Egzamin gimnazjalny

sznurówka

ja ostatnio przeglądałam to całe repetytorium i doznałam szoku, bo nie potrafiłam zrobić żadnego zadania z fizyki Very Happy

z geometrii tak samo... tragedia Very Happy

duuużo pracy przede mną Wink

młoda

A mnie też nie przeraża. Ja nie wiem, po co moje koleżanki z klasy chodzą prawie na dosłownie wszystkie kółka i narzekają, że mają mało czasu. Masakra.
Ja mam nadzieję, że będę miała powyżej 80. I tego się trzymam ^^

oxMAJKAxo

ja mam nadzieje, że bd miała ok 80 plus około 45 z englisza!
Nigdy mi się to nie uda!

No, ale od czego są marzenia.
Ps. Ja juu się boje matury ;]

Paradoks__

madziula

ja chodze na duzo kółek, ale to dlatego że lubie Wink

GosiaF_94

ja chodzę na kółko geograficzne, ale to takie przygotowanie do olimpiady... myślałam jeszcze nad historią, no ale 23 października jest już etap szkolny i wątpie, żebym do tego czasu, dobrze się przygotowała...

młoda

Ja tylko na matmę i fizykę. Chociaż na fizykę to trochę dlatego, żeby potem mieć 5 łatwiej i w ogóle Very Happy

Właściwie to my na fizyce gadamy i się śmiejemy. Bo jak chłopaki nie przyszli, to było nas tylko 4+pani. A chłopaków jest 3, więc mało nas Very Happy

A matma to mnie nawet nudzi...

lilo14

heh...ja też mam zawalone ten rok na maksa, ale wina leży tylko po mojej stronie, bo po co wogóle zapisywałam się na te wszystkie kółka? ano po to, żeby napisać dobrze egzamin gimnazjalny i dostać się do wymarzonego liceum -> i ta perspektywa jest dla mnie wystarczająca, żeby na nie wszystkie chodzić Smile

PS. Moje kólka to: dziennikarskie, biol-chemiczne, j. ang., mat-przyrodnicze, SKS, fizyczne, j. polskiego. Ciekawa jestem jakie kółka są w waszej szkole?

Paradoks__

U mnie oprócz powyższych jest jeszcze angielskie, UKS, teatralne i chórek ...
Chciałam iść na teatralne, bo lubię przedstawiać, ale mam wtedy lekcje i buu! ;//.

Wg. mnie egzamin gimnazjalny nie zależy od tych wszystkich kółek Razz

Tylko od przypomnienia sobie z grubsza wszystkich rzeczy ; ) . I bum .

Ojj, rozumiem Cię młoda xD .
Mnie też strasznie matma nudzi .
Czasami na lekcjach prawie nie wytrzymuję ^^

młoda

Hhaha. Chodzi o to, że jesteś taka inteligentna i wszystko z matmy samo Ci wchodzi w mózg, że aż Cię wkurza to, że inni tego nie rozumieją? Very Happy

Ja mam tak dokładnie.

A u mnie teatralne są we wtorki. Ale to nie ze szkoły. A w czwartki czasami będziemy chodzić do 'Maski' (taki mały, podrzędny teatr w Rzeszowie) i będziemy dzieciom recytować wierszyki Very Happy

Ale to faaajne ^^

Werr, Ty już byłaś na tych fotograficznych? Jak tak, to daj zdjęcia Very Happy

lilo14

hehe...jo, masz rację Paradoks. Tylko z jednym się nie zgodzę - jeśli ktoś chodzi, ale jego myśli krążą w zupełnie innych tematach tzn. chodzi aby chodzić to sobie nic nie przypomni. A teatralne są też ale ja nie mam talentu aktorskiego, a występ na scenie należy dla mnie do traumatycznych doświadczeń więc nie chcę narażać siebie na pośmiewisko. Kółko fotograficzne też jest, ale ja mam wtedy lekcje i niestety nie mogę. Szkoda, zrobiłabym fajne zdjęcia na nk.

Chikuma

Na początku stresowałam się niemiłosiernie, ale kiedy siadłam w ławce i otwarłam test to wszystko przeszło, bo wiedziałam, że umiem ^^. Tzn. z części humanistycznej wiedziałam, że umiem (42 pkt, ale mogło być lepiej, bo na próbnym miałam 45), natomiast na części matematyczno-przyrodniczej nerwy zżerały mnie do samego końca. Jestem humanistką, więc wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy dowiedziałam, że z tego testu dostałam 35 pkt - w domu była wielka feta xD.

madziula

miałyście już może próbne egzaminy? my mieliśmy, ale takie troche oszukane, bo w humanie nie trzeba było w ogóle rozprawki pisać Razz

no, ale wyniki takie, że mogłyby być lepsze
humanistyczny-31/40 co jest dla mnie mało, bo ja jestem raczej humanistka niż ścisłowiec, chyba xD
no i mat-przyr 37/40, i z tego jestem zadowolona^^

lilo14

Tak, były, były. Tylko, że ja jestem szczerze mówiąc nie zadowolona z nich bo:
A) 35 punkt. z humanistycznego
B) 29 punkt. z mat.-przyr.
C) 30 z anglika

Dla mnie to dużo za mało i trochę jeszcze pracy przede mną.

Alice

ja na próbnych w 3kl miałam:
*38/50 - polski
*24/50 - matematyka
*34/50 - niemiecki^^ ;D
lepiej mi poszły normalne, choć i tak nie jakoś rewelacyjnie (38/50 pl;33/50 mat; 30/50 niem)

madziula

lilo, ale na 50 czy na 40?

Nyks

na 50

a ja jako osoba, która już pisała ten 'trudny egzamin' mogę sobie dać rękę uciąć, że te kółka to wam wszystkim bokiem wyjdą. w naszej szkole tez były takie kółka, owszem - z ang. przygotowali tylko pod względem konkursu, z chemii olimpiady, z majcy konkursu ekonomicznego a z fizyki tylko astronomia. na nic mi te kółka się nie przydały. a zadania w 2009 roku były wręcz banalne - egzamin końcowy dużo prostszy niż próbny - z fizyki wszystkie wzory podane, z chemii można było rozwiązać jak z matematyki, a polski... rozprawka, jak chyba co roku. Wink

madziula

tzn. wiem, ze właściwy jest na 50, ale ja miałam próbne na 40 i dlatego sie pytam Razz

lilo14

Ja miałam na 50
i wkurzona jestem, bo z rozprawki za te wszystkie bł. ortog., styl. i interp. odjęto mi 6 punktów, choć mi się wydaje, że dobrze piszę
cóż pozory mylą Sad

młoda

Ja będę miała dopiero w styczniu.
Przełożyli nam z grudnia i jestem zła z tego powodu.

A w II klasie miałam na 50:
- mat - 39
- a z humana - 41, albo 38. W każdym razie w takim przedziale Very Happy

- ang - 46 chyba...

lilo14

hej młoda zdolna jesteś Smile

Nyks

próbny - 27/50 - MP, 42/50 - H, 48/50 J.ANG
końcowy - 42/50 - MP, 47/50 - H i 49/50 J.ANG

z tym, że pół próbnego przespałam Wink

młoda

Dzięki Lilo Very Happy

Chociaż moim zdaniem wiele osób miało lepsze wyniki ode mnie, np. Nyks.

Dalej się wkurzam, że nam przenieśli, bo ja już bym chciała napisać i znać wyniki Very Happy

Kobieta z matmy nam zawsze ocenia na drugi dzień ^^

cherry

Jak sobie wspominam ten egzamin, to aż się uśmiecham (;
Starsi znajomi mówili 'nie bój się, to jest proste blebleble', a ja i tak swoje ;D
W końcu na 1 dzień egzaminów przyszłam na paru persenach, następnego dnia byłam już 'czysta'. xd
human-50
mat-przyr-46 /nie zrobiłam ani jednego zad. z fizy dobrze, tak miałabym maxa xd/
ang-50

Ogólnie to jest tak-największą rolę pełnią tu nerwy. Tak naprawdę zadania w repetytoriach i na próbnych są z 50%trudniejsze niż normalne, bo na zeszłorocznym egzaminie z humana było nawet pytanie: 'Co znajduje się w centrum obrazu (!!!)' /który wcześniej dali. I serio, w centrum by/ł jeden obiekt-jakiśtam mędrzec, i naprawdę nei było gdzie się pomylić^^
Angielski to już zupełna parodia.
Ale tak naprawdę nie wiem, czy to kogoś uspokoi, wiem po sobie, że pomimo zapewnień o banalności tego testu, ja trzęsłam się ze strachu ;]

młoda

Genialne miałaś wyniki Wink

Ja będę miała w styczniu próbny ^^ i się na niego cieszę. Ale jeszcze nie wiem dlaczego. Przecież właściwie to nie ma tam nic takiego wspaniałego. Pewnie się zbłaźnię na ang bez powodu, albo co...