Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Czerwień rubinu - Kerstin Gier
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Trylogia Czasu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Nie 13:24, 23 Paź 2011    Temat postu:

„Ex hoc momento pendet aeternitas” *


Kerstin Gier (pisze również pod pseudonimami Jule Brand i Sophie Bérard) - autorka powieści dla kobiet. Sukces Trylogii Czasu (Czerwień Rubinu, Błękit Szafiru, Zieleń Szmaragdu) z dnia na dzień zrobił z niej jedną z najlepiej sprzedających się pisarzy niemieckojęzycznych. Studiowała edukację biznesową i psychologię komunikacji, próbowała swoich sił w wielu miejscach pracy, by w 1995 roku zacząć pisać powieści dla kobiet. Pierwsza powieść Mężczyźni i pozostałe katastrofy odniosła sukces. Przy kolejnych było coraz lepiej. „Niemoralna superoferta” w 2005 roku przyniosła Gier nagrodę Delia dla najlepszej powieści kobiecej roku. W swoim dorobku ma kilkanaście tytułów. Aktualnie mieszka wspólnie z mężem i synem w okolicach Bergische Land. Towarzyszy im kot.

Życie Gwendolyn nigdy nie było normalne. Jednak gdy dziewczyna dowiaduje się, że to ona, a nie Charlotte, posiada gen podróży w czasie, jej życie nabiera rozpędu i zaczyna się mocno komplikować. Nie była bowiem przygotowana na tego typu „niespodziankę”, gdyż to Char była szkolona na kolejną podróżniczkę, a nie ona. Niestety okazało się, że wszyscy się mylili. Gwen nie jest jedyną żyjącą podróżniczką w czasie. Drugą osobą obdarzoną tym darem jest Gideon – arogancki i bezczelny młodzian. Jest też zabójczo przystojny co nie uchodzi uwadze głównej bohaterki. Od teraz muszą współdziałać i wypełnić swą misję. Jednak ich wycieczki w przeszłość są bardzo niebezpieczne. Ponadto między dwojgiem niezwykłych ludzi zaczyna rodzić się uczucie…

Gwendolyn jest bardzo sympatyczną bohaterką. Co prawda nie wyróżnia się w śród tłumu, lecz mimo to nie jest chowającą się, strachliwą dziewczynką. Gdy spada na nią ciężar, na który nie była przygotowana, w pierwszym odruchu chce się poddać i schronić w ramionach matki. Jednak rozumie, że nie może tak postąpić i mimo chwil załamania, jest dość odważna, spokojna i rozważna. Potrafi także o siebie zadbać, a nie czeka na kogoś, kto ją uratuje. I choć jest zupełnie nieprzygotowana do zadania, które jej powierzono, stara się jakoś wytrwać. Mieliśmy też styczność z mniej przyjaznymi postaciami, jak na przykład z ciotką Glendą, która była wprost nieznośna, i królową zarozumialców – Charlotte. Również Gideon strasznie mnie irytował. Był typem chłopaka, który na początku jest arogancki, chłodny i wręcz bezczelny, a w pewnym momencie zamienia się w troskliwego dżentelmena. Te jego zmiany nastrojów i samego charakteru były dla mnie w trakcie czytania nie do wytrzymania. Z reguły także wiedziałam, jak się zachowa, ale nie dlatego, że dobrze go poznałam, a dlatego, że wydał mi się strasznie schematyczny. Na szczęście jest także kilkoro świetnie wykreowanych bohaterów, o ciekawych osobowościach, aczkolwiek ich wątki nie są rozwijane.

Sam pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy. Uwielbiam temat podróży w czasie, więc prędzej czy później musiałam natrafić na te książkę. Na pomyśle się nie kończy i jesteśmy wciągnięci w fascynujący świat. Jednakowoż akcji było niewiele. Książka i tak się nie dłużyła, ale uważam, że niektóre przestoje w akcji trochę utrudniały czytanie. Pozycja ta nie obfituje także w zwroty akcji, których zdecydowanie zabrakło. Dopiero tajemnice, zagadki i sekrety są wielkim plusem powieści. Odpowiedni klimat jest utrzymany, a my z fascynacją myślimy nad wszystkim czego się dowiadujemy. Chcemy poznać rozwiązania, uzyskać odpowiedzi i właśnie to było wielkim plusem.

Realizm jest bardzo ważny we wszystkich lekturach. Czytając wierzyłam w każdą frazę podsuwaną przez autorkę. Kerstin Gier potrafi świetnie zobrazować zaistniałą sytuację swymi opisami. Narracja prowadzona jest pierwszoosobowo. Poznajemy myśli i emocje głównej bohaterki, jednak reszta postaci pozostaje dla nas tajemnicą. Uważam, że w tej powieści świetnym rozwiązaniem było zastosowanie tego typu narracji. Na dodatek prosty język również przyczyniał się do tego, że „Czerwień rubinu” czytało się lekko i przyjemnie.

Pierwsza część Trylogii czasu spodobała mi się, pomimo tego nie zachwyciła mnie. Uważam, że jest dopiero wstępem do historii i mam nadzieję, że kolejne tomy będą bogatsze w zaskakujące i absorbujące wydarzenia. Mimo kilku minusów cieszę się, że sięgnęłam po tę pozycję. Oderwałam się dzięki niej od rzeczywistości. Choć najbardziej dotknęło mnie to, że czytałam ją z obojętnością. Co prawda treść mnie fascynowała, ale nie przeżywałam tej książki jak należy. Ogólnie i tak polecam tę lekturę, w szczególności osobom, które interesuje temat podróży w czasie.

Moja ocena 7,5/10


* Na tej chwili wisi wieczność


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silje
Wyjadacz kartek



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 4795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 19:51, 01 Lis 2011    Temat postu:

I moja recka. Very Happy Nie miałam jeszcze czasu przeczytać wcześniejszych postów, więc na razie tylko wklejam. Smile

Pewnego październikowego dnia na świat przychodzą dwie dziewczynki. Charlotta i Gwendolyn to dorastające razem kuzynki. Charlotta od zawsze przygotowywana jest do tego, z czym będzie musiała się zmierzyć w przyszłości. Uczy się języków obcych, historii, tańca, fechtunku. Między szesnastym, a siedemnastym rokiem życia odbędzie swoją pierwszą podróż w czasie. Gwen wychowywana jest jak tradycyjnym sposobem, jej matce zależy na tym, aby miała spokojne dzieciństwo i młodość. Jednak wbrew wszystkim przypuszczeniom to właśnie niespodziewająca się niczego Gwendolyn wyrusza w swoją pierwszą podróż w przeszłość. To ona – wbrew obliczeniom i wiedzy, jaką posiadali członkowie jej rodziny – obdarzona została genem podróży w czasie. Dzięki temu poznaje przystojnego Gideona, a także zdobywa dostęp do wielu mrocznych tajemnic, które do tej pory skrywali strażnicy.

Naprawdę lubię tematykę podróży w czasie! Zagadnienie to jest dla mnie na tyle abstrakcyjne, że każda jego próba uporządkowania, wytłumaczenia, czy opisania wydaje mi się fascynująca. Na dodatek w książce Kerstin Gier wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku – każdy problem ma swoje rozwiązanie. Autorka bardzo starannie dopracowała szczegóły swojej koncepcji, dzięki czemu jest ona zrozumiała dla czytelnika.

Czytanie „Czerwieni rubinu” było prawdziwą przyjemnością. Dawno nie zdarzyło mi się tak dobrze bawić przy lekturze. Fabuła była ciekawa, a bohaterowie wyraziście odmalowani. Na dodatek pierwszoosobowa narracja Gwendolyn bardzo przypominała mi sposób mówienia Sophie Mercer z książek o Hex Hall – ten sam typ humoru, ciętych ripost, szalonych i czasami niezbyt mądrych (ale za to jakże zabawnych) spostrzeżeń na świat. To właśnie dzięki Gwen „Czerwień rubinu” jest tak wyjątkowa.

Podoba mi się, że powieść obfituje w różne niewyjaśnione fakty. Pierwszy tom trylogii dostarcza wielu nierozwiązanych zagadnień; zarówno mroczna przeszłość, jak i teraźniejszość pełne są wydarzeń, o których dowiadujemy się stopniowo, a każda nowa tajemnica wzmaga naszą ciekawość, aby dowiedzieć się, co będzie potem. Wiele z nich nie zostaje wyjaśnionych do samego końca, co zapewnia nam niezapomniane wrażenia także w kolejnych tomach, które z pewnością będą kontynuowały rozpoczętą historię. Wielość rozpoczętych wątków sprawia, że niełatwo domyślić się ciągu dalszego. Nieźle są także odmalowane realia historyczne. Z niecierpliwością czeka się na kolejne podróże do przeszłości, aby wraz z bohaterką postawić stopę na londyńskiej ulicy sprzed kilkuset lat.
Od książki nie sposób się oderwać, należy ona do tego typu powieści, przy których czytaniu obiecujemy sobie „jeszcze tylko jeden rozdział” i ani się obejrzymy, a nie zostanie nam ani jedna kartka. Wtedy warto mieś pod ręką drugi tom trylogii – „Błękit szafiru”. Smile

Jedna rzecz tylko nie daje mi spokoju. Dlaczego Gwendolyn nie mogła przenieść się do przyszłości? Odpowiedź na to trudne pytanie brzmi: „bo przyszłość się jeszcze nie wydarzyła”. Ale czy na pewno? Skąd wiadomo, że właśnie tu i teraz narratorki jest teraźniejszością? A co z poprzednimi podróżnikami w czasie? Gwendolyn i Gideon przybywają do wcześniejszych epok jako przybysze z przyszłości właśnie. Jak to możliwe? Czyżby przyszłość była pojęciem względnym? To jedno niewytłumaczone zagadnienie kładzie się cieniem na dobrze skonstruowanej teorii. Liczę na jego wyjaśnienie w kolejnych tomach. Fakt jednak, że powieść młodzieżowa zmusiła mnie do dosyć poważnej filozoficznej refleksji poczytuję za zaletę.

Z całego serca polecam „Czerwień rubinu”. Spodoba się ona przede wszystkim osobom spragnionym nowości, którym zbrzydły wszystkie schematyczne powieści młodzieżowe wydawane w ostatnich latach. To książka lekka, pochłaniająca całą uwagę i dająca to, co w literaturze najważniejsze – radość czytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mira
Ze złamanym piórem



Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:31, 23 Gru 2011    Temat postu:

Ta książka jest naprawdę fantastyczna. Very Happy Zawsze z nieufnością podchodzę do powieści wychwalanych przez wszystkich pod niebiosa, ale okazało się, że w wychwalaniu tej nie ma ani grama przesady. Smile Jestem tooootaaalnie oczarowana wszystkim - Londynem, tajemnicami i, oczywiście, humorem pani Gier!!! Sięgając po tę książkę kompletnie zapomniałam, że napisała ją autorka "Z deszczu pod rynnę" (- jednej z najśmieszniejszych książek wszech czasów), i humor "Czerwieni rubinu" był przemiłym zaskoczeniem. Very Happy
Powtórzę xD: jestem ZACHWYCONA! Kto jeszcze nie miał okazji (przyjemności) jej przeczytać - zwyczajnie zazdroszczę! Smile Ja chętnie przeczytałabym jeszcze raz, oczywiście bez znajomości treści. Polecam serdecznie, książka wyprana z minusów i przepełniona wszystkim tym, co najlepsze Very Happy
10/10 bezwarunkowo i oooochhh jak ja chcę dostać już w swoje łapki część drugą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Sob 14:25, 24 Gru 2011    Temat postu:

Zauważyłam drugą część serii ze względu na okładkę. Opis mnie zaciekawił, więc postanowiłam zakupić cześć pierwszą. Zaskoczyło mnie, że książka jest niemiecka, ponieważ mogłam przeczytać w oryginale. :>
Styl książki jest bardzo swobodny i przyjemny. Bardzo szybko się czyta, a przerwy robi się po to, żeby przetrawić informacje.
Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi w momencie zakończenia książki, co sprawia, że nie można doczekać się momentu sięgnięcia po kolejną część.
Bohaterowie są naprawdę świetni, a imiona mają naprawdę brytyjskie. ;D Gwen jest niezwykłą postacią, trzyma się twardo i daje sobie radę mimo braku szkolenia. A do tego ma naprawdę zabawne przemyślenia. Trochę nie spodobał mi się wątek romansu ich już w tej części, ponieważ przepraszam tak nagle po 2 dniach, kiedy wcześniej ją obrażał? O.o To było dość naciągane.
Mimo wszystko książka jest warta polecenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MUlka
Zaczytana



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DJA

PostWysłany: Nie 9:39, 25 Gru 2011    Temat postu:

Nerezza koniecznie sięgnij po drugą część Smile raz jest chyba jeszcze weselsza, a dwa poznasz więcej faktów i na pewno zmienisz zdanie co do pewnych spraw Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pon 16:25, 09 Sty 2012    Temat postu:

Ogólnie zwróciłam na to uwagę, ale zupełnie zapomniałam. Jak Gwen jest pierwszy raz wczytywana do chronografu, to potem podróżuje pierwszy raz w czasie i był tam cytat w stylu, że rozjarzył się wielki szafir i zalało ją niebieskie światło. A może to był inny kamień? Anyway. To było dziwne. Tylko nie wiem, czy to była pomyłka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna.
Książniczka



Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZnan*

PostWysłany: Pon 17:52, 09 Sty 2012    Temat postu:

Nerezza napisał:
Ogólnie zwróciłam na to uwagę, ale zupełnie zapomniałam. Jak Gwen jest pierwszy raz wczytywana do chronografu, to potem podróżuje pierwszy raz w czasie i był tam cytat w stylu, że rozjarzył się wielki szafir i zalało ją niebieskie światło. A może to był inny kamień? Anyway. To było dziwne. Tylko nie wiem, czy to była pomyłka.

No właśnie, też na to zwróciłam uwagę, ale stwierdziłam, że to musiała być jakaś pomyłka... o.O No bo kurde, potem już cały czas jest rubin i czerwone światło, więc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:58, 09 Sty 2012    Temat postu:

^^Też mnie właśnie to zastanowiło Razz
I ciągle w sumie się zastanawiam czy to była pomyłka czy coś istotnego dla fabuły jednak xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Wto 20:05, 10 Sty 2012    Temat postu:

Sprawdziłam. Szafir był kamieniem Lucy, więc tym bardziej wydaje mi się to znaczące, ale jeszcze tego nie rozgryzłam. Oby to coś było. :3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amy188
Angel of books



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Sob 14:52, 14 Sty 2012    Temat postu:

Spodziewałam się bardzo dużo po tej książce i... niestety się przeliczyłam. Oczywiście jest przyjemna, lekka, szybko się ją czyta, motyw z chronografem i genem podróżnika w czasie jest ogromnie frapujący, ale z kolei Gwendolyn zachowywała się czasami tak kompletnie niedomyślnie, że miałam ochotę nią potrząsnąć. A humor książki był dla mnie raczej wadą niż zaletą, bo czas wydaje mi się okropnie poważną sprawą i nie mogłam sobie tego mojego myślenia i zabawy w książce pogodzić Smile
Nie jestem pewna czy sięgnę po część drugą, chociaż wydaje mi się, że będzie o wiele lepsza od pierwszej.
Sympatyczna książka na rozluźnienie przed egzaminami Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apocaliptica
Poczytująca



Dołączył: 24 Gru 2011
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:31, 14 Sty 2012    Temat postu:

Książka wspaniała , ciekawa , intrygująca i ma w sobie to coś .

Czytając "Upadli" Lauren Kate byłam zafascynowana , w drugiej części tajemnice z pierwszej nie zostały wyjaśnione , tak jakby po prostu autorka miała pomysł i go zniszczyła . Zaś w trzeciej.. to już kompletna porażka . Kupiłam ją tylko dlatego , że jak czytam cykl książek i pierwsza mi się spodoba to muszę wszystkie przeczytać .

Oby w trylogii czasu tak nie było . A druga część tj. "Błękit Szafiru" nie straciła świetności pierwszej i była nawet bardziej ciekawa . Z niecierpliwością czekam na "Zieleń Szmaragdu" .

Gwen , niestety , przy Gideonie stawała się taka... nieporadna ? I aż chciało się jej krzyknąć " oprzytomniej " !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strawberry
Niemowlak książkowy



Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:46, 29 Sty 2012    Temat postu:

Książka jest boska i awansowała na pierwsze miejsce na mojej liście, spychając stamtąd "Pałac północy".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pon 13:55, 30 Sty 2012    Temat postu:

Moja niby opinia. Wink
Gwendolyn ma szesnaście lat i jest normalną nastolatką. Może poza tym, że widzi duchy i demony. Uczy się tak sobie, zna na pamięć całe obsady filmów i gada godzinami przez telefon ze swoją najlepszą przyjaciółką. Jednak jej rodzina nie jest już taka normalna. Skrywają sekret. Od lat linii żeńskiej jej rodziny rodzą się "podróżnicy w czasie", którzy mają ‘gen’ umożliwiający podróżowanie do przeszłości.
Charlotte, kuzynka Gwendolyn, powinna odziedziczyć gen podróży. W końcu obliczył to Newton. Była na to przygotowywana całe życie. Wszyscy czekają, aż pierwszy raz przeskoczy w czasie. Jednak tak się nie dzieje. Okazuje się, że to Gwen odziedziczyła ten gen, a do tego jest kompletnie nieprzygotowana.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Styl autorki jest bardzo przystępny i lekki. Wartka akcja, doskonałe opisy, wiele emocji i uczuć oraz ciekawe postacie, wszystko to jest w tej książki. Główna bohaterka jest niezwykle ciekawą postacią, a jej narracja jest zabawna, czarująca i ciekawa. Nie raz uśmiechałam się do książki, czytając dialogi, czy przemyślenia Gwen. Podróże w czasie to rzadki temat książek, dzięki czemu powieść jest jeszcze wspanialsza. Tajemnice, niezrozumiałe wierze i nikt, kto może i chce udzielić jasnej odpowiedzi. Strażnicy nie potrafią zaufać Gwendolyn z powodu wciąż spornego wydarzenia sprzed wielu lat.
Książka kończy się zdecydowanie za szybko, zważając na to, że obejmuje tylko kilka dni, a mimo że Gwendolyn i Gideon nie wiele posunęli się ze spełnieniem misji, to samo poznawanie świata i tajemnic Podróżników wykreowanych przez niemiecką autorkę Kerstin Gier było bardzo interesujące i wciągające. W ‘Czerwieni Rubinu’ pojawia się również delikatna namisatka wątku miłosnego, która wydaje się idealnym uzupełnieniem książki i jej częścią.
Plusy: Okładka. Gideon. <3
Minusy: Czasami ciężko się połapać o co chodzi, bo tak wiele się dzieje. Wink
Ocena:10/10.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daria
Książniczka



Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: p-ń

PostWysłany: Pon 7:12, 20 Lut 2012    Temat postu:

Trochę miałam wątpliwości, kiedy zaczynałam czytać, ale szybciuteńko się rozwiały. Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Nie ma tu chwili na nudę i do tego super Gideon, czy można chcieć czegoś więcej Smile choć troszkę przewidywalna
Spoiler
od razu wiedziałam, że Gwen jest córką Lucy i Paula, i to, że to oni są pozytywnymi bohaterami a Hrabia ma coś za uszami
Koniec spiolera


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez daria dnia Wto 12:55, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isztar
Poczytująca



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarocin

PostWysłany: Pon 22:57, 27 Lut 2012    Temat postu:

„Ex hoc momento pendet aeternitas” *


Możliwość podróżowania w czasie od lat fascynuje naukowców i pisarzy. Ci pierwsi nie wynaleźli jeszcze niczego, co umożliwiłoby takie wyprawy. W zdecydowanie lepszym położeniu są pisarze, gdyż oni poprzez własną wyobraźnię, a także dzięki słowu pisanemu, mają szansę udać się tam, gdzie nikt z nas nigdy nie był.


Gwendolyn ma szesnaście lat, dwoje rodzeństwa, oddaną przyjaciółkę w klasie i lekko dziwaczną rodzinę. Z dnia na dzień dowiaduje się, że jest obdarzona genem podróży w czasie. Gen pojawia się co kilka pokoleń i tylko w dwóch rodzinach. Bohaterka szybko dowiaduje się, że jej współczesnym podróżnikiem jej niejaki Gideon.





Podróże w czasie, niebezpieczeństwa czyhające w najmniej spodziewanym momencie, miłość, która nie zna granic czasu … i spora dawka dobrego humoru.


Już dawno nie czytałam powieści, która tak pochłonęłaby moje myśli, jak Czerwień Rubinu. Bohaterowie powieści są indywidualistami, którzy wyróżniają się w szczególny sposób, a zarazem są realni, z krwi i kości. Miewają chwile słabości, ale potrafią wyciągnąć właściwe wnioski z „prawie” każdej sytuacji. Gideon i Gwendolyn to para nastolatków, licealistów. Ona zostaje wrzucona w wir wydarzeń, o których nie ma zielonego pojęcia – musi odnaleźć się w sytuacji, a to nie jest łatwe, gdy nie wiadomo tak do końca, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. On od zawsze wiedział, jakie jest jego przeznaczenie – wyszkolony do udziału w misjach, o jakich się nikomu nie śniło. Jednak początkowo arogancki, zadufany Gideon z biegiem wydarzeń zdobywał moje serce. Natomiast Gwen na początku jest skołowana – co jest w pełni zrozumiałe – i nieśmiała, by z czasem nabrać coraz więcej pewności siebie. Odwagi także jej nie brakuje.


Akcja powieści jest niezwykle wciągająca. Nie ma żadnej mowy o przewidywalności kolejnych wydarzeń. Czytelnik zaskakiwany jest z każdą kolejną stroną, wydarzenia okryte są nutką tajemniczości z domieszką grozy. Pikanterii dodaje rodzące się uczucie między dwójką głównych bohaterów. Niebanalna fabuła także wyróżnia lekturę spośród wielu innych. Narrację prowadzi Gwen, przez co jeszcze łatwiej ją zrozumieć. Świat przedstawiony jest dopracowany w każdym szczególe, a już na ogromną pochwałę zasługuje dopracowanie świata „z przeszłości”. Czytelnik czuje, jakby sam brał udział we wszystkich wydarzeniach, a otaczający świat zdaje się być na wyciągnięcie ręki.


Styl autorki jest lekki, a to sprawia, że lekturę czyta się szybko i przyjemnie. Jej warsztat w pełni zasługuje na najwyższe pochwały. Nie ma tutaj zbyt długich i nużących opisów, a dialogi są czasem niezwykle zabawne. Trylogia Czasu Kerstin Gier to kolejny bestseller, w którym zakochały się miliony czytelników na całym świecie.


Na słowa uznania zasługuje także oprawa graficzna, która swym wyglądem hipnotyzuje potencjalnego nabywcę. Kolory, tytułowa czcionka, wizerunek dziewczyny – wszystko dobrane idealnie, niezwykle trafnie oddające treść i klimat dzieła.


Powieść niezwykle klimatyczna, która wręcz pochłania całą uwagę czytelnika. Wciąga w wir wydarzeń niczym potężne tornado, a po ukończeniu lektury czytelnik rzeczywiście czuje się, jakby ów tornado właśnie spustoszyło jego duszę. Książka łączy w sobie wątek romansu, thillera, ale znajdziemy tutaj także coś z gatunku paranormal – jednym słowem książka dla każdego, zarówno jeżeli chodzi o przedział wiekowy, jak i ulubione gatunki literackie. To powieść przy której można się śmiać, by w następnej chwili drżeć w obawie o losy bohaterów. Nie mogę wystawić innej oceny jak w pełni zasłużone 6/6, i pędzę po kolejny tom trylogii – „Błękit Szafiru”.


* inskrypcja na zegarze słonecznym, Middle Temple, Londyn

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saisha
Mól książkowy



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Rzeszowa

PostWysłany: Śro 17:09, 11 Kwi 2012    Temat postu:

Ostatnio miałam wielki zastój z czytaniem książek. Ponieważ jednak usłyszałam mnóstwo pochlebnych opinii na temat tej serii, pomyślałam, że może ona przerwie ten mój kryzys. Książkę kupiłam wczoraj. Wczoraj także skończyłam xD (no, właściwie to dzisiaj o 1.30 ;p). Powiem tylko tyle, że jestem ZACHWYCONA! Nie wiem jak mogłam tak długo zwlekać z przeczytaniem tej książki, jest niesamowita!! Teraz po prostu nie mogę przestać o niej myśleć, w szkole nie mogłam się na niczym skupić!! Very Happy Nie wiem tylko jak ja teraz naciągnę mamę na zakupienie "Błękitu" Confused Ale teraz nie wyobrażam sobie, by "Trylogia..." nie zagościła na stałe na mojej półce Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanice
Niemowlak książkowy



Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu

PostWysłany: Śro 19:55, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Moja opinia na temat Czerwieni Rubinu
Przed przeczytaniem, miałam dosyć spore oczekiwania do tej książki i na szczęście się nie zawiodłam.
Autorka zastosowała bardzo ciekawy pomysł i stworzyła niezwykle wciągającą książkę, która na szczęście nie jest napisana według oklepanego schematu.
Do postaci miałam różny stosunek. Gwendolyn, główna bohaterka, a zarazem narratorka, nie irytowała mnie i polubiłam ją, w przeciwieństwie do części jej rodziny, oraz kuzynki Charlotty, której wprost nie znosiłam. Główna bohaterka jest jak dla mnie dosyć sympatyczną dziewczyną z ciekawym charakterem. Zaś Gideona, na początku niezbyt lubiłam, nie podobało mi się jak się odnosił do Gwen, jednak później wzbudził moją sympatię. Podobało mi się, że Gwen nie była od początku wpatrzona w niego, jak w obrazek, tylko za nim nie przepadała. Wątek romantyczny nie wysuwał się naprzód w fabule, co mnie ucieszyło.
Trudno mi było wskazać w tej pozycji, czarne charaktery, i mimo faktu, że pewna dwójka bohaterów, mogła zasługiwać na to miano, ja jednak myślałam, że chodzi o zupełnie inną postać, jednak nie mam stuprocentowej pewności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TheFlowerro
Poczytująca



Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:44, 18 Kwi 2012    Temat postu:

Kocham Smile Śliczna okładka i jeszcze piękniejszy środek. Polecam! Na początku bałam się, że to będzie kolejna banalna i jedynie znośna książka dla nastolatek, ale wcale tak nie było. Świetna Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy2000lol
Nowicjusz



Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:03, 13 Maj 2012    Temat postu:

Cudo .
Zakochałam się w tej książce oraz ,oczywiście, w okładce Smile
Zabrałam się za nią z dużym entuzjazmem i naprawdę się nie zawiodłam. Autorka naprawdę się spisała .
Kto jeszcze jej nie kupił .....do empiku !
11/10 .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tatia
Niemowlak książkowy



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:47, 31 Maj 2012    Temat postu:

Absolutnie mnie zauroczyła.
Mimo, iż Gwen nie grzeszy wiedzą, bo na litość boską, jak można nie wiedzieć kim był Churchill?
I mimo, że zauważyłam jeden błąd- nie wiem, czy już był wspomniany, bo nie czytałam całego wątku, ale w KRONIKACH jest mowa, że najkrócej można kogoś wczytać za pomocą chronografu na 15 minut. A później Gideon jest wczytany na 3 minuty. No to halo!

Pokochałam tę książkę za poczucie humoru, głównego bohatera i pomysł, naprawdę świetny.

Z drugiej strony aż się prosi, by po 3 tomie było coś jeszcze- tyle niedokończonych wątków!

No i NIENAWIDZĘ AUDIOBOOKA! Wiem, że nie każdy musi znać angielski, ale Gideon czyta się GIDION, więc skoro już pani Lewińska tak"pięknie" czyta wszystkie angielskie nazwy i naśladuje francuski akcent, to wypadałoby też sprawdzić wymowę imienia głównego bohatera.

Dla mnie ta książka, jak i seria: 9/10. Na pewno znajdzie miejsce na mojej półce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zapałka
Książniczka



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:03, 02 Cze 2012    Temat postu:

Ja muszę przyznać ,że gdyby nie wasze recenzje Dziewczyny to przeszłabym koło tej książki obojętnie.I tak wiele bym straciła...( przede wszystkiem zabawy i śmiechu) Smile.
I mimo,że książkę czytałam kilka miesięcy temu to jej"sceny",fragmenty nadal rozgrywają się w mojej głowie Smile Zarówno "Czerwień Rubinu" jak i "Błękit Szafiru"na stałe trafiają do grona moich ulubionych lektur("Zieleni Szmaragdu"jeszcze nie przeczytałam), a tym którzy jeszcze nie przeczytali szczerze polecam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pestka
Serwująca literki



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 12:59, 03 Cze 2012    Temat postu:

a czytał ktoś może w oryginale ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Nie 14:56, 03 Cze 2012    Temat postu:

3 część tylko. xD I do połowy, bo potem w Polsce wyszła, a co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pestka
Serwująca literki



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 17:39, 03 Cze 2012    Temat postu:

Nerezza napisał:
3 część tylko. xD I do połowy, bo potem w Polsce wyszła, a co?


bo chciałam się zapytać gdzie zamawiałas Smile bo jak szukałam na empiku to sporo kosztują, bo 80 zł każda cześć, a z niemieckich stron nie wiem czy opłaca się zamawiać, bo pewnie przesyłka jeszcze drożej wychodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
Ciekawski umysł



Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy

PostWysłany: Pon 13:52, 04 Cze 2012    Temat postu:

Och, ja czytałam e-booka. Ogólnie to, mniej więcej tak będzie, 80 zł, 20 euro, tyle kosztują tam książki. W internetowych księgarniach też tyle będzie. Ale na ebayu można trafić po 2, 3 euro. Ale tylko niektórzy wysyłają za granicę, trzeba sprawdzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Fantasy, thrillery, przygodowe / Trylogia Czasu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island