wychowanie do życia w rodzinie :)

Milandra

Macie w szkole tego typu zajęcia? Ja miałam w piątej klasie, takie tam o dojrzewaniu... Więcej mieliśmy o tym na biologi w drugiej gim. Smile

Jeszcze w podręczniku do WoS - u jest taki rozdział, tylko że nauczycielka oczywiście go z nami nie przerobiła Razz

A jak jest u Was?

Zuz@

Było i w gimie ,i w LO chyba tez ,dla chetnych Wink

Ale jakos nie czułam potrzeby chpdzenia na nie Wink

M.

U mnie było coś takiego w podstawówce, ale szkoda czasu mi czasu było na takie zajęcia..

kaarmel

chodziłam w podstawówce, ale jakoś mnie specjalnie to nie interesowało Very Happy

drunk_cherry

no w gimnazjum i LO też troche było Wink

chodziłam xD

Kam

ja miałam w podstawowce a teraz 2 gim bede miec xd

lilo14

Nie miałam takich lekcji, ale szczerze mówiąc nie chciałabym nawet mieć. Już widze tych niedojrzałych kumpli z mojej klasy na takich zajęciach:) no ale beka pewnie by była..

Paradoks__

Ja mam co rok ; )

IO wam powiem, że nawet jest fajnie xD

Zuz@

U nas uczyli sie o tym jak wyglada kobieta a jak mezczyzna i skad sie biora dzieci,[rzynajmniej w gimie xD A poniewaz takie rzeczy wiedziałam to mi tam spieszno nie było xD

Paradoks__

My na jednej lekcji mieliśmy film jak się rozwija płód w brzuchu xD
Fajne to było ^^
Takie maleństwo z rącuszkami i nóżeczkami ^^

I takie różne pierdoły ^^

Zuz@

Nie mow mi o filmach ,bo mi sie moja wychowawczyni z LO przypomina jak nam na biologi wiecznie ten same nudne filmy puszczała- albo o dinozaurach (w klasie aturalnej! )albo o anoreksji/bulimi xD
W LO dawali karteczki kto chce chodzić na WDŻ, ale nie wiem czy ktokolwiek w calej szkole na to chodził xD

Paradoks__

My tak mamy z gokiem na świetlicy ^^
Się znaczy jak mamy wolne lekcje to puszcze nam jakieś filmy o anorekcji, narkotykach itp. Porażka xD

Zuz@

No ale ile mozna ogladac film o dinozaurah w klasie biol-chem kiedy matura sie zbliza a my nie skonczylismy materiału xD A dinozaurów nawet na maturze nie ma xD

sznurówka

w tym roku nauczycielka na tej lekcji mówiła o seksie i zabezpieczaniu się Razz

to było baaardzo zabawne bo okazało się, że wiemy dużo więcej niż ona Smile

no i niestety wpisała nam uwagę jakąś Razz

Zuz@

Mnie nie było na lekcji o zabezpieczaniu się xD Ale Bożenka zaprosiła pielegniarke i obie sie czerwieniły strasznie mówiac o tym xD Zawstydzone byly xD xD Ze ja tego nie widziałam,ale byłam wtedy chyba na przygotowaniah do matury.. Razz

Nenax

Miałam i mam : P
W podstawówce jakoś to wyglądało. Niczego w sumie się nie dowiedziałam, ale mogłam posłuchać. Teraz na tych zajęciach właściwie nic nie robimy, nauczycielka wie, że my i tak to wszystko wiemy i nie zadaje sobie trudu na nauczenie nas czegokolwiek z tej dziedziny : D

armstrong

mieliśmy, na WOSie.
tematy w stylu: 'Ja w rodzinie', 'Jak żyć w rodzinie?', 'Moje rodzeństwo'. blablabla. raz był podział - chłopaki osobno, dziewczyny osobno. wtedy koleżanka zasunęła jakąś gadkę o ekshibicjonistach i masturbacji.
wtedy rozpętało się piekło.

marcela28

ha

My na Wosie też mieliśmy...Co za udręka Smile

A taką osobną lekcję czyt. Wychowanie do życia w rodzinie to mieliśmy tylko w 5 klasie i na tym koniec. Ale teraz w mojej szkole będzie jakiś nowy program i ci co dopiero przychodzą do gimnazjum będą mili bodajże prze 3 lata Smile

BlackRose

Mieliśmy, ale trafiliśmy na taką nauczycielkę, która nawet połowy tematów nie przerobiła. Jedyne co mieliśmy to było przyniesienie swoich zdjęć z różnych okresów życia i ocena zmian jakie dokonały się w naszym ciele. Potem to już jakieś pierdoły, zresztą tej nauczycielki często w szkole nie było.

młoda

A ja miałam. I nawet fajnie nam się z nauczycielką gadało. Można było normalnie zapytać, nie trzeba było nic kombinować. Po prostu pytałyśmy, ona nam odpowiadała. Miałyśmy oddzielnie od chłopaków, więc było ok. Akurat było cicho, normalne rozmowy, bez jakichś skojarzeń, albo głupich chichów.

armstrong

w podstawówce WDŻWR polegało na odrabianiu lekcji i wymienianiu się z nauczycielką przepisami na sałatki.

młoda

Na sałatki? A dobre chociaż? Jakieś odchudzające, czy co?

armstrong

hm, ja zawsze odrabiałam lekcje. nie pytaj! Very Happy

młoda

Rozumiem ;P

sznurówka