Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Zmierzch
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / XYZ / Zmierzch
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziaaa943
Niemowlak książkowy



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bajki ;)

PostWysłany: Wto 10:20, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ale wtedy będą pewnie inne i lepsze ;p
A inne pokolenie może będzie wolało inne książki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Wto 10:43, 03 Lut 2009    Temat postu:

Hmm ale niektóre ksiazki mogą byc swietne dla różnych pokoleń
Moja mama uwielbia 'Zmierzch' i ja również ,chociaz kazda w innym stopniu Smile
Dlatego czemu mialoby sie im nie spodobać Smile?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaaa943
Niemowlak książkowy



Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bajki ;)

PostWysłany: Wto 10:46, 03 Lut 2009    Temat postu:

sądzę że potem będą lubiane książki innego rodzaju, choć nie wiem ja się nie znam...
Moja mama nie lubi takich "stworów" jak to nazwala ;/ nie zna się! Wampir to nie "stwór" !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Wto 10:52, 03 Lut 2009    Temat postu:

Jasne nie bedzie takiej mani ,jak teraz ,ale ludie moga nadal lubic czytac ta serie.
Moja jak jej opowiedziałąm o czym jest to chciałą przeczytać, chociaz nie czyta opowiesci o wampirach ,ale historia ja zainteresowała i moje uwielbienie dla E.
No i to ,ze Twoja mama uwaza wampiry za 'stwory' to nie znaczy ,ze całe jej pokolenie tak uwaza Smile Bo to bardziej od gustu zalezy Smile osoby w moim i Twoim wieku tez moga tak uwazac Smile.. Moim zdaniem po ta serie ludzie beda kiedys siegac ,moze nie tak jak teraz ,ale... Smile Ja do niej bede zawsze miec setyment Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:36, 03 Lut 2009    Temat postu:

^^też myślę, że nawet za kilkanaście lat ludzie będą sięgać po tą serię Wink
Np. po Anię z Zielonego Wzgórza ludzie wciąż sięgają i to nie tylko dlatego, że jest lekturą Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nescafe
Książniczka



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kądś na pewno...^^

PostWysłany: Wto 13:15, 03 Lut 2009    Temat postu:

Ja zrobie tak jak moja mama z dziecmi z Bulerbyn(nie wiem jak sie pisze...Very Happy)
Ona po prostu mnie zmusila do czytania, i w koncu polubilam ta ksiazke...Nawet bardzo...Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziula
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Wto 16:45, 03 Lut 2009    Temat postu:

ja uwielbiam wszystkie części Ani Wink ale Emilek nigdy nie przeczytałam, chociaż próbowałam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vinga
Szalona pisarka



Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław...Psie Pole xD

PostWysłany: Śro 19:50, 04 Lut 2009    Temat postu:

Ja dla odmiany nie lubię Ani Confused Przeczytałam jakieś 30 stron i tak mi się dłużyło, że nie dałam rady i sobie odpuściłam Razz
Ale myślę, że kolejne pokolenia będą sięgać po te i inne książki tak jak np. Saga o Ludziach Lodu, w Polsce ukazała się w latach jakoś 80/90 i dalej jest popularna Wink Myślę, że podobnie może być ze Zmierzchem, a w każdym razie moje dzieci na pewno przeczytają ^^ OD małego będę się starać, żeby polubiły czytanie Razz
Ja zaczęłam książki czytać dopiero w 6 klasie, kiedy zaprzyjaźniłam się z pewną dziewczyną, która czyta baaaaaaardzo dużo książek Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
muppett
Niemowlak książkowy



Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 14:41, 05 Lut 2009    Temat postu:

ja książki czytam od zawsze ;] Właściwie od kiedy nauczyłam się czytać. Możliwie że mam to po mamie, która od książek się nie odrywa ;] A co do tego czy następne pokolenia będą czytać "Zmierzch" mogę się założyć ze tak. Po Romea i Julię też się sięga jak chce się poczytać coś romantycznego ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oxMAJKAxo
Książniczka



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka^^

PostWysłany: Czw 15:48, 05 Lut 2009    Temat postu:

hehe;** powiem tylko, ze Ania była super;**

Zmierzch rządzi i tyla^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nescafe
Książniczka



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kądś na pewno...^^

PostWysłany: Czw 16:54, 05 Lut 2009    Temat postu:

Ani nigdy nie czytałam.Baa, nawet książki nie miałam w ręku...
Może kiedyś na strarość po nią sięgne:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 16:58, 05 Lut 2009    Temat postu:

Ja czytałam tylko ta ktora byla lektura szkolną xD

No ale sadze ,ze moje dzieci przeczytaja 'Zmierzch' xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nescafe
Książniczka



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kądś na pewno...^^

PostWysłany: Czw 17:02, 05 Lut 2009    Temat postu:

Ja jestem tego pewna:D
A jak nie to sama im czytać będe:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oxMAJKAxo
Książniczka



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka^^

PostWysłany: Czw 17:03, 05 Lut 2009    Temat postu:

Już z Ani wyrosłam, ale naprawde warto. Mam nadzieje, że moje dzieci sięgną po Zmierzch i HP.. a jeśli nie to bedzie znaczyło jedno- podmienili je w szpitalu;**

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 3694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove <3

PostWysłany: Czw 22:47, 05 Lut 2009    Temat postu:

Ja czytałam praktycznie wszystkie "Anie" xD
A co do dzieci, to na pewno sięgną po "Zmierzch" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania D.
Mól książkowy



Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to stąd, to stamtąd

PostWysłany: Nie 14:11, 08 Lut 2009    Temat postu:

O Zmierzchu słyszałam już dawno, ale niektórzy pisali, że horror, poza tym o wampirach- więc sądziłam, ze to połączenie horroru z jakąś fantastyką czy coś takiego. No ale w ostatnich tygodniach na fali tego całego szumu i pojawieniu sie filmu (który swoją drogą zdeklasował wszystkie moje ulubione filmy i którym się absolutnie zachwyciłam) postanowiłam kupić książki. Zmierzch okazał się nie byc żadnym horrorem ani niczym w tym stylu, przynajmniej dla mnie nie było tam scen strasznych (a zazwyczaj boję się nawet przy jakiś mało przerażających), a wampiry okazały się posiadać tak wiele cech ludzkich, że w sumie tak jakby się mniej więcej czytało o ludziach.

Niestety ksiązka mnie niesamowicie zawiodła, nie wiem kogo za to obwiniać- autorkę czy tłumaczkę (a moze każdą po trochu). Po obejrzeniu filmu stwierdziłam, ze ksiązka musi być tak samo genialna i się bardzo zawiodłam. Wszystkim moim koleżankom tak super się czytało, a mi strasznie ciężko było przebrnąć przez Zmierzch. Zaskoczyła mnie infantylnośc książki, kreacja postaci na głupie i płytkie.

Dlaczego Bella została wykreowana na ostatnią ciapę, a Edward non stop się o nią martwi? To denerwujące. Skoro przeżyła kilkanaście lat w dużym Phoenix i nadal żyła to jakim cudem miała zabić się w maleńkim Forks, gdzie jest mniej zagrożeń?

Dlaczego Bella non stop gapi się w oczy Edwarda i zachwyca sie nimi, i jak już raz spojrzy nie może oddychac, myśleć, żyć itp.? Jak z łzawego romansu, bez przesady

Dlaczego od połowy książki przez przerwy się przytulają i całują itp.? W filmie mnie zachwycił ten dystans, gra aktorów- bo nie musilei się ciągle całowac i przytulać żeby było widac więź między nimi, po gestach, mimikce, spojrzeniach można było odczytać ich uczucia i to było piękne, a w książce wszystko przesadzone i zepsute.

No i do tego masa beznadziejnych słów typu "parsknął", "żachnął się", "puściła perskie oko"- co one tak właściwie znaczą? Dla mnie nic. Myślałam że mnie krew zaleje jak Meyer napisała, że Edward zachichotał- na Boga, kto chichocze? Jak mozna powiedzieć, że chłopak zachichotał? Myślałam, że tego wyrazu używa się tylko w ksiązkach o amerykańskich nastolatkach które mają masę fikcyjnych problemów i sa wiecznie niezadowolone.

Ogolnie jakbym czytała właśnie słabe, amerykańskie czytadło dla dziewczyn w wieku 12-15 lat. Żenada, naprawde jest mi przykro. Zazwyczaj to ksiązka jest fajna, a film wychodzi beznadziejny. W tym wypadku jestem pełna podziwu i szacunku dla osób tworzących film, ze z takiego ksiązkowego gniota zrobili taki piękny film, nie dosłowny, nie przeadzony roamntycznymi scenami, nie głupawy i pusty. Dużo pozmieniali i Bogu dzięki, bo przez to film wyszedł super


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziula
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 7632
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie 14:39, 08 Lut 2009    Temat postu:

twoje zdanie bardzo się różni od większości Razz ja np. uważam, ze książki są o niebo lepsze niż film i wcale nie są infantylne. A te wszystkie durne zwroty to raczej wina tłumacza niż SM.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annabells:)
Książniczka



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Opola:)

PostWysłany: Nie 15:29, 08 Lut 2009    Temat postu:

No tak yyy... każdy może mieć inne zdanie. I zgadzam się z powyższą wypowiedzią madziuli Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Nie 16:00, 08 Lut 2009    Temat postu:

No cóż nigdy nie uznam filmu za lepszy od ksiazki. nigdy. Bo film nawet w połowie nie jest tak świetny jak ksiazka. I przede wszystkim brakowaloo mi tego ,co ciebie zachwyciło- ich miłości. Bo w filmie nawet nie padło słowo 'kocham cie', nie pokazału wpływu Edwarda na Belle. Tzn. film był swietny ,ale...nie mozna go nawet porównywac do ksiazki. W sumie idac na seans myslałam ,ze sie zawiode ,ale zaskoczyłam sie pozytywnie Wink
I w sumie to uraziłas mnie tym podsumowaniem. Nie uwazam sie za amerykanska 12-15 latke ,która czyta gnioty ,ae cóż... Smile.
Horrorem to nigdy byc nie miało ,sklasyfikowali to nie widomo dlaczego tak.
Edward troszczył sie o belle ,bo ja kochał ,a ona jednak miała troche wypadków. o to głownie chodziło w tej serii- o ich miłość. No ale cóż nie bede Cie przekonywać Smile. Kazdy ma swoje zdanie ,chociaz ostro pojechałaś po ksiazce i przy okazji jej czytelnikach Smile Moze to kwestia tego ,ze najpierw widziałaś film ,a moz epo prostu nie lubisz ego typu ksiazek ,i juz Smile. Dla mnie film był swietny ,ale nie oddał do konca tego ,co kocham w tej ksiazce Smile
A co do patrzenia w oczy i zachwycania sie...cóż ja czytajac i wyobrazajac sobie Edwarda tez sie zachwycałam Smile Ja tam widze w tym cś wiecej niz puste postacie ,ale jak juz wspomniałam mozna miec różne poglądy Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sujeczka
Adminka



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 25915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:14, 08 Lut 2009    Temat postu:

^^no, a ja popieram Zuu Wink
Napisała wszystko to, co sama chciałam napisać xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Nie 18:23, 08 Lut 2009    Temat postu:

sujeczka napisał:
^^no, a ja popieram Zuu Wink
Napisała wszystko to, co sama chciałam napisać xD

Czytam Ci w myslach Wink.

ogolnie rozumiem ,ze komus ksiazka sie nie podoba ,chociaz nie moge wyjsc z podziwu ,ze komus podobal sie film ,a ksiazka nie Wink. No ale...troche pojazdowa to opinia Wink.
Ja kocham cała serie, no ale w sumie kocham tez typowo mlodziezowe ksiazki ,wiec moze rzeczywiscie jest dla takich nastolatek Wink. Moja mama tez sie młoda czuje xD xD I emo ,jak to napisała jakas gazeta xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annabells:)
Książniczka



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Opola:)

PostWysłany: Nie 18:28, 08 Lut 2009    Temat postu:

Dla mnie nie ma takiej opcji że film może być lepszy od książki. Chyba że zmienię zdanie jak wyjdą kolejne części ale w to wątpię. Książka ma w sobie to coś Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 3694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove <3

PostWysłany: Nie 20:50, 08 Lut 2009    Temat postu:

Też nie rozumiem tego, jak może się komuś film podobac bardziej od książki. Ach, ja tak zdecydowanie wolę książki, bo potrafię przy nich płakac jak bóbr, a przy filmach już nie. Wink
Dobrze ujęte, że książka ma w sobie to coś Wink A Zmierzch to już w ogóle Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania D.
Mól książkowy



Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to stąd, to stamtąd

PostWysłany: Nie 23:56, 08 Lut 2009    Temat postu:

Niech nikt się nie czuje urażony, bo nie pisałam o nikim konkretnie, poza tym nie przyszłam objechać tu ksiązki po to, żeby komuś zrobic przykrość- byłabym idiotką, bo ja sama uwielbiam Zmierzch.

Ksiązki czytac uwielbiam i sama jestem zaskoczona tym, ze ksiązka była wg mnie mierna, a film świetny. Faktycznie, film obejrzałam pierwszy, ale nie sądzę, by wpłynęło to na moje zdanie o książce, bo ja po prostu tego typu ksiązek nie znoszę. To może tez wynikać z mojej osobowości i poglądów- ja po prostu nie wyobrażam sobie, żebym kochała swojego chłopaka i ciągle się z nim za przeproszeniem "lizała', wisiała mu na szyi, patrzyła non stop w oczy i przy tym traciła głowę oraz ciągle podkreslała, że go kocham- dla mnie to płytkie, pompatyczne, infantylne, po prostu głupawe, kojarzy mi się z dziewczyną w typie Barbie i drażni mnie niesamowicie. W filmie własnie piekne było to, że nie było bez przerwy takich zbędnych, oczywistych zachowan oraz słów, które świadczyłyby o ich miłości. Uważam, że przebywając w gronie ludzi wrażliwych i inteligentnych można porozumiewać się w sposób nie dosłowny i nie trzeba sprowadzać wszystkiego do parteru- mozna wykonać gest, spojrzeć na siebie (ale bez tracenia głowy czy tchu), powiedzieć coś w taki sposób, że pewne rzeczy nie zostawszy powiedziane stają się oczywiste- i tak własnie było w filmie. Bella nie kleiła się do Edwarda, ale gra aktorów pozwoliła na przenosne ukzaywanie pewnych kwestii, nie musieli się całowac ani paplać jak bardzo się kochają, żeby było widzocznie między nimi jakieś porozumienie, troska, opieka, miłość. Nie chodzi mu to o jakiś romantyzm, a własnie o naturalnośc- naturalną komunikację między ludźmi, która jest dostrzegalna, ale która nie wymaga dopowiedzenia wszystkiemu, ukazania. Meyer miała może niełatwe zadanie, bo w książce tego nie da sie ukazać, trzeba to opisać, ale po co tyle tych scen, nie rozumiem rozpisywania sie na parę stron i opisywania jak to oni się całują itp. Tu już nie ma winy tłumaczki, po prostu autorka przesadziła

No a te idiotyczne słowa o których pisałam to wg mnie już bezapelacyjny błąd rzeczowy, język ksiązki powinien byc naturalny, a nie jakieś żenujące pierdołowate słówka Confused

Żeby nie było- nikomu nie mam zamiaru dokuczyć i nie jestem antyfanem, który chce kogoś rozdrażnić. Mi się po prostu pewne rzeczy bardzo niepodobały i o tym piszę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Pon 14:00, 09 Lut 2009    Temat postu:

No wiesz ,ale nie dziw sie ,ze tak zareagowałysmy ,jak wylceiałaś z tekste ze to gniot, pusty, typowo amerykański dla 12-15-latek Wink.
Jasne moze Ci sie nie podobac ,ale nie dziw sie ,ze nam nie spodobało sie w jaki sposob to napisałaś Smile.
Co do jezya tez wiele rzeczy mnie drazni ,ale czytajac fragmenty po angielsku byłam zaskoczona ,bo to tłumaczka ma jakies dziwne nawyki- chociazby jak 'perskie oko', co za kazdym razem jak czytam powoduje u mnie salwy śmiechu Wink.
Moze to wina poglądów ,bo mi sie ich miłosć strasznie podoba. I jakos nigdy o ich zachowaniu nie pomyślałam ,ze przypominaja w czymś barbie ,wrecz przeciwnie Smile. Nie powiedziałabym ,zeby ciagle sie do siebie kleili Smile Czasami moze jak są sami ,ale ja uwielbiam takie gesty ,jak Edward patrzy jej głębokow oczy i głaszcze wierzchem dłoni, czy jak wodzi palcem po jej ustach Smile. A przy ich wyznaniach miłości zawsze sie rozklejam. Moze po prostu jestem niepoprawna romantyczka, moze rzeczywiscie to puste jest ,ale moim zdaniem tej ksiazki gniotem nazwac nie mozna ,podobnie jak filmu mistrzostwem Wink. Lubie film ,ale brakowało mi troche relacji B&E na rzecz Nomadów..
Ja lubie mówienie o miłości i tyle Smile. Podobnie jak kocham 'Zmierzch' -zarówno ksiazkowy ,jak i filmowy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / XYZ / Zmierzch Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 14 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island