Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
lektury
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Szkoła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:59, 24 Lis 2010    Temat postu:

agnnes92 napisał:
Omawiacie Tristana i Izolde? Ja tez chce. Kiedys to czytałam sobie sama i baaardzo mi się podobało. Takie baśniowe...
Ja teraz cóż, omawiam Chlopów, w żadnym razie to baśniowe nie jest :l Jedyny tego skutek to że ciągle gadam sobie w myslach po wiejsku, przeważa słowo "ino" które chyba zaraz zaczne mówic do wszystkich na głos.

Padłam xD Ale tym razem w pozytywnym sensie.
Słyszałam, że to podobno bardzo fajne jest, ale skoro jest to skutek kilku łyków eliksiru? No błagam. Taka romantyczna miłość niby? Smutne to...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:35, 25 Lis 2010    Temat postu:

Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Nie same lektury, bo przeczytać, jako tako, ale przeczytam. Wkurza mnie natomiast wałkowanie jednej nawet chudej lektury przez kilka tygodni codziennie!. Ileż można gadać o tym samym, rozdłubywać to? No rozumiem, opowiedzieć co i jak, jakie są postacie, ale nienawidzę gadania o tym samym. I to jest dla mnie męczarnia - przerabianie lektury Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Czw 19:11, 25 Lis 2010    Temat postu:

bo to takie rozbieranie, by zrozumieć, a nie przeczytać.
a to znaczna różnica przy ambitnych książkach Smile
czasem są odwieczne problemy, a nauczyciele chcą, żebyśmy rozumieli, a sami zdecydowanie się za to nie weźmiemy, chyba, że naprawdę ktoś taki się trafi kto spogląda na tą bardziej wewnętrzną część ambitnej książki Razz tą z jakąś prawdą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Czw 19:20, 25 Lis 2010    Temat postu:

Wszystko zalezy od nauczyciela, moja polonistka w LO tak swietnie analizowała i przerabiała z Nami lektury ,ze zawsze widzialo sie w nich jakas glebsza mysl, drugie dno ,a nie takie oklepane morały. I nawet jesli jakas ksiazka byla mega nudna i nie moglam jej skonczyc to jak omawialismy wydawała mi sie meeeega ciekawa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:02, 27 Lis 2010    Temat postu:

Przerabianie lektur dla mnie jest przyjemne tylko przy tych, gdzie można znaleźć 'drugie dno', np. "Mały ksiażę". Przerabianie go było przyjemnością. Natomiast przy np. "Krzyżakach" to była męczarnia. Rozdłubywanie tego samego cały czas ;/

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnesja dnia Sob 19:04, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Sob 19:17, 27 Lis 2010    Temat postu:

przynajmniej wiesz jaka była Polska Wink
i rozdłubywanie? mówiłam przecież - musisz się wgłębić w niektóre sprawy by je zrozumieć.. tak mi sie wydaje.


i dodam, że choć bez drugiego dna - ta lektura jest w kosmos odjechana Smile tylko ten język.. to jedyny minus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 19:23, 27 Lis 2010    Temat postu:

Jak my omawiamy lektury to zwracamy w nich szczególna uwagę na to jaki mają związek z epoką w której powstały, które założenia czy cechy np romantyzmu są w Dziadach. I przez to uczymy się o epoce, a przecież o to chyba między innymi chodzi na polskim. W każdym razie u mnie w liceum. Więc omawianie jest niezbędne i koniec Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnesja
Zatracona w świecie książek



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:27, 27 Lis 2010    Temat postu:

Tak, język jest straszny. Wink
A tak się zastanawiam, dlaczego do jasnej ciasnej nie dadzą jako lekturę jakiejś naprawdę ciekawej książki dla młodzieży? Np. dlaczego Harry Potter nie może być lekturą szkolną?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donniede
Szalona pisarka



Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:12, 27 Lis 2010    Temat postu:

Agnesja napisał:
Tak, język jest straszny. Wink
A tak się zastanawiam, dlaczego do jasnej ciasnej nie dadzą jako lekturę jakiejś naprawdę ciekawej książki dla młodzieży? Np. dlaczego Harry Potter nie może być lekturą szkolną?


okej, omów walory literackie i językowe na tym przykładzie. Przy całej mojej symaptii do tej ksiązki - nie jest ani świetnie przemyślana, w fabule jest dużo dziur, bohaterowie też są tacy ... niespecjalni. Okej, w podstawówce może omawiać, może w gimnazjum. Ale w liceum - nie ma szans. Harry Potter, moim zdaniem, jest pozbawiony większych walorów literackich - ma liczne plusy fabularne, ale czy można oprzeć na tym ... cokolwiek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
młoda
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 7988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:25, 27 Lis 2010    Temat postu:

No właśnie! Zgadzam się z Donniede. Te lektury licealne moim zdaniem powinny nieść jakieś przesłanie, mówić nam o tym, jak się kiedyś żyło, czy jakaś ciekawa geneza książki, jak napisała Agnes. A taki Harry Potter? jest to lektura dla przyjemności. Naprawdę przyjemna, ale nie pasowała by do żadnej z tych rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Sob 23:24, 27 Lis 2010    Temat postu:

no wlasnie, lektury ucza nas o dawnych czasach i w sumie czesc z nich wzbudza polskosc jak dla mnie. zreszta to tylko szkola. uczymy sie wszystkich epok i charakterystycznych dla nich jezykow itp.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shetani dnia Sob 23:25, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Sob 23:35, 27 Lis 2010    Temat postu:

właśnie! lektury mają uczyć, a nie dawać rozrywkę ^^

choć cóż - można połączyć oba Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuz@
Złodziejka książek



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 33075
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica | Wrocław

PostWysłany: Sob 23:39, 27 Lis 2010    Temat postu:

Myślę ,ze gdyby HP stał się lekturą i zaczelibysmy go analizować pod każdym mozliwym względem to stracił by swój urok ,a przede wszystkim- magię.
Poza tym większość teraźniejszych lektur było chętnie czytanych przez naszych rodziców ,a patrzcie jak jest teraz..obawiałabym sie ,ze HP spotk ten sam los..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Nie 10:02, 28 Lis 2010    Temat postu:

ja mysle ze kazda ksiazka czegos uczy. i twierdzę, że lektury w sumie powinni zmieniac z biegiem lat, nasi rodzice czytali te same lektury co my, a zapewne nasze dzieci też będą czytac te same..
chociaz niektorych bym za nic w swiecie nie usunela. Cierpienia młodego Wertera po prostu kochałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donniede
Szalona pisarka



Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:28, 28 Lis 2010    Temat postu:

bo lektury muszą mieć coś wspólnego z epoką. Wiesz - możemy zacząć czyta Byrona, ale łatwiej zrozumieć Słowackiego czy Mickiewicza. Przy współczesnej literaturze - można kombinować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lirra
Uskrzydlona książkami



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:29, 28 Lis 2010    Temat postu:

Moim zdaniem podstawowce powinny byc lektury wybierane bardziej pod katem zachecenia mlodych do czytania. Bo taki Sienkiewicz raczej nikogo nie zacheci, wrecz przeciwnie... W gimnazjum, a pozniej w liceum zgadzam sie na omawiania klasykow, gdyz jednak niektore ksiazki, gatunki literackie, style trzeba znac - tak dla naszej wlasnej kultury. Bodajze nie kazdy musi lubic Moliera, ale kazdy musi wiedziec, ze ktos taki istnial Smile Jednak nie mialabym nic przeciwko, zeby tak dodatkowo przeczytac jakas ksiazke bardziej "terazniejsza", tak dla rozluznienia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Nie 12:52, 28 Lis 2010    Temat postu:

to u mnie w gimnazjum była ostatnio książka Ewy Nowak "Krzywe 10".
właśnie strasznie się zaskoczyłam, bo to bardzo teraźniejsza książka, o wakacjach i taka strasznie luźna Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
booki
Angel of books



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyobraźni...

PostWysłany: Nie 13:09, 28 Lis 2010    Temat postu:

Kaarmel to miałaś bardzo fajnie, my mamy lektury nudne jak flaki z olejem, a teraz zaczynamy przerabiać Pana Tadeusza. Sad Jakie to jest ? Czy ktoś to czytał, przerabiał ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Nie 13:17, 28 Lis 2010    Temat postu:

przygotuj się na sporą dawkę takiej... hm... przedromantycznej Polski Razz

ogólnie lektura fajna - postacie bardzo ciekawe w szczególności Wink
aczkolwiek ten język - razi po oczach, ale kto co lubi Razz
mi sie akurat podobał, ale mi się podobają wszystkie lektury co sie nie podobają większości xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
donniede
Szalona pisarka



Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:09, 28 Lis 2010    Temat postu:

Cóż, ja uwielbiam Pana Tadeusza. Niby stare, niby język, niby wydumany patriotyzm, ale jak uda się przełamać ten stereotyp - ludzi, to jest naprawdę bardzo zabawna laktura. Parskałam śmiechem co chwila i mama nie mogła uwierzyć, że czytam Pana Tadeusza Very Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaarmel
Uwięziona w bibliotece



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 7767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Nie 16:18, 28 Lis 2010    Temat postu:

mi też się bardzo podobała ^^ łącznie z mową, językiem, wszystkim.
no i wielkie dzieło dla patriotów Wink i wielka pociecha w ciężkich czasach Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnnes
Błądząca w książkowiu



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 4434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 17:59, 28 Lis 2010    Temat postu:

Pan Tadeusz nie był zły, ale ja się nim raczej nie zachwycałam. Moją ulubiona lekturą w liceum jest na razie Giaur i jak dotąd nic tego nie zmieniło Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shetani
Zaczytana



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantis

PostWysłany: Nie 20:48, 28 Lis 2010    Temat postu:

ja przeczytalam 11 ksiąg Pana Tadeusza. sama w sobie historia nie jest zła, ale jak dla mnie to ciężko się czytało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pestka
Serwująca literki



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 2416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 20:30, 29 Lis 2010    Temat postu:

Dla mnie Pan Tadeusz był fatalny ! To jakąś totalna masakra. Podchodziłam do niego aż 3 razy . W gimnazjum i 2 razy w liceum. niestety, a może i stety: dojechałam do końca inwokacji..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paradoks__
Zaślepiona powieściami



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 5983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:08, 30 Lis 2010    Temat postu:

Mi się strasznie podobał Pan Tadeusz!!! Razz
I przeczytałam całego, nawet po omówieniu xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o książkach nie tylko dla nastolatek Strona Główna -> Szkoła Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 8 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island