyczna dusza, ile razy marzyłam, żeby się przenieść na Zielone Wzgórze Very Happy

Świetna, dużo zabawnych momentów, jak zafarbowanie włosów, czy upicie Diany, ale także uczy wrażliwości. Uwielbiam Ani sposób postrzegania świata Very Happy

Gosiek · Wysłany: Nie 16:18, 17 Mar 2013 Temat postu:

Po książkę sięgnęłam, jako, że była moją lekturą i szóstej klasie Szkoły Podstawowej, czyli jakieś 4 lata temu.

Książka ta zawiera elementy humorystyczne, ale również pokazuje, jak ważną rolę w życiu człowieka odgrywają kolejno przyjaźń i miłość.
Ania, tytułowa bohaterka powieści przeszła bardzo wiele, jak na swój wiek. Najpierw, gdy miała 3 miesiące, zmarli jej rodzice, potem została zaadoptowana przez dwie rodziny. Musiała tam jednak bardzo ciężko pracować, aby odwdzięczyć się im za dach nad głową. Zajmowała się dziećmi i pomagała w obowiązkach domowych.
Dziewczynka przed przyjazdem na Zielone Wzgórze jest bardzo samotna. Nie ma nikogo bliskiego, ani żadnych przyjaciół. Na dodatek, okazuje się, że przez przypadek trafiła do rodziny Cuthbertów i musi wrócić z powrotem do sierocińca.
Ania cierpi z powodu swojego wyglądu. Ma rude włosy i mnóstwo piegów na twarzy. Jest bardzo chuda i nosi nieładne ubrania. Jednak mimo tego, dziewczynka stara się myśleć pozytywnie. Wyobraża sobie, że jest piękną dziewczyną i ma śliczne, nowe ubrania. To pomaga jej przezwyciężyć cierpienie.

Powieść ta ukazuje nam, że nie wolno się poddawać, lecz trzeba sobie radzić z przeciwnościami losu. Ania z początku non stop wpadała w tarapaty. Nie załamała się jednak, tylko próbowała wszystko naprawić.
Dziewczyna robiła różne nieodpowiedzialne rzeczy, co doprowadzało do różnych śmiesznych scenek.
Wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski z tej lektury i starać się nie popełniać podobnych błędów do Ani.

Chyba wszyscy spotkaliśmy się z problemem sieroctwa. Książka pokazuje nam, jak wygląda życie dziecka, które jest sierotą oraz pomoże w zrozumieniu go. Poza tym, opisane są zabawy dzieci sprzed stu lat. Dodatkowo możemy odnaleźć w niej wiele morałów. Wiemy, co może skończyć się źle i powinniśmy się tego wystrzegać.

Lektura pokazuje nam, co znaczy prawdziwa przyjaźń. Dziewczynka mimo zakazu spotykania się z Dianą, idzie do niej pod nieobecność jej rodziców i ratuję małą siostrę swojej przyjaciółki od śmierci.
Ania, podczas pobytu na Zielonym Wzgórzu stopniowo zmienia się. Znajduje przyjaciółkę, ma dom, w którym czuje się bezpiecznie. Stopniowo pozbywa się kompleksów, rozwija swoje umiejętności czy osiąga sukcesy w szkole.

Zagłębiając się w "Ani z Zielonego Wzgórza" możemy wyciągnąć wniosek, że dzięki naszej ciężkiej pracy i cierpliwości możemy osiągnąć naprawdę bardzo wiele.

Książka ta obrazuje nam zmianę postępowania bohaterki i uzmysławia nam, że marzenia mogą się spełnić, jeśli tylko bardzo w to wierzymy i dążymy do tego.
Powieść przedstawia dziewczynkę, która chodzi do szkoły, uczy się i ma wiele wpadek. Pokazuje problemy młodej dziewczyny, która uczy się z nimi radzić. Przedstawia nam miłość i przyjaźń, czyli to, co w życiu najważniejsze.

lilyy

pierwsza część jest moją ulubioną !

misia315

Uwielbiam! Przez długi czas marzyłam o podróży na Wyspę Księcia Edwarda...

beny

Przerobiłem ostatnio ksiązke ;D Fajne, lekkie, mądre, zabawne Smile Najlepsze były zielone włosy i jak Ania niechcący upiła Dianę xD

Spathy

Chyba jestem jedyną osobą na świecie, która nie cierpi tej powieści, to moja książka-trauma Confused

Jak miałam z 10 lat mama z babcią mnie zmuszały, żebym to czytała, bo "Ania ma taką wielką wyobraźnię, jest zupełnie taka jak ty!". Nudziłam się potwornie i nienawidziłam głównej bohaterki, ale za to potem miałam spokój, jak była lekturą.

Ale Ania i tak jest spoko w porównaniu z "Rillą ze Złotego Brzegu", to był dopiero koszmar... Laughing

marta1

Tak jak większość [link widoczny dla zalogowanych] uwielbiam Anię z Zielonego Wzgórza i skłamałabym że nie wzruszyłam się przy śmierci Mateusza. Takich lektur powinno być zdecydowanie więcej, dzieci chętniej by czytały.

______________________________________
[link widoczny dla zalogowanych]