lektury

Hurricane

Lektury w polskich szkołach są tak beznadziejne, że większości nie przeczytałam, bo się zwyczajnie nie dało xD

Vampika

Racja,ja teraz mam Konrada Wallenroda,jak to przeczytałam,normalnie nic nie z kumałam z tej książka.Gdyby lektury były takie jakie my czytamy,to by było super ^^

donniede

a ja się nadal nie zgadzam. Lektury SĄ wartościowe, przekazują wartość.

Agnesja

Przeczytałam "Opowieść wigilijną" i jak na lekturę było ok, ale pewnością bym nie czytała z własnej woli xD. Miejscami nudna, szczęście, że taka krótka Wink

. Ale za to przedstawienie w teatrze "Scrooge. Oopowieść wigilijna" było wspaniałe Very Happy

mmm teatr... Smile

adelia.

Jeszcze w styczniu "Zapałka na zakręcie" (cudna książka Very Happy

) a po 14 lutego "Quo Vadis"- wspaniała, idealna. Very Happy

pestka

a ja jestem w trakcie czytania Granicy. I w sumie wypadałoby zacząć Mistrza i Małgorzatę Very Happy

Shetani

młoda

Ja przeczytałam 'Dzieje Tristana i Izoldy'. I muszę przyznać, że jest to jedna z lepszych lektur, jakie czytałam. Na początku wkurzałam się, że ta cała miłość gówno warta, bo z eliksiru. Ale teraz uważam, że jest to książka naprawdę warta przeczytania, nawet jeżeli nie będziecie jej przerabiać Wink

pestka

nienawidzę czytać lektur ! Jedyna, która mi się podobała w LO to Zbrodnia i Kara. Teraz męczę się z Granicą i jak na razie nic z tego nie wiem.

Lenalee

Ja przez ferie muszę przeczytać "Odprawę posłów greckich" Kochana, "Hamleta", "Makbeta" oraz dzieła Moliera. Ogólnie na luzie z tymi lekturami, Moliera czytałam w gimnazjum, ciekawe lektury, Szekspira i tak bardzo chcę przeczytać wszystko, więc im szybciej, tym nawet lepiej, bo później zapewne nie będę mogła się za niego zabrać. A skoro muszę przeczytać przez ferie, to problemu nie ma. Wink

Ale znów jestem trochę zawiedziona, bo "Mistrza i Małgorzatę" przerabiać omawiać będziemy dopiero w 3 klasie, co mnie smuci, bo spodziewałam się, że nastąpi to wcześniej. Sad

A ta książka jest taaaka genialna, że przeczytam ją chyba 2 raz. Wink

Bardzo bym chciała również omawiać już "Zbrodnię i karę", ale cóż... wszystkiego mieć nie można. Razz

pestka

ja jestem właśnie po mistrzu i małgorzacie Smile

Świetna ksiażka,ale bardzo trudna w odbiorze. Ma jednak klimat- zresztą jak wszystkie rosyjskie książki Very Happy

amy188

o tak, rosyjskie książki są niepowtarzalne. Uwielbiam "Zbrodnię i karę". To jedna z lepszych książek i lektur, jakie czytałam. I bardzo przyjemnie czytało mi się dzieła romantyczne, tak jakoś ten liryczny język wpadał mi w ucho Smile

pestka

rosyjska literatura ma swój klimat. Może dlatego, że czytając ma się wrażenie, że są to tak odlegle realia, że Moskwa i wszystkie rosyjskie miasta są tak nierealne..

Shetani

Zbrodnię i Karę też lubię, nawet całej klasie omawiałam. Skończę zaplanowane książki i biorę się za Mistrza i Małgorzatę, póki co wszyscy zachwalają, wiec moze bedzie to jedna z nielicznych lektur jaka mi sie spodoba.

Zuz@

Ja byłam po operacji i nie chodzilam do szkoły ,jak omawiali Zbrodnie i Karę ,wiec jej nawet nie przeczytałam ,ale mam ochote to zrobic ,bo kazdy zachwala Smile

A moze jak nie bedzie to czytanie z przymusu to bedzie zupelnie inaczej mi sie czytalo Very Happy

amy188

hm coś w tym jest. Te wszystkie miejsca i postacie wydają się odrealnione, jakby pochodziły z innego świata, a tak naprawdę twórcy rosyjscy pisali przecież o zdarzeniach i sytuacjach, które często bywały dla nich codziennością.

Silje

Lenalee, bardzo Ci współczuję "Odprawy posłów greckich". Czytałam to niedawno, na egzamin. Moim zdaniem nie ma w literaturze polskiej gorszej, mniej przystępnej książki. I ten język... Koszmar!

amy188

Ojj tak, "Odprawa posłów greckich" nie jest zbyt przystępna;/ Czasem rozumiałam jakiś fragment w jeden sposób, a na lekcji okazywało się, że chodzi o coś zupełnie innego. Wszystko przez tę dawną polszczyznę. Wolę fraszki Kochanowskiego niż to. Ale i tak moim zdaniem to się nie umywa do "Nad Niemnem" i "Cierpień młodego Wertera", przez które chyba tylko geniusze potrafią przejść nie zasypiając ani razu Very Happy

Shetani

ja przeszlam przez Cierpienia młodego Wertera bez zaśnięcia i powiem szczerze, że to jedna z moich ulubionych lektur. Ogólnie uwielbiam romantyzm.

amy188

wow Shetani to cię naprawdę podziwiam. Lubię romantyzm, ale Werter działał na mnie tak sennie i depresyjnie, że się poddałam.

Lenalee

Silje

Shetani

a ja pozytywizmy nie lubię, tak samo jak Młodej Polski...

Anniee

Mi także bardzo podbały się "Cierpienia młodego Wertera" Very Happy

Ostatnio przerabiamy "Nie-boską komedię" i musze przyznać, ze nawet podoba mi sie ta lektura (wiem, jestem dziwna :p)

Agnnes

Werter był bardzo fajny Very Happy

Ja teraz skończyłam czytac Przedwiośnie, które częściowo bardzo mi się podobało. Chyba żadnej lektury w 3 klasie LO nie przeczytałam tak szybko Wink