Mistrz i Małgorzata - Michaił Bułhakow

celinakowalska

czytałam jakiś czas temu Mistrza i Małgorzatę... to naprawdę dobra książka, napisana porządnym stylem, aczkolwiek mam wrazenie, że czasem przeceniana... Kilka wątków to prawdziwe perełki, ale istnieje wiele bardziej nowatorskich i godnych analizy lektur...

miodek9

Średio mi przypadła do gustu:) Choć parę wątków było cikawych Smile

maja.fajkowska

W liceum, kiedy zmuszali do czytania, zabierała się do tego dwa razy i nigdy nie przeczytałam więcej niż 30 stron. Kilka lat po maturze, kiedy już na dobre rozkręciłam się z czytaniem, wiem co chcę czytać i jakich klasyków nie można pominąć wiem, że "Mistrz i Małgorzata" są jedną z takich pozycji.

Spathy

Zdecydowanie ulubiona książka ever. Spodziewałam się, no, klasyka do doceniania i odstawienia na półkę, ale kuurde, trafiła dokładnie w sam środek mojego gustu. Nie wiem, czego wy chcecie od Małgorzaty, oby więcej takich babek w literaturze! I oby więcej takiej miłości.

Fragmenty o Piłacie może i się trochę dłużyły, ale i tak wciągały. Na pewno nie przeszkadzały, w każdym razie Very Happy

Może gdyby to była lektura i ktoś mnie zmuszał do czytania, to by mi się tak nie podobało, ale że przeczytałam z własnej woli - best. Book. Ever. Ja w ogóle mam słabość do rosyjskiej literatury.

i.cichy

Czytałem za młodych lat i pamiętam, że była niezła. Nie widziałem w niej wtedy niesamowitego dzieła, niestety. Pewnie za jakiś czas znowu po nią sięgnę, już jako bardziej dorosły osobnik i wtedy zobaczymy Smile

elomann

Sięgnąłem po tę książkę, ponieważ klasykę trzeba znać. Przeczytałem ją nie jako lekturę szkolną, ale za namową znajomych, którzy zachwycali się tą pozycją.

Arcydzieło - tyle można powiedzieć o "Mistrzu i Małgorzacie". Nie wiem czy jest to trafny osąd, ale obecnie nie ma szans, aby powstały książki takiego ciężaru, którymi za kilkaset lat będą zachwycać się nasi potomni.

kasia.pa

Faktem jest, że to jedna z ciekawszych lektur szkolny. Zachwyca praktycznie od początku do końca i powoduje, że jeszcze długo po jej przeczytaniu stale o niej myślimy.

core

Kiedy czytałam tę książkę z "musu" w szkole nie powaliła mnie. Teraz kiedy ją czytam to zupełnie inaczej ją rozumiem i postrzegam Smile

anesiak · Wysłany: Wto 14:37, 10 Mar 2015 Temat postu:

jest cudowna! uwielbiam do niej wracać Smile

Ucja · Wysłany: Wto 15:59, 10 Mar 2015 Temat postu:

Mnie powaliła już jako lektura. Smile

Genialna książka, naprawdę. Zamierzam przeczytać ją jeszcze raz, gdy będzie trochę więcej czasu. xD

jasonx · Wysłany: Czw 11:07, 19 Mar 2015 Temat postu:

To jest genialna książka, widowisko teatralne z Holułbkiem też było świetne.

[link widoczny dla zalogowanych]

anylkaa

Kto by przypuszczał, że lektura szkolna,może być az tak wciągajaca i interesująca?
Ta książka była mega, choć nie wyrażałam checi na czytanie jej, bo po co. Ale nie żałuje ani minuty spedzonej na czytaniu. A jak już zaczęłam czytać to nie mogłam przestać. Bułhakow napisał-jak dla mnie-mistrzowskie dzieło jakich mało i bardzo jestem wdzięczna swojej mamie,która mnie zmusiła do przeczytania xd

molarnia

Własnie też nie spodziewałam się tego po szkolnej lekturze, ale ta podobała mi się ogromnie i do dziś jest moją ulubioną książką.

Fullmoon

Ja przeczytałam MiM pierwszy raz w gimnazjum, ogromnie mi się podobało, ale nie wszystko "wyłpaałam". Dopiero za drugim razem, w liceum, zrozumiałam całkowicie. Obydwa razy czytałam z własnej woli, bo nie pisałam rozszerzonej matury z polskiego, a akurat wtedy MiM było tylko na rozszerzeniu wymagane, jeśli dobrze pamiętam.
Uwielbiałam przygody Wolanda i jego świty, fajne były rozdziały książki Mistrza, w sumie najmniej mnie interesowali tytułowi bohaterowie. ;p

Karal90

Świetna książka. Często do niej wracam.