Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
1. Naznaczona - P.C. Cast, Kristin Cast
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / D / Dom Nocy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Nie 15:29, 29 Lis 2009    Temat postu:

sujeczka napisał:
Ale mnie zaciekawiłyście tą sceną w holu Razz

Nie wiem czy ta scena akurat się Tobie spodoba. W sumie to nawet nie wiem czy mi się spodobała Wink To było dla mnie zaskoczeniem, że takie rzeczy w książce młodzieżowej Wink Ale nic więcej nie napiszę Razz Dowiesz się, jak przeczytasz Smile


EDIT:
Na stronie carpe noctem jest informacja, że wydawnictwo książnica przewiduje wydanie drugiego tomu (zdradzona) już pod koniec stycznia. Ale fajnie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Nie 15:43, 29 Lis 2009    Temat postu:

Zakupiłam kilka dni temu, ale jeszcze nie zaczęłam czytać. Zapowiada się nieźle. Bardzo podoba mi się okładka. ; )
Jednak boję się zacząć czytać, bo znając nasze wspaniałe polskie tłumaczenie, to może być katastrofa. ;x


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Nie 15:49, 29 Lis 2009    Temat postu:

O dziwo nie jest tak źle. Nie ma "pantałyków" i innych kwiatków Wink
Ogółem jest nawet dobrze, ale ja nie czytałam oryginału tak więc nie wiem jak tłumaczka poradziła sobie z tym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 8:50, 01 Gru 2009    Temat postu:

Ja po polsku czytałam tylko 1 rozdział i podobało mi się tłumaczenie Smile Orginał troszke lepszy, wiadomo, ale po polsku też się świetnie czyta Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wika222
Mól książkowy



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:02, 16 Gru 2009    Temat postu:

dzisiaj wybrałam w sklepie i jest już u mnie w domu, ale musze poczekać na święta. widze że książka się podoba więc jakoś pójdzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paradoks__
Zaślepiona powieściami



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:44, 19 Gru 2009    Temat postu:

Byłam ostatnimi dni w Tesco i tak straaasznie mnie wołała ta książka, że prawie i bym ją kupiła zamiast prezentów dla rodzinki ^^
Ale po świętach ją kupią ! = D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Nie 11:47, 20 Gru 2009    Temat postu:

Przed chwilą skończyłam czytać i wcale nie żałuję, że zakupiłam tę książkę. Warto, bo jest świetna. ; )

SPOILER

Cytat:
Damien gejem! O Boże, przecież to jest to, co w książkach kocham, uwielbiam najbardziej! Myślałam, że zacznę piszczeć z radości. Okey, może i jestem walnięta, ale ja mam jakąś obsesję na punkcie gejów. To chyba mój fetysz. Podobały mi się jego sprzeczki z Bliźniaczkami. Kwik! Uwielbiam tego chłopaka po prostu! No, ale okey. Wiadomo, że to nie on jest w tej książce Guru. Kiedy czytałam o Eriku, myślałam, że zejdę na zawał na miejscu. Uśmiech sam mi się pojawiał na ustach. Jak dobrze, że zerwał z tą wredną mendą, Afrodytą.
Śmiałam się jak opętana, gdy Zoey miała pierwsze spotkanie z Erikiem i Afrodytą. xDD Cóż, nawet ja nie chciałabym zobaczyć tego, jak dziewczyna robi chłopakowi loda. No bez przesady. I to jeszcze w pierwszy dzień w nowej szkole. Pozdro. XDD Dobra, przyznaję. To najlepsza akcja w całej książce. + sceny z Erikiem i Zoey. Uważam, że świetna z nich para, a Erik dobrze zrobił, gdy o0dseparował się od Afrodyty.
Zoey trafiła się świetna kicia. Sama chciałabym takiego marudnego kotka. ^^
Poza tym nie mogę doczekać się drugiej części i poproszę więcej scen z Erikiem i Zoey.
Wróóóć! Zapomniałam dodać czegoś i Damienie. Jego współlokator zachował się parszywie i gdybym ja tam była, sprałabym mu tyłek. Ja rozumiem, że nie każdemu leży to, że jakiś chłopak jest gejem, ale żeby od razy wyzywać go od najgorszych? To strasznie chamskie, że ten chłopak tak potraktował Damiena, bo jego to naprawdę zabolało. Chciałabym, żeby on też kogoś sobie znalazł, bo w pełni na to zasługuje. xD <333


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lenalee dnia Nie 11:48, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oxy
Książniczka



Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:56, 27 Gru 2009    Temat postu:

Co prawda dopiero zaczęłam czytać Naznaczoną, ale już mi się podoba Wink. Tylko jedno mnie trochę denerwuje a jednocześnie zastanawia: słowo ojciach... jak dla mnie to dość dziwne i postanowiłam zobaczyć jak brzmi w oryginale. Okazuje się, że przetłumaczone zostało beznadziejnie z Step Loser (odnosi się chyba do stepfather co dość fajnie brzmi) na ojciach. Nie mówię, że przetłumaczyłabym to lepiej, ale to wydaje mi się takie żałosne xD już lepiej jakby pozostało oryginalnie i daliby przypis Razz
No ale, nie narzekam już xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Nie 19:12, 27 Gru 2009    Temat postu:

Step loser to w slangu: ojczym ktory jest nierozgarniety. Ojciach?! straszne! Juz lepiej by tlumacz zrobil gdyby dal rowniez dwuczlonowy polski odpowiednik w stylu "swirniety ojczymek" albo "ojczymek kretynek" Dlatego chce w przyszlosci tlumaczyc ksiazki dla nastolatek xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenalee
Pożeraczka książek



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 9553
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Baker Street 221B

PostWysłany: Nie 19:15, 27 Gru 2009    Temat postu:

Właśnie. Mnie to słowo zabiło! xD
Czasami polskie tłumaczenie jest naprawdę żałosne. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Nie 19:55, 27 Gru 2009    Temat postu:

Oj, tak popieram xD.
I pochwalę się że sporo książek przeczytałam w oryginałach,Ha! Laughing Laughing

Co do "Naznaczonej" to kupiłam sobie dzisiaj ale jeszcze nie zaczęłam
czytać bo mnie strasznie głowa boli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 21:43, 27 Gru 2009    Temat postu:

Ojciach było faktycznie straszne.. Kojarzy mi sie to słowo z kapustą, ale ja mam dziwne skojarzenia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Nie 22:49, 27 Gru 2009    Temat postu:

Ha, też się śmiałam z tego ojciacha Wink
No ale, chyba wolę już to jak "pantałyki" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dagusia_xoxo
Szalona pisarka



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarocin;)

PostWysłany: Pon 0:25, 28 Gru 2009    Temat postu:

Książka niesamowita. Cudowna. Urzekła mnie całkowicie. Strasznie spodobały mi się opisy wszystkich rytuałów oraz opisy odczuć Zoey. Kocham!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonea
Mól książkowy



Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 22:48, 29 Gru 2009    Temat postu:

Mam mieszane uczucia. Niektóre sceny były boskie, przez inne nie mogłam przebrnąć, ale raczej mi się podobała.
Tłumaczenie faktycznie nie najlepsze.
Ale drugą część zakupię. I czekam na nią niecierpliwie, oby nie przkładali premiery tak jak w Naznaczonej. x]
Co do tłumaczenia w przyszłości książek dla nastolatek... Też nad tym myślę xDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Igoffa
Zaglądacz



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:43, 30 Gru 2009    Temat postu:

@lma napisał:

Przypomniała mi się pewna scena, gdy Zoey trafia do Domu Nocy, nie zdradzę jednak szczegółów, co by niektórym nie odbierać zabawy i radości z cztania... Hmm, no nie powiem byłam ogromnie zaskoczona tym co przeczytałam Shocked Parsknęłam śmiechem, dobrze że nie poplułam książki. Ale czy takie rzeczy dzieją się naprawdę Question Może w amerykańskich szkołach. No chyba, że jestem jakaś nieprzystosowana albo za stara Wink


Zareagowałam bardzo podobnie xD W zasadzie nawet ta scena nic takiego do książki nie wnosi.. no ale- w końcu jedna z autorek pisze romanse- to mogłoby tę scenę tłumaczyć xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paradoks__
Zaślepiona powieściami



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:40, 31 Gru 2009    Temat postu:

Igoffa napisał:
@lma napisał:

Przypomniała mi się pewna scena, gdy Zoey trafia do Domu Nocy, nie zdradzę jednak szczegółów, co by niektórym nie odbierać zabawy i radości z cztania... Hmm, no nie powiem byłam ogromnie zaskoczona tym co przeczytałam Shocked Parsknęłam śmiechem, dobrze że nie poplułam książki. Ale czy takie rzeczy dzieją się naprawdę Question Może w amerykańskich szkołach. No chyba, że jestem jakaś nieprzystosowana albo za stara Wink


Zareagowałam bardzo podobnie xD W zasadzie nawet ta scena nic takiego do książki nie wnosi.. no ale- w końcu jedna z autorek pisze romanse- to mogłoby tę scenę tłumaczyć xD


Spoiler?
Cytat:
Wydaje mi się, że to miało jakieś znaczenie xP. Afrodyta powiedziała Zoey, że nie wie, co się później stało, że Erik jest jej... Coś takiego...



Na początku myślę: Świetnie, kolejna książka o wampirach... Nie ma już nic ciekawszego? Ciągle ten sam temat...
Ale w Tesco, ilekroć nie przechodziłam obok stoiska z książkami to `Naznaczona` mnie wołała xD. Ahh...
W końcu się skusiłam, i kupiłam xD
No i oczywiście nie żałuję ;D.

Na początku trochę nudziła, nie było nic ciekawego. Dopiero po tym, jak Zoey trafiła do Domu Nocy zaczęło być ciekawiej, aż w końcu nie mogłam się oderwać. W pewnym momencie nawet zaczęłam się bać... Może nie to co bać, tylko... W jednym wątku nadałabym książce miano horroru xD. Ogólnie jest to młodzieżowe fantasy. Niektóre wątki są tak młodzieżowe, że aż za bardzo - mam na myśli wątki... Erotyczne[?]. To chyba za wielkie słowo... Żeby nie było, to nic odstraszającego. xD
Cykl `Dom Nocy` zdecydowanie różni się od `Zmierzchu` aczkolwiek nie mogę powstrzymać sie od porównania Erika z Edwardem... Hah xD.
I Zoey ma faaajną paczkę ;D. Najbardziej z nich polubiłam Damienia...
A ogólnie z postaci (jeżeli zwierzę można nazwać postacią) bardzo lubię też Nalę ;D. Kochana.
Nawet, co dziwne, nie nudziły mnie te opisy rytuałów.
I, jak dla mnie, akcja kulminacyjna zaczęła się zbyt późno.. Albo jest za mało rozwinięta? No czegoś mi tam brakuje.

I takie fajne jest to, że książkę napisały razem mama z córką. xD

Nie mogę się doczekać kolejnej części - Zdradzonej. = ))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leanne
Zaczytana



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 3354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Nigdynigdy.

PostWysłany: Czw 13:49, 31 Gru 2009    Temat postu:

Polecam zacząć - to fajna książka Smile.
Sama przeczytałam dopiero kilka rozdziałów a już mi się podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carsjana
Książniczka



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:53, 31 Gru 2009    Temat postu:

Z chęcią bym zaczęła ale mam tyle książek do przeczytania, że już nie wiem za co mam się zabrać ... Ostatnio tylko kupuję i kupuję a w ogóle ich nie czytam :/ No ale może po "Krwiopijcach" mi się uda Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paradoks__
Zaślepiona powieściami



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:24, 31 Gru 2009    Temat postu:

Też tak mam xD.
Pełno książek i nie wiadomo, za którą się wziąć xD.

Ale tą naprawdę polecam ; )))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathy
Mól książkowy



Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:55, 31 Gru 2009    Temat postu:

Przeczytałam. „Naznaczona” PC i Kristin Cast nie jest może zbyt ambitną lekturą, ale spodobała mi się. Wciągnęłam się. Poza tym jest idealna na poprawę humoru.

Spojler

Cytat:
Początek może i trochę dziwny, ale aż tak mi nie przeszkadzał. Szkoda tylko, że w książce wątek Trackera nie jest rozwinięty, bo prawie nic o nim nie wiemy. Pojawił się na początku i bach! Słuch o nim zaginął. Za to bardzo mi się podobał fragment na farmie lawendy. Zoey ma wspaniałą babcięSmile Świetny był opis tego spotkania z Nyks i w ogóle tych duchów czirokeskich przodków. Następnym ciekawym momentem było poznawanie przez Zoey Domu Nocy. Gdy czytałam o tych alejkach skąpanych w świetle księżyca i spacerujących nimi uczniach, obrazy same stawały mi przed oczami:) Po prostu uwielbiam motyw takiej „magicznej” szkoły. Tak jak w Harrym kocham Hogwart, tak i tutaj prawie tak samo kocham Dom Nocy. Strasznie się uśmiałam przez ten incydent w holu. Wyobrażam sobie jaką Zoey musiała mieć minęxD Fajna była też scena w jadalnii. Nowi przyjaciele Zoey od razu zyskali moją sympatię. Chciałabym mieć takie lekcje jak Zoey np. socjologię wampirów i szermierkęVery Happy
Ogólnie podobały mi się też te wszystkie rytuały. Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Fantastyczne było to, że Zoey czuła te wszystkie żywioły. Dobry był też ten pomysł z tatuażami. Nawiasem mówiąc, może dlatego seria „Dom Nocy jest porównywana do Harrego Pottera, bo Harry też miał znamię i też go łeb bolał. Według mnie najlepszy był rozdział z duchem Elizabeth, wtedy gdy Heath z Kaylą przyszli „uratować” Zoey. To, że Zoey zobaczyła Elizabeth w takiej postaci było dla mnie niezłym zaskoczeniem, bo w końcu adepci, którzy nie przeszli Przemiany mieli umrzeć i zaznać wiecznego odpoczynku, a nie „łazić” po swojej starej szkole. Smutno mi się zrobiło jak umarła Elizabeth, ale śmierć Elliota bardziej mną wstrząsnęła, ponieważ Zoey widziała ją na własne oczy. To było koszmarne. W jednej chwili czujesz się świetnie, a w drugiej umierasz. Pozostają po tobie tylko wyblakłe wspomnienia. Naprawdę zrobiło mi się go żal. Chłopak był jaki był , jednakże nikomu nie życzyłabym takiego końca. To takie przygnębiające. Jesteś, a nagle cię nie ma, po prostu znikasz. A stamtąd, dokąd pójdziesz, nie ma odwrotu. Bardzo intryguje mnie w tej sprawie fakt, że Elliot i Elizabeth stali się upiorami. Myślę, że ktoś maczał w tym palce. Na razie wszystko wskazuje na Neferet. A i jeszcze ten biały płyn. W końcu nie wiadomo na 100%, że on ma ulżyć cierpiącym, może przecież być wykorzystywany do czegoś zupełnie innego.
A, przypomniałam sobie, co mi się jeszcze podobało. Koty...I to jaką czcią wszyscy się do nich odnosili. Ja po po prostu kocham koty<3 (Sama mam jeden egzemplarzxD) Dlatego od razu polubiłam Nalę, Skyllara, kota Damiena i BelzebubkaxDD Fajne było to, że one mogły chodzić, gdzie chciały, nawet siedzieć na lekcjach. Ja też chcę żeby mój kot chodził ze mną do szkołyWink
To może teraz się wypowiem na temat bohaterów.
Kayla. Chyba najmniej lubiana przeze mnie postać. Jest strasznie fałszywa i nie wiem jak Zoey mogła się z nią w ogóle zadawać.
Heath. Jest tak głupi, że ustawa tego nie przewiduje, ale przynajmniej miałam z niego polewkę przez prawie całą książkę. Szczególnie zapadł mi w pamięci fragment, gdy powiedział swoim kumplom, że Zoey nie bierze narkotyków, tylko po prostu jest wampirem i jeszcze zaczął ją bronić i na nich krzyczećxD
Mama Zoey. Naprawdę mi jej żal. Podporządkować się takiemu tyranowi, Ja bym tak nie mogła żyć.
Ojciach(xD) Zoey. Najbardziej irytująca postać. Naprawdę tak mnie irytuje, że nawet myśleć o nim nie mogę.
Babcia Redbird. Jedyna osoba w „normalnym” świecie , którą naprawdę lubię. Zawsze wspierała Zoey bez względu na wszystko. I jako chyba jedyna nie uważała, że Zoey zmienia się w potwora. ( Heath się nie liczy, chyba wiadomo dlaczegoxD)
Damien. Przemiły gej. Uwielbiam jego teksty i specyficzne słownictwo. CmokersixD Poza tym tak jak reszta paczki jest lojalny wobec Zoey i pomaga jej jak umie.
Bliźniaczki. One też przypadły mi do gustu. Są jak papużki nierozłączki i w prawie wszystkim się zgadzają. Bardzo lubię kłótnie pomiędzy nimi a Damienem:)
Stevie Rae. Wesoła i sympatyczna wielbicielka country. Prawdziwa przyjaciółka. Umie się poświecić dla przyjaciół( choćby ta sprawa, gdy sama zgłosiła się jako ochotnik do bycia lodówką).
Afrodyta. Mam mieszane uczucia w stosunku do niej. Z jednej strony jest nadęta i wredna, ale z drugiej trochę mi jej szkoda, bo ona doskonale wie dzięki swoim wizjom, że wszyscy, a zwłaszcza ona i Zoey, są manipulowani i wie, że coś bardzo złego wydarzy się w świecie wampirów, a jednocześnie nie może o tym nikomu powiedzieć, bo jest bacznie obserwowana przez Neferet.
Zoey. Lubię ją, ale nie podobają mi się jej poglądy na niektóre sprawy, a oprócz tego w niektórych sytuacjach sprawia wrażenie, że jest najlepsiejszo najlepsza. To denerwujące. Co prawda nie irytuje mnie tak jak np. Bella ze Zmierzchu, ale do moich ulubionych bohaterek też nie należy. A tak w ogóle to ilu jeszcze chłopaków się będzie za nią uganiać?;/

Podsumowując, książka fajna, ma trochę niedociągnięć, jednak jest warta uwagi.
Dam 10/10 za tatuaże, rytuały, Neferet, watek z „duchami” Elliota i Elizabeth, motyw szkoły, dużo kotów<3, teksty Damiena, Bliźniaczek i nawet tego głupkowatego Heatha, za to, że jak wspominałam na początku poprawiła mi humor i za to, że mam ochotę jeszcze do niej wrócić i za manię pisania, która mnie ogarnęła. Zaraz zabieram się za ff i za swoje własne tffórcze opowiadanie:D A i tak w ogóle to nie wiem, ile razy już użyłam słów „Zoey” i „poza tym”, no ale trudnoxD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martycja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 3562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Czw 19:04, 31 Gru 2009    Temat postu:

OMG xD to chyba najjjjjdłuuuuuższaaaa recenzja na forum Very Happy i do tego jako spoiler, wiec skad mam wiedziec czy warto przeczytac? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paradoks__
Zaślepiona powieściami



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:21, 31 Gru 2009    Temat postu:

Z pierwszych zdań xD

Ale faktycznie to chyba najdłuższa recenzja na forum Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tifa Lockhart
Szalona pisarka



Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilcza Dolina

PostWysłany: Pią 6:58, 01 Sty 2010    Temat postu:

Koleżanka dostała niedawno i planuje mi pożyczyć. Więc się pytam czy warto. Bardzo to jest podobne do zmierzchu? Czy jako nie fanka Meyer mogę to spokojnie czytać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@lma
Zaczytana



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 3177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z opolskiego - Głubczyce

PostWysłany: Pią 10:35, 01 Sty 2010    Temat postu:

Nie jest to podobne do Zmierzchu, jak już do czegoś można porównać to raczej do HP.
Początek jest ogólnie nudny, potem się rozkręca. Spróbuj przeczytać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Paranormal Romance / D / Dom Nocy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island