1. Naznaczona - P.C. Cast, Kristin Cast

Ammannka

Na początku książka zapowiadała się fajnie.
Potem zaczęło się coś psuć, aż wreszcie z niechęcią czytała dalej.
Najbardziej wkurzało mnie, że Zoey ( jakoś tak jej tam jest xd ) ciągle wracała do tamtej sytuacji ( kto czytał ten wie o czym piszę. ;D ).
Teraz kończę czytać książkę, i znów zaczyna się coś rozkręcać.
I tak się zastanawiam - czy zacząć czytać drugą część? Smile

Agnesja

Ja czytałam i za bardzo nie wiem, co to za sytuacja Wink

.

I radzę zacząć "Zdradzoną", bo jest o wiele lepsza Wink

Aphrodite

Pierwsza część zawiera nudny fragment, który jest dość spory, a mianowicie chodzi mi oten moment, gdy Zoey spotyka się z Nyks (sam początek książki). Gdy trafia do Domu Nocy to robi się coraz ciekawiej, a już kolejne części się coraz bardziej rozkręcają Wink

Handy

Książka bardzo mi się podobała, teraz czytam ją drugi raz. Powaliła mnie Afrodyda, imię jest ładne, nie mam nic do imion z mitologi, ale akurat ona nazwała się tak uważając siebie, taką blond lalunię, za boginię piękności i miłości ;P Co za ego xD Jednak bardzo ją lubiłam i czekałam na fragmenty związane z nią zastanawiając się co następnym razem wymyśli hehe
Zoey bardzo lubiłam, jednak bez jakiś rewelacji i przywiązania do niej.
Bliźniaczki były super ;D Steve i tego geja (dopiero zaczynam drugi raz czytać książkę a nie pamiętam jak on się nazywał) hehe byli świetni.
Podobał mi się styl pisania autorek, według mnie nie było przesady ze "slangiem nastolatków" z którym wiele autorek ma problem albo przesadzając z nim lub pomijając go i niechcący nadając książce zbyt oficjalny charakter .
Książka ogólnie świetna i przyjemnie się ją czyta Wink

Ammannka

Hurricane

Niby nic ciekawego, dużo opisów lekcji w Domu Nocy, ale ogólnie czytało się szybko.

Agnesja

młoda

Handy

@lma

Agnesja

Ciekawe jakie słowo można było przetłumaczyć na 'ojciacha' Confused

Cóż, ja pozostaję przy tezie, że autorki chcą po prostu być takimi szpanerkami i chcą, żeby osoby czytające tę książkę poczuły, że to typowo dla młodzieży.

młoda

Handy

Hehe a mi nie tak ciężko xD Kiedyś siedziałyśmy z koleżanką na ławce przy bloku, a za rogiem rozmawiały jakieś dziewczyny, coś około 3-4 klasa podstawówki i nie mogłyśmy wytrzymac ze śmiechu ;D Ale doszłyśmy potem do wniosku, że same w ich wieku mówiłyśmy podobnie, chociaż niektóre wyrazy słyszałyśmy po raz pierwszy xD Poczułam się staro ... hehe

anonimowa

no właśnie..."Ojciach" skąd autorka to w ogóle wytrzasnęła ? Tez mnie to wkurza ;/

A moją bibliotekarkę kocham Very Happy

za to, że jak tylko pojawi się coś nowego o wampirkach to ona ma to już u siebie w bibliotece ;> ;p

Euphoria

Dla mnie książki z serii dom nocy są hmm... odrobine dziecinne..; d .
Bohaterka mnie okropnie denerwuje czy nie może wybrać w końcu tego " jedynego "?? a nie migdalić się z 3 chłopakami naraz ;x .

Marta7

Voldemortowa

Właśnie wczoraj kupiłam ^^. Niedługo zabieram się za cytanie, bo muszę jeszcze przeczytać dwie inne książki Razz

. Jak skończę to wstawię swoją opinię Wink

.

Werdandi77 · Wysłany: Śro 18:37, 02 Mar 2011 Temat postu:

Nudna i o niczym, ale polecałyście drugą część, więc kupiłam.

Agnesja · Wysłany: Śro 19:53, 02 Mar 2011 Temat postu:

Jeanne · Wysłany: Sob 20:47, 05 Mar 2011 Temat postu:

Czytałam tą książkę już dość dawno, ale pamiętam,że mi się podobała. Chociaż z każdą częścią coraz bardziej nie lubiłam głównej bohaterki. Nie wiem, ona jakoś mi przeszkadza w tej książce. Jednak bardzo przypadły mi do gustu opisy tych zebrań (czy jak to tam się nazywało... ) przywoływanie żywiołów i w ogóle.
Pomimo,że moja opinia mogła wydawać się dość niepochlebna polecam. Smile

młoda · Wysłany: Sob 20:57, 05 Mar 2011 Temat postu:

Jeanne · Wysłany: Sob 22:26, 05 Mar 2011 Temat postu:

Mhm. Szkoda czytać książek, które mają dobrą fabułę, ale gorzej z resztą.
Tak, babcia też była fajna. Czyli wiemy,że gdyby autorki chciały, mogło by wyjść coś naprawdę fajnego.

Kate · Wysłany: Pon 20:59, 07 Mar 2011 Temat postu:

Ja czytałam dawno temu i Naznaczona totalnie mi się nie podobała. Nie wiem dlaczego, ale nudziła mnie. Gdy sięgałam po nią po raz koleiny to się męczyłam. Na końcu książki dopiero zaczęło się coś dziać, ale i tak nie mam zamiaru przeczytać 2 części.
W trakcie czytania tej książki przeczytałam chyba 4 inne, ale musiałam ją skończyć. Ja raczej nie polecam.. ;p

mellinda · Wysłany: Nie 8:23, 27 Mar 2011 Temat postu:

Jak dla mnie to tylko pierwsza część mi się spodobała ;d wkurzało mnie że nie mogła się zdecydować na jednego chłopaka, miałam ochotę ją zabić i o :d

RoseHathaway

Przeczytałam na razie 4 części przygód Zoey.
Powiem szczerze, że 1 była ok, 2 też, 3 w miarę...ale przy 4 już zasypiałam.
Osobiście nie wiem czy sięgnę po 5... Bo trochę się zawiodłam.
Ale ogólnie polecam autorki i tą serię Smile